reklama
ja dostałam te czopki dla małej na infekcję- miała katarek. No i była też niespokojna, to fakt. A aplikuję czopeczki tak - wsuwam do pupci, przytrzymam paluszkiem "wyjście" i czopeczek sam zaskakuje. Dałam małej jak miała straszny katar, może w sumie z 3 czopki, lekarz kazał dawać po połówce dwa razy dziennie, czyli max 1,5 czopka dziennie! No i ostrożnie z nimi, bo jak każdy homeopatyk przestanie działać jak się go używa za często.
Aniku kochany, moja mała winna jest Ci buziaki za pomysł z "tronem". Bardzo jej się podoba. I zazwyczaj w ten sposób spędzamy naszą aktywność. Dziekuję za podpowiedzi, pomogło
działało przez 2 dni
wczoraj mała strsznie buntowała się... ale to strasznie... co odkładałam to ryk, nawet 15 sekund nie poleżała w łóżeczku. Wlaśnie chciałabym się Tracy zapytać co robić jak nawet nie mam szans odłożenia jej do łóżeczka po to aby później ją wziąć na ręce.... od 11 przed południem do 19 tak "walczyłyśmy". Mała robiła wszystko żeby nie zasnąć. Łóżeczką dosłownie ją parzyło
w końcu poddałam się, ubrałam ją włóżyłam do gondolki i mała w tym momencie zasnęła. więc ja z uporem maniak, delikatnie ją rozebrałam i z powrotem do łóżeczka. Mała po 15 min otworzyła oczy i ryyyk.No więc ja znowy w kombinezonik i na spacer. I oczywiście pięknie zasnęła... wszędzie, byle nie w Łóżeczku
Ale dziś metoda poskutkowała
,mała pięknie od godziny śpi w swoim łózeczku. Zbobaczymy jak bedzie dalej.
Blanuś dzieci po jakimś czasie przestawiają się na inne jedzenie, najwyraźniej Twoja Arisa też postanowiła jeść krócej. Moja Maja już od paru tygodni je po max 6 minut a tyje ta drobinka jak na drożdzach. Także nic się nie denerwuj. Po prostu mleczko stało się ciut inne bardziej syte, wartościowe, dostosowało się do wieku małej, a mała dostosowała się do mleczka. Ja też "molestowałam" małą cyckiem bo miałam wrażenie że się nie najada. Poszłam do lekarza, zwazyłam, i uspokoiłam się. Myślę że należy się cieszyć że zajmuje to tylko 5 min a nie 40
No i moja też macha rączkami jak szalona i pręży się przy cycku jak np. wieczorem mimo wszystko chcę ją bardzo bardzo nakarmić "do pełna" żeby długo pospała
także nic na siłe. Jak zaczyna Ci się wściekać przy cycusiu, to przytul ją i odstaw od cycka 
Dziewczyny - a moja zaczęła robić jedną, max dwie kupy na dobę... i do tego wodniste, trochę jakby spienione i lekko ciągnące się ale żółte... czy coś się złego dzieje???
Aniku kochany, moja mała winna jest Ci buziaki za pomysł z "tronem". Bardzo jej się podoba. I zazwyczaj w ten sposób spędzamy naszą aktywność. Dziekuję za podpowiedzi, pomogło
Blanuś dzieci po jakimś czasie przestawiają się na inne jedzenie, najwyraźniej Twoja Arisa też postanowiła jeść krócej. Moja Maja już od paru tygodni je po max 6 minut a tyje ta drobinka jak na drożdzach. Także nic się nie denerwuj. Po prostu mleczko stało się ciut inne bardziej syte, wartościowe, dostosowało się do wieku małej, a mała dostosowała się do mleczka. Ja też "molestowałam" małą cyckiem bo miałam wrażenie że się nie najada. Poszłam do lekarza, zwazyłam, i uspokoiłam się. Myślę że należy się cieszyć że zajmuje to tylko 5 min a nie 40
Dziewczyny - a moja zaczęła robić jedną, max dwie kupy na dobę... i do tego wodniste, trochę jakby spienione i lekko ciągnące się ale żółte... czy coś się złego dzieje???
edit pisze:Aniabania - fajna ta Twoja pomyłka![]()
![]()
dwie takie same babeczki to można sie pomylić, zwłaszcza na spiąco
A ja byłam dzisiaj u fryzjera i Łukasz był ze mną. Był bardzo grzeczny, ale nie spał, bo cos mu nie pasowało. Pani pomoc fryzjerki zamieniła sie na 3 godziny w nianię. Ale fajnie miałam ;D ;D ;D
M
Melanie
Gość
izis pisze:Melanie patrzę u lipcówek a tam twoje zdjecia i nie mogę wyjśc z podziwu jak niesamowicie wygladałaś chodzi mi o figurę noporostu zajebiście,pieknie ogołnie nie podobaja mi sie figury kulturystek ale twoja takie delikatne muskuły extra.A ta ostatnia baba na tym zdjęciu z zawodów bleee ;D
hihihi
Izis te czopki to nie działaja tak od razu...
trzeba je podawac przez jakiś czas aby był skutek
M
Melanie
Gość
gabi22 pisze:w nocy o godz 2:30 usłyszałam jak Mikołaj zaczyna juz stękac i domagać sie jedzenia i juz miałam do niego wstać ale niestety przysneło mi sie chyba trochę mocno i przysniło mi sie ze wstałam do małego i zaczełam go karmić po paru minutach usłyszałam znowu jego stękanie i przez sen powiedziałm: " Mikuś dlaczego kwiczysz przecież cały czas jesz" i nagle sie przebudziłam i wiecie w jakim szoku byłm jak zobaczyłam ze Mikołaja przymnie nie ma naszczescie ten mój sen trwał tylko 8 min i synek grzecznie przez ten czas leżał czekając aż jego spiąca mamusia wstanie i da mu jesć
gabi a ja się w nocy budze i szukam dziecka na podłodze, bo zapomniałam, że już ją odłożyłam do łóżeczka ;D
A
Anik
Gość
Ja mam to samo. Albo myslalam ze juz karmilam a dopiero przed karmieniem jestem.
a
a
reklama
M
MamaWiki
Gość
Hej Kochane!
Ja mam mało czasu niestety na pisanie z Wami
Wiktoria chora, ma antybiotyk, jest niespokojna, wczorajsza noc, tragedia - nie spała praktycznie wcale, dzisiaj też chyba tak będzie. Dzisiaj pierwszy raz dostała lekarstwa.
Pozdrawiamy serdecznie!
Ja mam mało czasu niestety na pisanie z Wami
Pozdrawiamy serdecznie!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: