reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Ale się dziś rozpisałyście dziewczyny.
Ja padam na pysk. Zmęczona jestem i zakatarzona.

Edit - gratuluje dziewczynki, sama od dwóch tygodni śnię o córeczce, więc zobaczymy... Nie moge się doczekać 1 kwietnia (wizyta u Dudarewicza). Jak napisałaś że twoje Maleństwo ma 1.9 przezierność to też się uspokoiłam (moje miało 2m, a norma jest 2,5m) bo nie wiedziałam jak to jest u innych dzieci i wydawało mi się że ta nasza przeziernośc jest za duża. A z serce będzie ok, skoro lekarz mówi że to częsta przypadłość.

Aha- co do wieku - ja tez mam 26 lat. Czyli przeciętna pierworódka na naszym forum.

Daria - rozumiem twoich rodziców. Moi się trochę też na początku martwili, a między nami było tylko 8 lat różnicy ( a nie jak u ciebie 17), tyle że jak się ma te 16, 17, 18 lat to facet starszy nawet o 8 lat jest z góry skazany na rodzinne podejrzenia. Ale to zdrowy odruch. Zaraz potem moi rodzice zakochali się moim Leszku na równi ze mną albo i bardziej. Czasem jestem nawet zazdrosna. Czego i tobie życzę.

Anja - i inne dziewczyny - dzięki za przybliżenie problemu przodującego łożyska. Mój gin niczego takiego u mnie nie wykrył i mam nadzieję że tak zostanie. Wirtualnie potrzymuję wasze łożyska co by się nie zsuwały! ;)

Ines - świetne wiadomości. 18 tydzień ju tuz tuż! A mały się dobrze trzyma!

Pozdrawiam wszystkie Panie, do jutra.
a
 
reklama
A ja do czerwca mam 24 ;D Męża znam prawie od 10 lat, ale "jesteśmy razem" od siedmiu - szkolna miłość ;D A ślub wzięliśmy 12 lipca 2003 ;D

W przyszłym tygodniu wybieram się do mojego ginekologa i mam nadzieję, że powie mi wreszcie płeć dzidziusia, bo już bardzo chciałbym wiedzieć... No i doweim się czy tak ma być - bo to już 15 tydzień a ja wciąż wymiotuję i jestem coraz słabsza. Czuję się fatalnie... A w pracy mnie nie oszczędzają :(

 
Mada - w mojej mądrej ciązowej książce jest napisane że nudności powinny ustąpić między 14 a 17 tc. Więc może lada dzień cię opuszczą. Czego z całego serca życzę.
a
 
Mój mąż już wrócil do domku i jest superowo ;D ;D ;D
Dzisiaj zaczyna mam się 2 trymestr tez superowo
ale...
wczoraj wieczorem powaliło mnie z nóg do wyrka :(
kaszel taki, ze płuca chce wyrwać, główka boli, temperatura 36.1 -fajne osłabienie kurnai plecki rwią w okolicy lędźwi.
Ratuje sie inhalatorem BIOPAROX, na ulotce napisane jest, ze kobitki w ciazy moga sobie używać.
Na noc siknęłam do noska i w gardziołko i rano poprawiłam. Kurde ale sie załatwiłam, chyba sie przegrzałam, sama nie wiem...
Ciagle kombinuje co by jeszcze wziąść, zeby choróbsko szybko sobie polazło. Jakies propozycje ? ;D

Dziewczyny poradźcie dobry gabinet z USG 3D w Warszawie, jak juz wspominałam jade 6kwietnia na egzmin i przy okazji zafundowałabym sobie takie badanko, chciałabym miec to narane na Cd, wiem, że gdzies juz była o tym mowa ale nie chce mi sie szukać, help!

POZDROWIENIA Z ŁÓŻKA ;D
 
Melanie, sama tam nie byłam ale dużo osób polecało. Wiem tylko że trzeba się tam sporo wcześniej zapisać.

http://www.ginekolog.com/
ul. Krakowskie Przedmieście 67/ 2, 
00-071 Warszawa
(przy Placu Zamkowym,
po przeciwnej stronie niż Kościół Św. Anny)
tel.  (22) 826 08 25,
kom. 060 777 6 777

Pozdrawiam
 
Dzieki Aniku za gratulacje :) A z tym wynikiem przezierności to na pewno jest dobrze, w tym "wieku" ciąży - czyli 13/14 tydz. normą jest 1.85 - tak powiedział Dudarewicz. Także na pewno jest ok. Mnie trochę martwi to zwapnienie serduszka, lekarz powiedział, że to prawdopodobnie efekt jakiejś infekcji (i wysokiej temperatury) jaką musiałam przejść w ciąży, rzeczywiście miałam tą cholerną infekcję żołądkową... Także Melanie - uważaj bardzo na siebie i jak będziesz miała temp. od razu zbijaj ją sobie. Co oczywiście nie znaczy, że Twoja infekcja też spowoduje coś takiego, u jednych kobiet tak się dzieje u innych nie. Ja akurat nie słyszałam wcześniej o tym, że infekcje mogą coś takiego spowodować, wiedziałam, że w pierwszym trymestrze choroby są groźne, ale nie znałam szczegółów.
Mam jednak nadzieję, że mojej córeczce dobrze tam w brzusiu - lekarz stwierdził że wygląda na to, że czuje się dobrze :) Sprawdził też przepływ krwi, też jest ok, więc gdyby to serduszko źle pracowało, to wynik tego badania jak i przezierności nie byłby tak dobry. A więc mimo lęku o serduszko jestem dobrej myśli.
No i dostałam 15-minutowy filmik na CD z dzidzią w roli głównej :) Piękna pamiątka.
pozdrawiam, pa
 
Edit - mi przezierność lekarz badał w 12 tc. BYły 2mm, potem ten wał się jakoś tak ścieśnia i w końcu zanika, więc chyba to tak jest że tydzień później juz jest normą 1.85. Ja te dane o przezierności znalazłam w internecie, więc pewnie Dudarewicz jest lepszym źródłem informacji. Nie moge doczekać sie tej wizyty u Dudarewicza. Zmierzy tę kość nosową i mam nadzieję że to da mi pewność że wszystko jest ok. Pozdrawiam póki co. a
 
az by sie chcialo miec takiego Dudarewicza w Warszawie czytajac wasze zachwyty :) moze ma jakiegos swojego ucznia u nas a co lepiej syna.
czy kazdy powinien zbadac przeziernosc dziewczyny, boje sie ze u mnie juz za pozno.
 
Edit mówiłam, że fajny lekarz. ;D A swoją drogą jak w końcu miałaś robione to USG - normalnie przez brzuch??? No i super wiadomości - dziewczynka... jak bym chciała to usłyszeć. Też do niego pójdę niech sprawdzi, ale jak pisałam dopiero w 18 tygodniu. :)
A tym zwapnieniem na razie się nie przejmuj skoro tak powiedział lekarz - on wie co mówi. Gdyby to było coś niepokojącego od razu by powiedział. Tak jak mi kazał się natychmiast skontaktować z lekarką, mówiąc że sam już dawno wysłałby mnie do szpitala na założenie szwa przy takiej szyjce. Zobaczymy jak będzie tym razem.
Leszka badając po porodzie stwierdzono jakieś szmery u niego w serduszku. Miał robione od razu badania z zaleceniem dalszej kontroli. Już miał kontrolę na pół roku i dziurki ładnie się zrastają, ale profilaktycznie do kardiologa mamy jeszcze iść po roku. Brzmiało groźnie, a jest w porządku.

Melanie lecz się dobrze, wiosna się zbliża, nie można chorować. ;)

A teraz najważniejsze. W końcu zebrałam się na odwagę i poszłam rano na rozmowę do szefa. Normalnie kamień z serca, uspokoiłam się... uffffffff........
Szef jak to sam mówił zaskoczony i nie zaskoczony. Chce mi załawić panel LCD (bo mniej szkodliwy) i szkoda że tak późno powiedziałam, bo właśnie rozdysponowa po kolegach. Kazał mi się nie przemęczać, oszczędzać. Postara się poszukać takiej pracy, żeby mnie odsunąć na trochę od komputera, co już wiem że jest nierealne. ;)
W każdym razie był równie przejęty jak ja. Potem pogadaliśmy sobie o różnicy wieku - bardzo chwalił nasz pomysł za mniejszą różnicę wieku. U jego córek jest 5 lat różnicy i twierdzi, że to dużo. Jak już życie wróciło do jako takiej normy, to pojawiło się znowu maleństwo i od nowa zamieszanie. A tak człowiek jest na bieżąco, nie musi się od nowa przestawiać. Do tego dzieci lepiej będą się bawić... No pocieszył mnie. ;D
 
reklama
anija - nie każdy, nikt nie musi, nie jest to obowiązkowe badanie. Co prawda w innych krajach jest, ale u nas nie :)
Na usg u Ciebie juz za późno, bo tylko od 11 do 14 tc wyniki są widoczne. Ale po 16 tyg. mozna zrobić test potrójny i on da Ci właściwie tą samą odpowiedź. Jest niestety droższy i prawdopodobienstwo wyniku jest w 60% natomiast w tygodniach 11-14 w 90%. Ja po prostu dosyć mocno panikowałam że coś może być nie tak i dlatego bardzo chciałam zrobić to badanie. Ale jeśli Ty jestes spokojna i nie masz więcej niż 35 lat i nie było w rodzinie wad genetycznych to możesz sobie odpuścić. Co prawda mój gin namawia do tego, ale... tak naprawdę jest to indywidualna sprawa.
pozdrawiam
 
Do góry