reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witajta w słoneczkowy poranek :biggrin2:

ja dziś troszkę pośpioszkowałam oczywiście po 5 cycowanie ale niedługo potem Kordek znów śpioszkował a ja razem z nim :szok:;-):-D:-D:-D nawet kawy i śniadanka nie zrobiłam H :zawstydzona/y: ale co tam czasem mi sie należy nie ;-):-D spałabym jeszcze ze 2 godziny ale mały nie chce współpracować :dry::-D:-D dobra trza kawkę dupnąć bo mordka mi na klawiaturę opada :-D:cool2:


Miłego Dzionka Dziewczynki :biggrin2:
 
reklama
Hej...

Ja zaraz sobie kawkę zrobię, ale najpierw pochwalę się wam jakiego mam kochanego mężulka :tak:. Gdy zeszłyśmy z Hania do kuchni, na stole stał piękny bukiet astrów, a obok świeże owoce, nawet maliny :shocked2:, warzywa i cieplutkie bułeczki prosto z piekarni . Jacko jeszcze przed naradą pojechał na ryneczek i nakupował pyszności :cool2:
Czuje, że będę dziś miała zaje***ty humor :-D
 
Ja też się witam.

Dopiero usiadłam z kawą.
matko! dzieci są bezlitosne.
I mąż mój też.

Kinek gratuluję mężczyzny.
Gdzie Ty go znalazłaś???:-D

Piękne zaproszenie!!!!!!

Jolu oj, ja też bym pospała, dziś i tak maluchy pociągnęły do 6.30, oczywiście z kilkoma pobudkami w nocy.
 
Hej


Oto obiecane prace mojej corci

img5083xm6.jpg


img5087jf3.jpg


img5088ri3.jpg


img5089yp7.jpg


img5096ap9.jpg



Kinus fajnego masz meza:tak: Dba o Was :-):tak:

Jolu u nas dzis tez slonko od rana za oknem:cool2:, ale wczoraj caly dzien padal deszcz.

Edytko witam ;-):-)


Milej niedzieli :-)
 
Hej!

U nas ospa zaatakowała po raz drugi - tym razem Olę. A już myślałam, że jednak nie złapała.

Napisałam do Anineczki (telefon dał mi jej mąż:tak:). Neta będziew miała w przyszłą niedzielę i już tęskni za bb.

Miłej niedzieli.

Martusiu piekna twórczość Sandry! A jaki macie szeroki asortyment materiałów:tak:
 
Edytko biedna Olcia :-(
Tez myslalm, ze jej nie dopadnie ospa.
Buziaczki od cioci :*:*:**:
I szybkiego powrotu do zdroweczka mala krolewno :tak::-)


Pozdrow Anineczke jak bedziecie jeszcze smsowaly :tak::-)


Dziekujemy w imieniu corci :tak:
Bardzo jest przejeta swoimi pracami :tak:;-):-)
Kupilysmy za pieniazki z urodzin magiczna skrzyneczke wlasnie z takim szerokim asortymentem roznosci :tak::-)
 
Martusiu lekko nie jest.
Maciek jest strasznie znudzony, Ola marudzi.
Ani z jednym, ani z drugim na spacer wyjść nie można i się naprawdę męczymy w domu. Maciek dokucza siostrze, nie można go z nią samego zostawić na chwilę. Nie dziwię mu się. W końcu już ponad 3 tygodnie siedzi w domu i posiedzi jeszcze tydzień.

Obawiam się, że jak wróci do przedszkola to pochodzi kilka dni i znowu coś przywlecze.

Pocieszające jest jedynie to, że jak juz wszystko przechorują razem to potem bedzie święty spokój, mam nadzieję.

Super ta skrzyneczka Sandruni, naprawdę.
Sama by coś takiego Maćkowi kupiła.
 
Witam,

Mam nadzieję, że któraś z Was zaglądnie :sorry2:...

Weekend , minął jak zwykle za szybko. Latałam po sklepach, żeby Hance kupić prezenty. I wiecie co ? Pustki normalnie...a jak już coś jest, to cena wyśrubowana, że ho, ho. Np. supermarket lego na allegro kosztuje 102 zł, a w smyku 185 :shocked2:!!!
Powariowali normalnie :baffled:...Ich strata :sorry2:

Zakupiłam, już wszystko, teraz tylko będę czekała na listonosza :tak:
Hanka znowu w domu, bo samochód nieubezpieczony,;chcemy go najpierw przerejestrować, żeby zapłacić niższe ubezpieczenie...Taka kwadratura koła. A Jacko, dzisiaj w delegacji. Ni i dupa. Kisimy się w domu :baffled:
Grzybki w marynacie zrobiłam, ciasto bananowe upiekłam a teraz wycinam stempelki z ziemniaków ;-)

Martusiu, fajne prace :tak:. Jak znajdę chwilkę, to sfotografuje Hankowe malowidła :-D

Edzia, współczuję ospy :-(. Jak Maćko ją przechodził ?
POzdrów anineczkę :tak:i powiedz, że czekam z utęsknieniem !!!


 
wpadam sie przywitac
po pracy, ale jeszcze mam 2 godziny korepetycji.

Jakaś dziś wypompowana jestem wyjątkowo.
Ola strasznie mocno wysypana, dużo bardziej niż Maciek, który miał kilka krost zaledwie.

Kinek rzeczywiście ruch tu jak na dworcu:-(

Stempelki z ziemniaków!!!
Zupełnie o nich zapomniałam, a Mackowi na pewno spodoba się taka zabawa.

Lecę bo Ola piszczy.
 
reklama
Cześć Dziewczynki:zawstydzona/y:

Bardzo dawno sie nie odzywałam :-:)zawstydzona/y: wstyd mi...

W sobotę wrócilismy z Polski, moge napisac z czystym sumieniem ze u Nas ok wszystko:-)

Miałam badania i wszystko jest w normie, zadnych niepokojących wyników, i tak na prawde nie wiadomo od czego tamto :baffled:
no ale...dostałąm troche leków na uregulowanie @ bo po tym wszystkim bardzo sie rozlegulowała...ale reszta jest ok

zadbałąm tez o moja nogę (pisałam Wam po poprzednim wylocie ze sobie uszkodziąłm kolano), mam rozwalone łąkotki, i płyn w kolanie, ale na razie mam leki na to i orteze (żeby nie ingerowac odrazu zabiegiem bo sie moze zwyrodnienie zrobic)... no i tyle

ogólnie jestem zadowolona, cieszę sie bardzo ze wyjasnił sie mój stan, bo przez ten okres zyłam jak nie w swojej skórze, i nie byłam w stanie normalnie funkcjonowac...dlatego moja nieobecnosc...mam nadzieje ze wybaczycie :-:)sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

Dziękujemy wszystkim za zyczonka urodzinowe, przepraszamy za opóżnienie z naszej strony, za chwilkę nadrobię zaległosci (postaram sie :tak:)

Jula bardzo zadowolona z wyjazdu... w Pl robilismy urodzinki, dostałą tyle prezentów, ze musieliśmy nadbagaż płacić...ale jest przeszczęśliwa ;-)
Jak wrócilismy musiałąm wczoraj przeorganizować Jej pokój zeby to wszystko pomieścić... i od wczoraj Jula spi sama w pokoju (swoim królestwie jak mówi), obawiałąm sie tego troche jak to bedzie...ale pierwsza noc ok (do tej pory my spaliśmy w jej pokoju na materacu, zeby pilnować jej czy z łóżeczka nie spadnie - taka nadopiekuńczośc :confused:;-))

Mąż dzisiaj do nowej pracki pierwszy raz pojechał, nie obyło sie bez komplikacji, bo na moscie (jedynym) przez który musi przejechac był wypadek, no i sie spóźnił do pracy (shit!) mimo ze wyjechał na godzine przed rozpoczęciem (trasa normalnie 30 minut) :dry::wściekła/y:

poczytałam troche

Kinus moja Jula tez prace ręczne uwielbia - stępelki to hit i u nas, no i wyklejanki, malowanki itp :tak:
Piekne to zaproszenie Wam wyszło :tak:

Martus super prace:tak:

Edytko przeczytałam o ospie u Was, współczuje... ale jak piszesz - najlepiej ze Ola i Maciek razem to przechodzą :tak: Olenko zdrowiej szybciutko :tak:

mam nadzieje że Ania i chłopcy juz sie odnaleźli w PL, i niedługo Ania znowu napisze :tak:

Jolu przeczytałąm o twoich problemach z szefową - współczuje, ale znam to z autopsji, jak miałąm zwolnienie na kręgosłup tez mi umowy nie przedłużyli, ale masz juz zasiłek tak?

Dziewczynki Wszystkie Was ściskam i pozdrawiam przesyłąm całusy dla Wrześniaków Naszych :tak: :**********
ide nadrabiac zaległosci
 
Do góry