reklama
Nie dam sie Izis!!! koniec kropka!!! A teraz uz spadam bo mam taki brzusio twarde że szok i juz nie moge wysiedzieć.Popatrze na Springera i moze nie zasne do Ekstramalnych metamorfoz na Clubie. Wiem że to nie za bardzo programy ale nic ostatnio i tak bardziej mnie nie bawi 
.Dobranoc kobitki.Papaa :-* :-* :-*
.Dobranoc kobitki.Papaa :-* :-* :-*
M
Melanie
Gość
TEZ OGLĄDAM TE SKSTREMALNE METAMORFOZY
nawet mam przypomnienie w telefonie zapisane, zeby nie zapomnieć ;D
noo ale z tą lodówką, to ta pipa przegięłą, okłamała Cię >
powinnaś iśc do niej i walnąć ją w czerep
szntrapa jedna >
teraz Ty musisz sie denerwować i nalatać się, zeby mieć to za co zapłaciłaś
liczymy na Ciebie, że sie nie dasz i jeszcze powinni Tobie jakąś rekompensate zaproponować za ułomną sprzedawczynię
nawet mam przypomnienie w telefonie zapisane, zeby nie zapomnieć ;D
noo ale z tą lodówką, to ta pipa przegięłą, okłamała Cię >
powinnaś iśc do niej i walnąć ją w czerep
szntrapa jedna >
teraz Ty musisz sie denerwować i nalatać się, zeby mieć to za co zapłaciłaś
liczymy na Ciebie, że sie nie dasz i jeszcze powinni Tobie jakąś rekompensate zaproponować za ułomną sprzedawczynię
przegapilam przez ten koncert w Gdansku polowe odcinka Chirurgow, ale jutro sobie odrobie ;D
a ja sie sama z przedszkola wypisalam, bo mi sie pani nie podobala ;D i jedzenie bylo niedobre ;D
Beacia lodowka to jeden z wazniejszych mieszkancow kuchni, musi byc bez zarzutu ;D
a ja sie sama z przedszkola wypisalam, bo mi sie pani nie podobala ;D i jedzenie bylo niedobre ;D
Beacia lodowka to jeden z wazniejszych mieszkancow kuchni, musi byc bez zarzutu ;D
M
Melanie
Gość
u mnie jest ok
no właśnie albo niech plazmę wam dorzucą Beacia
no właśnie albo niech plazmę wam dorzucą Beacia
Hej a ja już po robocie ;D ;D
Posprzątane, podłogi umyte, odkurzone, kończy się prać ostatnie pranie. Ale dałam dzisiaj czadu :laugh: :laugh: :laugh:
Już zapowiedziałam mężowi, że w poniedziałek po południu biorę sie za mycie okien ;D ;D ;D
Posprzątane, podłogi umyte, odkurzone, kończy się prać ostatnie pranie. Ale dałam dzisiaj czadu :laugh: :laugh: :laugh:
Już zapowiedziałam mężowi, że w poniedziałek po południu biorę sie za mycie okien ;D ;D ;D
reklama
hej dziewczynki,
melduję się że u mnie wszystko w porządku, nadal w całości. Ale kiepsko się czuję, znowu miałam kiepską nockę, o w pół drugiej obudził mnie mąż bo strasznie chrapałam, podobno jakbym się dusiła - kolejna zresztą przypadłość ciążowa - nigdy wcześniej nie chrapałam no i tak się tym okropnym chrapaniem przejęłam że rozbudziłam się i już do 5 nie mogłam spać. Włączyłam sobie komputer, czytałam różne pierdoły i nocka zleciała o 9 wstałam bo szkoda dnia i chodze taka śnięta
a dziś wieczorem cholera gril u nas, wściekła trochę jestem bo wcale nie mam ochoty ani zajadać się tłustymi kiełbasami ani spotykać się z ludźmi i w ogóle brać się za organizację tego wszystkiego... jestem napuchnięta, gruba i w złym nastroju, nie chcę żeby ktokolwiek mnie widział ale niestety odmówić już się nie uda... no chyba że zaczęłabym rodzić
trzymajcie kciuki za mój dzień bo siadłam psychicznie strrrrrrasznie
..... i jeszcze z mamą się posprzeczałam bo zamiast czekać w napięciu aż córcia urodzi to ona sobie wyjechała na 3 tygodnie i tak po dziecinnemu przykro mi się zrobiło
melduję się że u mnie wszystko w porządku, nadal w całości. Ale kiepsko się czuję, znowu miałam kiepską nockę, o w pół drugiej obudził mnie mąż bo strasznie chrapałam, podobno jakbym się dusiła - kolejna zresztą przypadłość ciążowa - nigdy wcześniej nie chrapałam
no i tak się tym okropnym chrapaniem przejęłam że rozbudziłam się i już do 5 nie mogłam spać. Włączyłam sobie komputer, czytałam różne pierdoły i nocka zleciała o 9 wstałam bo szkoda dnia i chodze taka śnięta a dziś wieczorem cholera gril u nas, wściekła trochę jestem bo wcale nie mam ochoty ani zajadać się tłustymi kiełbasami ani spotykać się z ludźmi i w ogóle brać się za organizację tego wszystkiego... jestem napuchnięta, gruba i w złym nastroju, nie chcę żeby ktokolwiek mnie widział
ale niestety odmówić już się nie uda... no chyba że zaczęłabym rodzić trzymajcie kciuki za mój dzień bo siadłam psychicznie strrrrrrasznie
..... i jeszcze z mamą się posprzeczałam
bo zamiast czekać w napięciu aż córcia urodzi to ona sobie wyjechała na 3 tygodnie i tak po dziecinnemu przykro mi się zrobiło Podobne tematy
