reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Dzięki :tak: Robercik sobie śpi. Raz coś zamarudził, ale go przytuliłam i spał dalej:tak: Mam nadzieję, że do wesela się zagoi ;). W sobotę idziemy na wesele naszych sąsiadów. Jutro ja idę w tany na panieńskie, a mąż zostaje z dziećmi. Najpierw impra u mojej sąsiadki, a potem idziemy do jakiegoś clubiku potańcować:-D :-D Dawno nigdzie nie byłam i czuję lekkie podekscytowanie;-) :-D
Mel tv nie macie, ale najważniejsze, że net posiadacie;-) :-)
Też mieliśmy cyfrę i byle wiaterek, czy jakiś TIR przejechał, sygnał uciekał:wściekła/y:
Anineczko nie zazdroszczę tych wiatrów brr:eek:
Beatko moja Sara bardzo podobnie się zachowywała jak Twoja Maja:oo2: Czasami i teraz, jak jej coś z jedzenia nie podpasi próbuje pokazać, że jej na wymioty się zbiera, ale ja znam jej zagrywki (to strasznie brzmi) i ją powstrzymuję:dry:
Kiedy miała 1,5 roku abyśmy ją wzięli z łóżeczka, też kilka razy z wymiotowała
Miała awersję do spania w łóżeczku:-( . Wtedy spokojnie bez emocji przebraliśmy ją i znowu do łóżeczka. Po jakim czasie wiedziała już, że tym nic nie wskóra.
Mam nadzieję, że z Mają wszystko w porządku i jest zdrową dziewczynką, tylko charakterną;-)
 
karioko pocieszasz mnie baaaardzo! bo ja już się zastanawiałm czy ona może nie udaje??? ale chyba jednak udaje diabeł jeden:wściekła/y::-D
nie dość że małe licho, to jeszcze jeść nie chce :baffled:

baw się dobrze Kochana, zabaluj na maxa na panieńskim i na weselu, ja do dziś wspominam nasze sierpniowe wesele 2-dniowe :-)
 
Dzień dobry w ten piękny poranek :-)

u mnie świetne słonko i wiatr ale nie wicher a to już cos :tak:

maz jeszcze spi, odsypia tydzien ciezkiej pracy a ja juz po sniadaniu...

nie mam pojecia co bedziemy dzisiaj robic
chyba w koncu obejrzymy sobie Magde M. w necie...
i moze pojedziemy kupic łozeczko dla Ryszardy
i chyba popstrykamy dzisiaj dla Was fotki mieszkania, fasolka i inne :tak:


Życze Wam udanej soboty :-):-):-)
 
Dziendoberek.

U nas tez dzis ladnie;-)
Antek obudzil sie juz kolo 6 ale matka z nim pogadala i udobrychala. Wstalismy po 8;-)
Tatus poszedl dzis do pracy,ale mysle,ze dlugo nie bedzie pracowal:-p

A pozniej moze na jakas wycieczke sie wybierzemy:dry:
Zobaczy sie:sorry2:

No Melcia ja juz czekam z niecierpliwoscia na fotki:-):-):tak:



Moje dziecie juz po sniadaniu, cwiczy chodzenie:cool2:
A ja ogladam "Pascal po prostu gotuj"
 
czesc Kochane Wrzesnioweczki :-)
pogoda u nas znow piekna, Milenka odpoczywa a ja sie zaraz biore za sprzatanie :-(

Beatko, ja tez sie pocieszam slowami Karioki, bo u nas tez sa wymioty, ale przy jedzeniu, jak widze, ze zaczyna jej sie zbierac i pociagac to robie chwilke przerwy, pozwalam dojsc do siebie - jesli to faktyczne zwracanie to ma szanse sie ulozyc, a jesli specjalnie probuje zwracac , bo nie chce jesc, to daje jej chwilke na uspokojenie i karmie za moment, bo inaczej by nic nie zjadla tylko wymuszala konczenie jedzenia
ja na te wymioty musze uwazac, bo mamy stwierdzony refluks 3 stopnia i podstawy do zwracania sa, ale musze sie z tym liczyc, ze Milenka glupia nie jest i widzi, ze cos moze tym wskorac
a w lozeczku przed spaniem tez czasem mamy bunt, ale krzykowy, zanosi sie placzem, zdarza sie to niekiedy 2 razy w tygodniu, ale sie zdarza

Anineczko, zycze Wam fajnej soboty i oby maz szybko do domku wrocil, moj z ciezkim sercem dzis wychodzil do pracy, ale jutro sobie odbijemy za caly tydzien :-D
Karioka zabaw sie za wszystkie czasy i za mnie :-D, ale bym zaszalala!!!
Melanie FOTKI! juz sie slinie!
Milej soboty Kochane!
 
czesc dziewczyny

ja już zyje środą jestem coraz bardziej zdene rwowana
no ale nic żyje jakoś dalej chyba dopiero odpoczne o 111 w środe jak bedzie po wszytkim

poztym Mel przeczytałam koljeny atrykół , fajnie się ciebie czyta:-)

co pozatym jestem zmeczona , i jeszcze wielka awantura z moim facetem , i oczywiscie wszytcsy tweirdz ze ja robie nie potrzebna tragediee
 
koreczku dasz radę, zobaczysz odetchniesz jak już będzie po wszystkim:tak:

Ineczko Maja nie ma refluksu, ale wydziwia:-(cóż...

Al mi się rozchorował, mam nadzieję że nie przejdzie to znowu na Majkę :wściekła/y:
mieliśmy iśc dzisiaj nazakupy dla niej ale póki co oboje śpią :dry: hmmm
miłego popołudnia!
 
reklama
Do góry