reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Oj, Ines - cięgle myśle o Tobie i telepetycznie próbuję dodać ci sił. Ale pewnie to głupie. Mocno cie ściskam.

Kociak - niekoniecznie twój lekarz to debil. Faktycznie wcześnie można dostrzeć płeć dziecka ale pod warunkiem że ma sie dobry sprzęt i że maleństwo na to pozwala - musi się tak ułożyć by było widać. U moich koleżanek lekarz często nie mógł dopatrzeć się płci, bo dzieciaki krzyzowały tak nózki albo jakoś tak się obracały że nie bylo widać. No bo ile norlamalnie trwa standardowe USG przy okazji wizyty, 10 min? Co innego jak idziesz na dokładniejsze USG gdzie lekarz ma 30 min. na przyjrzenie się dziecku z każdej strony i jest czas na to by dziecko sie przemieściło tak by mozna było dojrzec co ma między nóżkami.

Trzymajcie się
a
 
aha ... no i nasza mała zaczęła znowu plumkać...... uffffff
delikatnie i nieśmiało, ale jest tam, ma się dobrze ;)
 
"...Tajemnicę śmierci poznać byście chcieli,
jak ją jednak znajdziecie, dopóki jej
w sercu życia samego nie odszukacie?..."


INES...
brakuje słów które mogły by Was pocieszyć w tak trudnej chwili...
...ale ja jestem pewna ze stało sie tak bo ARECZEK był potrzebny Panu Bogu w Niebie...
Powiększył Grono Aniołków...

 
Wpadlam na chwile zeby zobaczyc co slychac bo nie bardzo mam czas teraz zeby poczytac ani pisac, a tu masz-taka wiadomosc ze az mnie zamurowalo.Siedze tak juz 30 min i nie wiem co napisac.Droga INES, podziwiam cie bo ja nie wiem czy mialabym sile pisac o tym jeszcze.Nie mam pojecia jak bym sie czula i zachowywala.Mam nadzieje ze nigdy sie o tym nie przekonam.Serdecznie ci wspolczuje i mam nadzieje ze masz silne serce i pelne miejsca na probowanie na nowo.Wiem ze to moze za wczesnie ale moim zdaniem nie ma na co czekac.Nowe malenstwo pomoze predzej pogodzic ci sie ze strata.Wiem ze o tym nie da sie zapomniec, ale trzeba zyc dalej a czeste zamartwianie tylko pogorszy twoj stan psychiczny.Zycze ci szybkiego powrotu do siebie,mam nadzieje ze masz bliskie ci osoby ktore nie pozwola ci samej przez to przechodzic.Trzymaj sie i nie poddawaj.Beata.
 
Acha Melanie! ciszki slodkie,wreszcie sie pochwalilas! Edit, ja na szczescie tez juz czuje moje malenstwo,jestem taka szczesliwa!!!
:laugh:
 
Ines z calego serca jestem z Toba i z Twoim mezem... badzcie teraz ze soba... jak najczesciej i jak najblizej...
jestem pewna, ze Bog Wam wynagrodzi cierpliwosc, walke i bol. Jestes niesamowicie dzielna...
Trzymaj sie cieplutko
i wiadomo czego Wam zycze, jak najszybciej...
 
reklama
Do góry