Wiecie co z tą płcią to chyba różnie jest. Wydaje mi się że u jednych dzieciaczków wcześniej u innych później widać, zależy to też dużo od jakości USG oraz doświadczenia lekarza. Mnie np. 3 zupełnie różnych lekarzy (każdy wysokiej klasy specjalista przy wykonywaniu zwykłego USG 2D, między 12 a 14 tygodniem już powiedziało że na 99,9% to chłopczyk. Teraz przy każdym kolejnym badaniu potwierdza się ta opina. Ja akurat bardzo chciałam chłopaczka Zwłaszcza przed ciążą. Potem jak już zaszłam w ciążę to zaczęło mi się to robić zupełnie obojętne, najważniejsze stało się to, aby było zdrowe. No ale wyszło że jest chłopaczek i niestety chory
A tak przy okazji. Jutro wieczorem jadę do Łodzi na konsultację do prof. Szaflika. Mam nadzieję że zostawi mnie z Areczkiem już tam w szpitalu i że wkrótce założy Maleństwu cewniczek. Boję się troszkę tego co powie profesor. Najważniejsze jest żeby Arek się kwalifikował do zabiegu tzn. musi mieć jeszcze w miarę sprawne nereczki...No nic. Jutro się wszystko powinno wyjaśnić. Trzymajcie za nas kciuki!
A tak przy okazji. Jutro wieczorem jadę do Łodzi na konsultację do prof. Szaflika. Mam nadzieję że zostawi mnie z Areczkiem już tam w szpitalu i że wkrótce założy Maleństwu cewniczek. Boję się troszkę tego co powie profesor. Najważniejsze jest żeby Arek się kwalifikował do zabiegu tzn. musi mieć jeszcze w miarę sprawne nereczki...No nic. Jutro się wszystko powinno wyjaśnić. Trzymajcie za nas kciuki!