reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
dziewczyny na clexane, któraś z Was robiła jakieś poszerzone badania krzepliwości? kto to zleca? tak się zastanawiam jak zaczęłam o tej nadkrzepliwości wrodzonej czytać czy sobie nie powinnam jakiś testów zrobic...

Kłuje sie od 3 tyg i na pewno do połowy ciazy - nic mi lekarz nie zlecał :/
 
ja na rozrzedzenie krwi biorę acard. Badań nie robiłam ale w pierwszej ciąży mocno i długo plamiłam a drugą ciąże straciłam. Do tego mam bardzo dużo popękanych naczynek na nogach i duże skrzepy podczas okresu.
 
Poszalałyście dziewczyny z ilością wpisów od wczoraj :)

Co do trądziku, to niestety mam, ale głównie na czole i na plecach, a tez przed ciążą nie miałam - hormony szaleją. Stosuje tez płyn do mycia cetaphil, kupiłam sobie krem dla kobiet w ciąży antybakteryjny bielendy - trochę wysusza, ale raz dziennie stosuje go, a na wieczór nawilżający tez cetaphil.

Z ciuszkami wstrzymam się do końca kwietnia, wtedy już płeć powinna być bardziej pewna, ale tez się rozglądam powoli. Dzisiaj np byliśmy w Ikei i wszystko bym kupiła ;)

Jeśli chodzi o ryby wędzone, to narobiłyście mi smaka i chyba dzisiaj sobie kupię w sklepie rybnym. Nie jem surowego mięsa, ryb i serów pleśniowych, poza tym jem wszystko.
 
Ewka84 dziękuję :) :) chociaż przyznam, żepo cichutku liczyłam na synka. Ale jak zobaczyłam maślane oczy narzeczonego kiedy usłyszał że będziemy mieli córeczkę to zmiękłam na momencie....
 
Byłam dziś u lekarza na awaryjnej wizycie i chwała Ci Boże za to, że mój lekarz nie miał czasu! Wpis długi, wiem ale muszę się wyżalić!

Zła jestem jak cholera bo pisałam (w wątku październikowym), że mój prowadzący lekarz to taki z przypadku. Pierwsze badanie miałam naprawdę bolesne i wziernik i usg. Drugie badanie to samo, ponieważ mam polipa na szyjce macicy który krwawi myślałam, że przy drugim badaniu będzie delikatniej... Na wizytę u mojego ostatnio czekałam 1,5h bo było opóźnienie i totalne zamieszanie. Przy badaniu cytologi okazało się, że mam lekki stan zapalny ale nic z nim nie zrobi bo taka faza ciąży że nie za bardzo może mi coś podać. Wykrył u mnie też na USG jakąś przestrzeń przy pęcherzyku płodowym nie wiadomo czy krwiak do obserwacji.

I teraz słuchajcie bo mi ręce opadły! Umówiona zostałam do doktor Anny-Piekarz bo mój lekarz zawalony wizytami jest. Doktor Piekarz przeczytała moją kartę przed badaniem dała żel na wziernik aby nic mnie nie bolało i aby ten polip nie krwawił.. Przeżyłam szok! Badanie nic mnie nie bolało, nie krwawiłam po nim! Po czym poprosiła mnie abym przeszła z nią do innej sali ponieważ zauważyła to miejsce podejrzane o to że to krwiak a na tym USG na którym mnie badała nie widać dobrze. Dodam że mój lekarz badał mnie w tym samym gabinecie tylko na tym usg. Przeszłam do gabinetu obok okazało się, że to pusta przestrzeń a nie krwiak i że się to wchłonie. Dzidzia z OM wychodzi na 10 tc a z USG na 10 i 4 dni tc.

Posłucham pierwszy raz serduszka, lekarka mnie uspokoiła, że mój stres w związku z wypadkiem dziecku nie zagraża i jest wszystko okey. Po czym okazało się, że nie wykupiłam recepty na luteinę i poprosiłam lekarkę o nową pokazując jej starą receptę (przez ten wypadek nie udało mi się wykupić). I lekarka zdziwiona bo lekarz zmienił mi dawkę luteiny z 50 na 100, kazał dawkować 2 razy dziennie nic mi o tym nie mówiąc, a w kartę mam wpisane że biorę dawkę 50. I pyta się mnie kobieta jaka była przyczyna zmiany dawki bo coś jej tu nie gra! No masakra normalnie ręce opadają. Do tego przepisała mi bardzo lekki lek na stan zapalny + po kuracji lactovaginal i jak to pomoże to potem wymaz aby sprawdzić czy nie ma jakiejś bakterii.

Pod koniec badania poinformowała mnie Pani Anna o terminie badań prenatalnych, że dziecko jest większe niż z OM i że trzeba badania zrobić wtedy i wtedy! Ogólnie po jej podejściu do pacjenta, po badaniu gdzie ani usg mnie nie bolało, ani samo badanie poprosiłam ją czy mogę zmienić mojego lekarza na nią. W szoku była, nie chciałam mówić czemu ani nic, ale cieszę się że mój lekarz nie miał dla mnie czasu bo lekarka naprawdę z sercem i ludzkim podejściem.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny tu niechodzi chyba o zabonony,ale o to ze nie jestesmy jeszcze w calkiem bezpiecznym okresie ciazy i nie mamy tak do konca wplywu na to jak zachowa sie nasz organizm, nie daj Boze cos by sie stalo i co pozniej z tymi ciuszkami? tylkl nasilaja bol i rozpacz znam to z autopsji:'( a jesli chodzi o wozek to ja chyba uzyje tego po Coruni- mialysmy ABC desing 3-tec. Bialo czarny bardzo mi sie podoba ale troszke sztywny jest. no jeszcze pomysle. milego dnia i kciuki za potrzebujacych:-)
 
reklama
Witam was, wykonałam dzisiaj badanie moczu+białko, wyniki mam w piątek. ostatnio mam straszny kryzys jest mi smutno, cały czas narzekam, że źle się czuje i bezsenność. Rozmawiałam dzisiaj z położną, która tak jak ja boi się badań, ma niski próg bólu, trochę mnie pocieszyła z porodem, położna dobrze wspomina swój poród, jak znajdę odpowiedni szpital który nie ma starodawnych metod przy porodzie to będe dobrze wspominać poród. Nie wiem ile w tym prawdy ale jak kobieta ma bardzo bolesne miesiączki to poród jest do wytrzymania, zobaczymy czy rzeczywiście na zapas się nakręcam. Wiem, że kwestia lekarstw z ciąży to temat ciężki ale czy są leki na uspokojenie które można stosować w ciąży??? Moja kuzynka w nagłych sytuacjach mogła zażywać krople walerianowe ale rozsądnie ale czy to jest rzeczywiście niegroźne, zastanawia mnie to.
 
Do góry