reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Nie mamy za duzo miejsca w domu, więc ze sprzętami czekamy na sam koniec.
Ale jak latamy po sklepach to sobie upatrujemy co się nam podoba i juz raczej wiemy co kupimy.
Ja jestem mysli, że nie ma co za szybko kupowac, bo się opatrzy albo wymyslą nowe modele, np wózków

A jak u Ciebie ma się sprawa?

dzisiaj juz prawie kończę pisac pracę

dziobie i dziobie dzień w dzień i juz wymiotuje ta pracą bleeee....

ale na długim weekendzie na Helu wypocznę ;D Już się nie mogę doczekać
 
reklama
Kociak ja sie dowiedziałam na 60 % na USG 3D w 17 tygodniu
a w 19 na normalnym USG inny doktor powiedział, że to jest dziewczynka. ;D
 
cześć dziewczynki, cześć nowe forumowiczki :)
Melanie, strasznie sweet te ciuszki, szczególnie fajne są te rzeczy których nie trzeba zakładać przez głowę  ;D moja sąsiadka urodziła pieknego chłopaczka i właśnie obserwowałam jak niesamowicie leci przez ręce, że główka to kompletnie sama sobie... niesamowite... no i właśnie takie ciuszki zakładane przez głowę strasznie ciężko założyć takiemu małemu dzidziusiowi. Ich chłopiec urodził sie w półtorej godziny!  :o :o :o sąsiadka mówiła że ten nasz gin tak jej pomógł szybko urodzić! o matko, mam nadzieję że mi też tak pomoże! pocieszył mnie ten jej poród bardzo bardzo.
U mnie wszystko dobrze, chociaż (przepraszam ale trochę zapanikuję ;)  ) od dwóch dni nie czuję dzidzi w ogóle :( Melanie, czy Ty też tak masz? Ja myślałam, że jak już zacznie to będę czuła ją codziennie, a tu nic... ani szklanka soku ani mleka nic nie pomaga... czy mam się martwić? Melanie, czujesz cały czas dzidzię? jak to jest u Was z ruchami? I nie pytam Anika, bo wiem, że jej dzidzia to wariuje do pozazdroszczenia! ;)
No i nie wiem czy iść na usg żeby sprawdzić? co prawda byłam w ubiegły czwartek i wszystko było dobrze, ale wtedy jeszcze ją czułam...
No na razie staram się nie denerwować, może to jest normalne a ja nie potrzebnie się denerwuje.
Czekam na odpowiedzi :)
A choć umiem angielski to go nie studiowałam i powiedzenie "na  ostatnich nogach" wyniosłam z domu gdzie nikt nie zna języków obcych :)
pozdrawiam :)
 
ja dowiedziałam się już w 14 że noszę dziewusię, ale tylko na 80% i na super ekstra sprzęcie w gabinecie super sławy łódzkiej. U mojego gina który ma gorszy sprzęt w 19 tc ale już na 100%. Potwierdzone zresztą jeszcze raz też w 19 tc u tej super sławy :)
Melanie, cholera, ależ Ci zazdroszczę!!! a ja w domciu w ten weekend :( pozdrów moje ukochane morze ode mnie.
Czy chwaliłam się że mieszkaliśmy z mężem (no jeszcze wtedy nie mężem) w Gdańsku? Ależ było pięknie... Ja pracowałam w Gdyni, mężulo w Sopocie i tak sobie żyliśmy. A na spacerki z psem po sezonie oczywiście obowiązkowo szliśmy na plażę. No i mieliśmy nad morze jakieś 5 min :(
A teraz w Łodzi....cóż za kontrast :(
 
Ja wiem ktory wozek kupie na sto procent, pozostale rzeczy to jeszcze nie wiem.
Np. lozeczko, wszystkie mi sie podobaja, zwlaszcza jak stoja rzedem w Smyku opatrzone w posciel, oslaniacze, kauzele i tepe. Nie wytypowalam jeszcze zadnego.
Do tego jakas komoda by sie przydala, przewijak, wanienka, lezaczek, sporo tego ;)

O chlopczyku dowiedzialam sie w 17 tygodniu ciazy na 100%
 
edit - oczywiscie to normalne nie czuc dzidziusia na tym etapie ciazy. Sama pytalam o to lekarza bo moja coreczka czasem strasznie spokojna mi sie wydawala. Uspokoil mnie i powiedzial ze nawet po 3 dni moge nic nie czuc a i tak wszystko jest ok. Prawdziwe kopanie ma sie zaczac pod koniec czerwca:) i wtedy juz czesto bede ja czula. Nie ukrywam ze tez na to czekam, bo wole byc obkladana od srodka niz sie niepokoic. Tak czy siak niczym sie nie martw. Wszystko jest OK.
 
Witam Was po długiej nieobecności.
Areczek po długiej walce o jego życie urodził się martwy 22 kwietnia... W tym dniu skonczył dokładnie 21 tygodni. Dzisiaj pochowaliśmy Jego maleńkie ciałko. Jestem zrozpaczona i nie mogę pogodzić się z tym co się stało...
 
reklama
Ines, strasznie mi przykro... To straszne... Zauważyłam Twoją nieobecnośc na forum i martwiłam się czy z Twoim synkiem wszystko dobrze... Wiem, że nie ma słów pocieszenia w takiej sytuacji, ale pomyśl, że gdyby udało się go uratować może byłby bardzo chorym dzieckiem i musiałby jeszcze wiele wycierpieć... Może to nie będzie miało dla ciebie znaczenia, ale jestem myślami z Tobą... Trzymaj się...
 
Do góry