Hej kochane,
czas pędzi jak szalony, z moim samopoczuciem ociupinkę lepiej, już nie mam takich nudności, ale czasem jak chwyci to głowa mała.....
Jak wiecie we wtorek była wizytka...wszystko w porządku, krwiak się wchłonął,mam przyzwolenie na przytulanka (choć chęci brak). Dzidziulek rośnie ma już 6,5 cm! Lekarz obstawia "dziewuchę" - jak to on określił, ale powiedział, że w tak wczesnym stadium jeszcze wiele może się zdarzyć......no, ale wiecie ja już napalona i jednocześnie zestresowana do następnej wizytki (zrozumie mnie ten, kto ma dwójeczkę tej samej płci
)
Ściskam
Asika82 :* również dziękuję za pamięć
Kochana ostatnio mamy zawirowania w firmie i nie ogarniam
co chwilę wyjazd do Wawy (jestem z okolic Katowic) i normalnie czeski film, plus dwójeczka bąbli na karku....Odnośnie smaków to ja też mam
zwłaszcza po nocach, a to chodzi za mną kisiel, a to kurde lody, ostatnio już chciałam buty ubierać i biec do sklepu
Ewka84 :* jejku jakie to miłe, że pamiętacie kobietki...myślałam, że mnie tu nikt nie pamięta
Odnośnie muleń to u mnie wcześniej było całodobowo, a teraz tak raczej napadowo, zamula, i musze nabrać oddechu...Ewcia odnośnie specjalistów (oprócz mojego gienka) to mnie też szkoda słów.....po prostu człowiek wie więcej od nich, a jak się nie pójdzie prywatnie to można się załamać....Jest się tylko pacjentem, którego można z góry na dół - olać
Jolka zobaczysz jak szybko zleci, ja kolejną wizytkę mam zaplanowaną na 27 marca...
Mamuśka41 najważniejsze, żeby każdy był zadowolony, żeby każda mama miała na dzidziusia....
Engancka mam koleżanką, która miała cesarkę, a potem dwójkę dzieciaczków urodziła naturalnie
wszystko zależy od Twojego organizmu
MałaMI:* również dzięki kochana za pamięć...Jeżeli chodzi o ból pachwinowy to mnie w pierwszej ciąży tak rwało, że bardziej mi to przeszkadzało, aniżeli nudności bo chodziłam jak połamana, wyprostować się nie mogłam...
Agusiaczek mam nadzieję, że badania wyjdą dobrze, z kolei mój powiedział, że te anty TPO mogą sie w ciąży podnosić i będziemy to mocno obserwować...Odnośnie snów to ja mam takie sny, że tego się nie da opisać, są tak realne, że czasem wymiękam....
MStojanowa ja też mam zawsze taki spory lęk, staram się myśleć pozytywnie bo tak naprawdę myślenie pozytywne sprowadza pozytywne rzeczy......nie zamartwiaj się, rozmawiaj z małym bąblem niech się trzyma zdrowo i nie poddaje....Jeżeli chodzi o poród w wodzie, to ja też miałam takie plany, a tu jednak się okazało, że na łóżku (mega wygodnym) było mi lepiej, bo nie wiem czy wiesz, ale ta woda nie może być gorąca, może być ciepła (tyle o ile) a ja ze zmarźluchów jestem
Ja też byłam bardzo szczuplutka, a urodziłam naturalnie klocka 4100, a w pasie miałam (przed pierwszą ciążą - 67) przy wzroście 173. W trakcie ciąży bioderka CI się będą rozchodzić
Gratuluję wizytki, jupi!!!!
Bea81 gratuluję wizytki
1985 Natalia myślę, że z kazdym dniem będzie lepiej, więcej siły, mniej nudności...
Maggie dzięki kochana za pamięć....
wizytka opisana...
Olasec gratuluję udanej wizytki, oby do przodu
Anula kciuki mocno zaciśnięte.....
Pycia17 myślę, że każdy komu potrzebne te tysiąc złoty pójdzie do MOPSU, ten, kto się wstydzi i ma kasiorę to po prostu nie pójdzie....
MAggie ja też marzę o córeczce
hahahah
