reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Edit - wyluzuj dziewczyno - bo mała nerwowa będzie - Luteina jest ok - ja biore non-stop od początku. Troche profilaktycznie, troche przez mój niski poziom progesteronu. Każdy z lekarzy u których byłam na początku wręczał mi receptę na Luteinę. Żaden dramat że masz ja brać - macica sie rozmiękczy, nie będzie skurczy (jeżeli jakies były to one mogły powodować ból) i sama zobaczysz że będziesz spokojniejsza. Wynik testu jest ok - do mnie dzis przyszedł pocztą wynik i ty pewnie go dostaniesz lada dzień (jutro pogrzeb czyli na początku przyszłego tyg.) i tam będzie dokładny opis. U mnie pisze że wynik w granicach normy a poniże sa dokładne dane gdzie dopiero pisze że wynik poniżej ryzyka populacyjnego - czyli bardzo dobrze. U ciebie pewnie tez tak jest tyle że owa pani nie zagłębiła sie w sprawę. Dlaczego miała by sie tym wynikiem zachwycać - pewnie musiała zadzwonic jeszcze do kilkunastu innych babek, wiec sie nie rozwodziła. Do mnie dzwonił Dudarewicz, bo widział jak sie przejęłam i powiedział że osobiście zadzwoni. Stąd moja dokładniejsza wiedza. Ale wyluzuj - JEST DOBRZE. A USG u Dudarewicza tez cie uspokoi bo jestem pewna że zwapnienie sie zmniejszyło.
Tytus - imię fajne - ale jakos nie pasowałoby chyba do naszego Smyka. Juz rozważalismy tę opcję. Negocjacje trwaja.

Ptyska - miło że wpadłaś - kope lat!

Pozdrawiam was babeczki.
a
 
reklama
Ptyska, Ty lepiej daj znac co u Ciebie sie dzialo. To dobrze ze juz dobrze :)

Edit, dziekuje. Nie stresuj sie tak, naprawde nie masz podstaw. Po co sie niepotrzebnie zadreczac. Zreszta doktor D. Cie napewno uspokoi.

Wlasnie, ciekawe co z Melanie. Moze wiecej czasu spedza na zewnatrz, miala przeciez plany ogrodnicze.
Wybieracie sie na pogrzeb na telebimach czy przed TV?
 
Ptyska witaj po przerwie. ;D

Edit faktycznie panikujesz za bardzo. ;) No ale masz prawo, jesteś w ciąży, to dla Ciebie nowa sytuacja. ;D Ja od początku ciąży muszę pchać sobie specjalne robione globulki, ze względu na wcześniejszy poród poprzednio. Do tego moja szyjka ogólnie jest raczej krótka i może mi się szybko skracać tak jak poprzednio. Ginio wie, że miałam zakładany szew. Zobaczymy jak będzie tym razem.
A wyniki na pewno są dobre, obejrzysz je sobie wkrótce szczegółowo.
Nie martw się tyle. ;D Dzidzia potrzebuje Twojego spokoju i odprężenia. ;D

Anija ja nie widzę sensu oglądać pogrzebu na telebimach. Znacznie lepiej będę widziała w domu i na spokojnie mogę patrzeć.

Pozdrawiam,
Magda
 
No w Krakowie tez szal pogrzebowy. Wiekszosc ludzi robi sobie festyn z tego wszystkiego. Dzis wiekszosc ulic pozamykanych a w rynku i w okolicach Bloń cos na podobizne Watykanu ludziska robia. Z racji wiec mojej aspolecznosci i niecheci do spoconego zawzietego tlumu bede jutro lezec w domu do gory pupa. A jak wyjde gdzies to na pewno nie w tamtym kierunku. Nie ma bata;).
Wciaz czekam az moj brzuchowy potwor zacznie niespektakularnie bąblowac mi w brzuchu a tu ciagle cisza. Heh...
 
tak, wiem, wiem, panikuję bez sensu, ale nie bądźcie dla mnie takie surowe, Ma-dzik ma racje, jestem pierwszy raz w ciąży i mam prawo martwić się trochę bardziej. Różne są charaktery, ja należę do tych, które martwią się i przejmują bardziej. Siostra zawsze mi powtarzała że jestem "nieco" nadwrażliwa ;)
Ale właśnie wróciłam ze spaceru i obiecałam mojej córci i sobie że koniec z ponuractwem i pesymizmem, idzie wiosna, dzidzia zdrowa, zaczynam okres radosnej ciąży! ;D I okrzyczcie mnie jeśli kiedyś znowu będę panikowała ;)
pa

Madziku, ja też biorę te globuklki, on daje je wszystkim swoim pacjentkom :)
 
Witam :)

Pozwolę sobie nieśmiało dołączyć do Grona Wrześnióweczek. Termin mam na 8mego września.

Powoli oswajam się z myślą o macierzyństwie (bardzo nawet powoli) ale myślę, że dam sobie radę.

pozdrawiam ciepło wszystkie Brzuchatki
 
Jestem dziewczyny, jestem !

Dopiero przyjechalismy z Warszawki ale mielismy przygodę...
wczoraj jadąc trasą szybkiego ruchu (Przymasa tysiaclecia), która odbiega od Al.Jerozolimskich (jedna z najbardzoej ruchliwych ulic)
zwłaszcza w godzinach szczytu,
o 15.20 prowadziłam auto z prędkością 80km/h pękła mi sprężyna(oplatajaca amortyzator), rozwaliła oponę (pocięła - ale jaaak) , a ta zmieliła osłonę pod błotnikiem i ledwo co udało mi sie wychamować nie kasując innych samochodów, no bo hamowałam jadąc na feldze,
pełno dymu spalonej opony, huk, smród i zaskoczenie - co się stało ??? Mysleliśmy , że się koło urwało
nerwy niesamowite, ulica zablokowana i na samiutkiej astakadzie stanęliśmy, nie było gdzie zjechać.
dwupasmowa nitka ze ścianami po bokach
skończyło sie na kosztach - jak to dobrze mieć znajomych w branży motoryzacyjnej w stolicy
na szczeście obyło się bez ofiar
ale mielismy szczęscie, że nie stało sie to na trasie kiedy jechaliśmy np 150 km/h.

na usg spóźnieni 2 godziny dowiedzieliśmy sie, że jeszcze za wczesnie na dokładniejsze okreslenie płci ale na 60 % dziewczynka ;D ;D ;D

egzaminy zaliczyłam - filozofia bdb ;D

teraz tylko szybko nadrapie prace mgr i będę musiała zmienić nicka na : mgr Melanie ;D ;D ;D


Pozdrawiam Was wszystkie "stare i nowe" cięzarówki ;D

kelnerka w restauracji zauważya, że mam brzuszek - juz widac ;D
 
Oj Melanie ;) wszakze pisalam Ci tydzien temu ze za tydzien bedzie widac;). A dzis Ci zareczam publicznie i przy swiadkach;) ze za kolejny jeszcze bardziej;), a co bedzie pozniej to sama boje sie myslec;). Gratuluje braku ofiar i zdanego egzaminu;). Z mgr bedziesz cieszyc sie z jakis miesiac-dwa a pozniej o nim zapomnisz;). Tak jak ja zapomnialam o moim mgr inz.;). Dzis skupiam sie na wybraniu fajnego lozeczka:), to nie lada wyzwanie;). Pozdrawiam szanowne Panie :).
 
reklama
Jasne, ja też mam teraz ważniejsze sprawy na głowie od mgr np, jakiego koloru kupić dziecku pościel...
albo na jaki kolor wózka się zdecydować...
itp. ;D ;D ;D

wcale nie jest to dla mnie super ważna sprawa ta magisterka ale jak juz lecę tym owczym pędem to załatwie to szybko i ucieszę się z ukończonych studiów.
Tymbardziej, ze aby zalizyć jeden egzamin muszę przejechać 600 km.

Edit i ponownie Twoje trzymanie kciuków pomogło ;D - dzięki, co ja bym zrobiła gdyby nie Ty...
W końcu będzie więcej czasu na wyrywanie chwastów w ogródku ;D - ktoś jeszcze najpierw musi go przekopać... ::)


Madzik - Anija
- fajne dzieciaki, tylko coś mała te fotki u Aniji. Takie maja być? Czy moznaby je troszkę powiększyć, mam słaby wzrok cholender i nie mogę sie przyjżeć.
 
Do góry