reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
A jak z zasypianiem? Męczysz się wieczorem? bo ja strasznie. Wstaję 300 razy do kibelka, podkładam 500 poduszek i kręcę się po całym łóżku.
 
zasypiam w 3 sekundy
wstaję na siku ;D z 5 razy i wszystko mnie boli przy wstawaniu -flaczki, biodra stawy palców stóp i rąk
jednak nie mam ponownie z zaśnieciem kłopotów
i mam nadzieję, że to sie nie zmieni
wstaję dośc wcześnie, tak koło 7 bo wtedy już jakoś nie mogę zasnąć ::)
 
nooo

a wieczorem jak jem kolację to wpycham sobie całą kanapkę do buzi ;D :p
strasznie łapczywa się zrobiłam i jem dużo a potem mnie na noc flaczki bolą :(
 
Hejo!!! Aleście sie rozpisały.Jakoś nie miałam czasu( choć nie robiłam za wiele) z wami pisać.Rano poczytałam tylko co pisałyście wczoraj i poszłam robić śniadanko.Potem mi tak jakos zeszło że nie miałam czasu do kompa siąść.
Edit trzymam za ciebie kciuki.Życze lekkiego porodu i oby szybko ci poszło.Ja w poprzedniej ciąży miałam rozwarcie na dwa cm i na drugi dzień mała o 14 była z nami ;D.Tyle że mi kazał przyjechać na drugi dzień do szpitala i dali mi kroplówke może dlatego tak szybko poszło.W cztery godzinki było po wszystkim.Teraz tez tak bym chciała :p.
Kangurki fajnie że wpadłaś i ciesze sie że u was i u Maksia juz wszystko ok.Bidulko ,zapalenie płuc zaraz po porodzie to chyba masakra co? Nie dziwie sie że nie miałas sił żeby sie maluszkiem zajmować. A teściami sie nie przejmuj.Szkoda nerwów.Ważne że wam sie dobrze układa i kochacie sie i pomagacie sobie nawzajem.Osób trzecich wam nie trzeba.
Grooha1 ja też sie tak męczę przy spaniu,a jeszce cały miesiąc przedemną :p Sama juz nie wiem jaką pozycje mam sobie wybrać do spania żeby zaraz z bólem sie nie obudzić i ze łzami oczach przewracać sie na drugi bok.Masakra!!!! strasznie mnie bolą biodra i kręgosłup.Szok!!! Moje kondolencje jak u ciebie tak samo. ::) ale jakoś musimy jeszcze przetrwać ,mam nadzeje że po porodzie to przejdzie.No.... przynajmiej będziemy mogły sie na brzuszku połozyć,bo nie wiem jak ty ale ja inaczej nie umię zasnąć i przez to miedzy innymi te męczarnie :p
Melanie Ja ostatnio w mleku siedze.Nawet przed chwilą wepchałam pełny talerz płatków owsiannych ;D Normalnie szok.A moje zakupy dzisiejsze to słoik dżemu truskawkowego,nutella,mleko i płatki owsianne ;D ;D ;D
Potem przed spaniem jeszcze jakiś owoc typu arbuz, brzoskwinka, .....dziś będa winogronka...(a potem sie dziwie że spac nie moge ;D ;))
Izis a ty kiedy rodzisz? Myslałam że juz będziesz po.... ;D ;) ;) ;)

 
Uciekam juz bo jakoś tu pusto,bez obrazy dla Melanie oczywiście!!! Ale plecki mnie bola juz i po te winogronka ide.Leca "Potyczki Jerrego Springera" może popatrze na ten show chwile i spadam do wyrka!!! Dobrej nocki kochane Ppap
 
Jezu dziewczyny - ale wy macie tempo - piszecie jak szalone. Sorry Melanie - ciebie też pamietam!
A co u mnie się działo przez te miesiące? Pracowałam! Ciągle byłam poza domem, sypiałam po znajomych i hotelach itp. Poza tym mój stary komputer był takim mułem że forum mi zajmowało za dużo czasu (zanim mi sie to wszystko pootwierało już musiałam wracać do pracy). Teraz mam nowego kompa ktory jest szybki jak wiatr.
Poza tym rodzić mogę lada chwila ale nic nie wskazuje by to szybko sie wydarzyło. Mały ma już 3400 i strasznie ciężko mi go nosić. W ogóle przez ostatnie dwa tygodnie jakaś niepełnosprawna się zrobiłam - chodzić trudno, schylać też, znaleźć pozycję do spania - tragednia. Poza tym nie wiem jak wy ale ja puchnę. Jak się robi cieopło ja umieram. Dla mnie lato to przekleństwo.

Edit - gdzie w końcu rodzisz? Ja w Jordanie.

A foty nie wkleję - po pierwsze nie umiem, po drugie... z racji zawodu cenię sobie anonimowość ;)

Pozdrawiam wszystkie babki
a
 
reklama
Czesc Kobietki!! A ja jutro już odbieram ze szpitala mojego Skarbka!!!  :-*  Myslałam, ze potrwa to o wiele dłużej, ale Malutki ładnie sobie radzi. Wszytskie badania jak dotad ma OK!!. Jest coprawda jeszcze malutki, bo powoli dobija do 2000 g (dzis ma jakies 1980 g), ale za to jest zdrowiutki :)))))))))
Chyba dzisiaj nie zasnę z wrażenia, już nie mogę sie doczekać jutra!! Jak tylko bedzie w domku, to pstrykne nowe foteczki, postaram sie Wam przesłać. Mówie,  "postaram" bo mam jakies problemy ostanio z wklejaniem fotek na forum, nie wiem dlaczego...
I pomysleć, że miałam rodzić dopiero 24 września...ehhh...
Dziękować Bogu, że tak dobrze wszystko się skończyło i że mogę już jutro byc ze swoim Serduszkiem!! :)))))))))))))))))))))
 
Do góry