Dzien dobry :-)
Po angielskim spoko. Nie bylo zle tym razem ;-) Babeczka zaczela od poczatku, ale tylko w formie przypomnienia. Wczoraj bylam tylko godzinke bo jest tak duzo ludzi w grupie, ze musieli rozlozyc na dwie godziny. Nastepny tydzien na 6.30-8.00 a inna grupa od 8.00-9.30 godziny wieczorne oczywiscie. aj wybralam ta wczesniejsza ;-)
Wieczorkiem nadrabialismy zaleglosci z "Chirurgami"
Nie pytajcie o ktorej poszlam spac
;-)
Edyta pisze:
Nie wiem czy Wam pisałam, że kilka miesięcy po zrobieniu prawa jazdy (miałam wtedy 17 lat) miałam wypadek. Skasowałam tacie auto wioząc swoją babcię i 3 inne starowinki do kościoła. Było groźnie, jedna pani długo leżała w szpitalu w dość ciężkim stani, drugiej prawie ucięło nogę. ja miałam złamany obojczyk. Na szczęście skończyło się dobrze i nie został mi uraz do prowadzenia samochodu.
Edytko nic nie pisalas. O rany wspolczuje
to musialo byc wtedy dla Ciebie starszne :-(Dobrze, ze wszyscy wyszliscie z tego calo i nie mieliscie trwalych urazow. Fajnie, ze nadal prowadzisz autko
Wczoraj u nas byl jakis chyba wypadek. Na srodku skrzyzowania stala karetka na sygnale, dwa radiowozy i ruchem kierowala policjantka. Jechalam o 19 na angielski to jeszcze nic nie bylo, a jak wracalam po godzinie to juz byl korek. Ciekawa jestem co sie stalo.
Niezle teksty maja Wasze dzieci
Sandra tez mnie zaskakuje ostatnio, rozwala na lopatki i doprowadza do lez heheehe
Pyta sie mnie: Mamusiu czemu wiktoria nie byla na moich urodzinkach,
mowie: nie bylo jej w domku i nie dalysmy zaproszenia
ona: martwie sie o nia
ja: czemu?
ona: bo dawno sie nie odezwala :-):-)
Kurde mase tego bylo, a teraz nie moge sobie nic wiecej przypomniec
A jak Wam sie podoba przepis na moja salatke kebaba nic nie piszecie