reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Ines - oj... szkoda że się nie udało, ale wkrótce na pewno się uda. Trzymam mocno kciuki, i cichutko kibicuję :)
Dziewczyny, uważajcie z tą No-spą, wielu ginekologów twierdzi że w ostatnim miesiącu należy być z nią ostrożnym bo powoduje u dzieciaczków obniżone napięcie mięśniowe, w końcu jest to lek rozkurczowy...
u mnie ok, wpadłam w syndrom gniazdkowania ;) skończył mi się 34 tc i szaleję, no może nie szaleję - nadal jestem ostrożna, ale już sporo się ruszam. Wybraliśmy łóżeczko i komodę, ok 16 sierpnia jedziemy odebrać, rozwieszam obrazki i fotki na ścianach coby dzidzi prezentować dziadków i innych bliskich, wreszcie przyniosłam ciuszki z piwnicy, matko - jest ich aż 4 kartony :) moja siostra miała niesamowicie bogatą wyprawkę dla swojego synka, tak więc my z Mają korzystamy. Kupiłam już wszystkie kosmetyki i dla siebie i dla małej, no mówię Wam, wpadłam po uszy w to całe szaleństwo ;)
Brzusio trochę mi się nadal napina, ale już tak się przyzwyczaiłam do tego, że w sumie nie przeraża mnie to.
A mój Majutek ukochany tak się rusza że nie mam wątpliwości że wszystko z nią ok.
Pozdrawiam kochane, czytam Was w miarę na bieżąco, przepraszam za braki komentarzy, ale jak posiedzę trochę przy kompie to strasznie mi się napina brzuch i jakoś chyba mocniej mi brzuch naciska na... no nie wiem właśnie na co, ale brakuje mi oddechu jak siedzę i robi mi się słabo.
Wszystkie zdjęcia oglądam, i z wakacji Anulki, i Gabi w negliżu ;) i Melanie imprezującą z biustem na wierzchu ;), i Ineczki i Beaci, no wszystkie pięknie wyglądacie :)
pozdrawiam :)
 
reklama
Edit ale od Ciebie dobra energia bije
tzn zawsze biła ale teraz jeszcze mocniej - ;D
super jest to wicie gniazdka co?? ;D

ANIABANIA
jeszcze raz gratuluję ;D ;D
muszę przyznać, że to, iiz rodziłas na 2 sposoby robi wrażenie
cieszę się, że jesteście wszystkie całe i zdrowe
teraz będę oczekiwała wieści jak sie mają dziewuszki i na zdjęcia tych kruszynek :) :)
 
Aniabania gratulacje :):):):)
Juz powoli sie zacznie bedziemy jezdzic do szpitala
Ja chyba tez wczesniej bede bawic
ostatnio lapie mnie po brzuszkiem jakis wstretny skorcz ::) ::) ::)
18.08 ide do pana doktora na wizyte i bede musiala z nim pogadac czy to wszystko jest normalne
mam bardzo mocne bolesci w plecach ::)

A tak pozatym to caly czas siedze w domu tutaj wpadam raz na jakis czas zobaczyc czy sa szybki ;D ;D ;D ;D
teskni mi sie bardzo za wami ale niestety pies i musze tam byc i nawet lepiej mi jest tam siedziec moge sobie wyjsc pospacerowac tylko ze sprzataniem sa problemy
zawielkie to jest ::) ::)

Chyba wszystko napisalam jak mi sie cos przypomni to dopisze


Aha zapomnialam moj piesek jest juz takiii wielkie ;D ;D ;D
a ma dopiero 7 tyg :)

Ciuszki dla dzidziusia mam juz wyprane i wyprasowane teraz tylko mi zostaje naszykowanie spania dla mojej dzidzi i spakowaniu torby do szpitala
 
Kociak jak tam tata? Mam nadzieję, że już jest lepiej między wami. Ja też mam wszystko wyprane i poprasowane. Zostało łóżeczko do złożenia, kupienie materacyka i kosmetyków.

Dziewczyny a co myślicie i figach jednorazowych do szpitala, bo ja się nad tym zastanawiam i nie wiem.
Ogólnie to ogarnęła mnie dzisiaj okropna panika, bo: po pierwsze poród (czemu to tak ma boleć i po co?), po drugie dzidziuś (czy sobie poradzę, jak wziąć na ręce takiego malucha, żeby mu krzywdy nie zrobić, jak go karmic, jak ubierać), po trzecie co będzie za parę lat jak urośnie (czy będzie dobrym człowiekiem, czy poradzimy sobie z wychowaniem go), po czwarte mieszkanie (jak my się pomieścimy w trójkę na 9m kwadratowych, a przecież mały szybko urośnie). Nic tylko siedzieć i płakać mi się chce!!!
A w dodatku każy ma tysiąc wspaniałych rad dla mnie i każdy wie wszystko lepiej, a w dodatku siostra mnie zadręcza psychicznie, ale to inna bajka.

Pomocy!!
 
Cześć Babeczki

Aniabania gratulowałam Ci już na dzieciach wrześniówek ale jeszcze raz Ci z całych sił gratuluję. Tak jak pozostałe dziewczyny czekam na relacje o dziewczynkach i wypoczywaj ile możesz bo później to juz nie będziesz miała dużo czasu dla siebie.A nami się nie przejmuj, cierpliwie będziemy czekały na Wasz powrót. ;) ;)

Kociak fajnie, że się odezwałaś. ten bol w plecach to pewnie od ciężaru jaki już po mału nosimy. Słodkiego ciężaru. ;D ;D

Edit widzę że ty już całkiem gotowa jesteś na przyjęcie Majeczki. Cieszę się ze dobrze się czujesz. Jak dasz radę to wpadaj czasami i pisz co u ciebie.

Wczoraj koleżanka przyniosła mi troszkę ciuszków. Nie jest tego zbyt wiele, ale zawsze coś... A skarpetki to chyba będę mogła zmieniać teraz co godzinę ;D ;D Najbardziej ucieszyłam się z gondolki do wózka, bo szykowałam się do kupienia a ona pożyczyła mi swoją i już jeden większy wydatek mnie ominie ;D Wkleję fotki w wyprawce ;)

U mnie fajna pogoda. Nie pada ale chłodek. Po obiedzie jedziemy z męzulkiem na dalsze zakupy a wieczorem lecę do doktorka. Jak dam radę to jeszcze dzisiaj kliknę do Was Kobietki ;)

Miłego dnia brzuchatki i mamusie ;) ;)

Ciekawe co u Kangurków???? i Karolina też zamilkła, może też już tuli Julkę do serduszka???
 
Grooha, nie przejmuj się tak. Każda ciężarówka ( no wyjątek to Melanie ;D ;D) miewa takie wątpliwości. To normalne i nieuniknione. Ja nawet jakiś czas temu też o tym pisałam że się boję jak poradzę sobie z dwójką urwisów, jak czasem nad jednym ciężko zapanować. Zobaczysz, że wszystkie troski miną jak przytulisz swoje Słoneczko. Instynkt Ci podpowie co i jak robić żeby było dobrze. Tak, że uszy do góry i nie smutaj się bo będzie dobrze ;) ;)
 
Ja dzis idę z mężem obejrzeć szpital w którym będę rodziła i dowiedzieć się o różne szczegóły ::) Dziewczyny dziś dowiedziałam się niewiem czy to fakt że mamy prawo do znieczulania zzo bezpłatnego trzeba poprostu tego zarządać wiecie coś o tym ::)U mnie w szpitalu i tak się nie płaci za nic ale o tym akurat niewiedziałam.Ja osobiście decyduję się nie brać tego znieczulenia może jeszcze zmienię zdanie a wy jak??????? GROHA1 napewno będę miała gacie jednorazowe są z siateczki i przepuszczają powietrze a jak się upaprają to wyrzucę i tyle :p A co do twoich obaw to głowa do góry każda napewno ma różne obawy ale trzeba myśleć pozytywnie damy sobie radę ;)
 
Aniulka dzięki za pocieszenie, może to przez tą pogodę ogarnia mnie melancholia.
Izis jak tylko bedzie możliwe znieczulenie bezpłatne to biorę, w Anglii to jest standard i tam musisz zgłosić jak go nie chcesz, a u nas się proś.
Jak wyjdzie słońce to się humory poprawią.
 
reklama
Izis u mnie w szpitalu poród rodzinny to taka przysłowiowa cegiełka 200 zł. A o zzo nie słyszałam ale dzisiaj idę to może się coś dowiem, chociaż jeśli będę rodzić naturalnie( co jest raczej już nieaktualne) to będe bez znieczulenia.

grooha masz racje, wyjdzie słoneczko to wszystkie smutki uciekną. Ale jak masz doła to wal smiało. pogadamy i będzie ok
 
Do góry