reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witam

Weekend nam minal bardzo fajnie :-)

Bylismy wczoraj cala rodzina na dlugasnym spacerku. Ale bylo fajnie wrocilismy padnieci :-)
Zalamalam sie w sklepie. Wzielam chyba z 20 bluzek do przymierzalni i normlanie z ledwoscia wybralam jedna :-( Zadna w cyckach mi si enie miescila, wygladam jak dojna krowa :sorry2:jak w cyckach dobra to zas wyglada jak worek i tak wkolko. Nawet problem ze stanikiem sportowym mialam :dry: ehhh Ale za to kupilam sobnie swietne najeczki japoneczki :-D no i jak zwykle corci najwiecej sie dostalo ;-)Po zakupach bylismy na karuzelach :-) tatus corci wygral dwa misie :-D a na koniec byl piknik na trawce w parku ;-):-) Synus przespal wszytskie atrakcje i obudzil sie dopiero w domku an kolacje heehe :-)

A dzis duszno ale pochmurno. Szlabym gdizes dlaej na spacerro ale boje sie ze mnie zlapie ulewa :sorry2:chyba zostaniemy gdfzies blisko domku.

Byla u mnie dzis polozna i moj niuniek wazy juz 4300gr :-D:-) maly klocek :tak::-)

Dzwnilismy tez w sprawie naszego netu, co to go zrywa co chwila i posiedziec w spokoju sie nie da :dry: Przyjechal gosciu i sie okazalo ze jakis kabelek byl uszkodzony w skrzynce przed domem. Naprawil i teraz hula z ehej :tak::-D:-D:-D
Oby tak caly czas bylo bo musze seriale sobie posciagac :-p

Kasiu no ja Sandrunie urodzilam 2 tygodnie przed terminem, a Alanka tydzien po terminie. A Wikusia kiedy wyszla z brzuszka :confused:
Trzymam kciuki juz blizej niz dalej :tak:trzymaj sie :tak: dasz rade ;-):-)

Jolu gratuluje dumnym rodzicom :-)
Niech sie Julcia zdrowo chowa :tak::-)
 
reklama
Jolka,ale sie ciesze ze szwagierka juz po wszytkim :tak: czytajac az miałam dreszcze :szok:... WITAJ JULECZKO NA ŚWIECIE

Martucha,jak ja Ci nadal zazdroszcze,masz juz wszystko za sobą a do tego tak jakos wszystko spokojnie sie u Ciebie dzieje,Alanek kochany syneczek,echhh...jestem ciekawa jak u mnie sie wszystko potoczy....
 
Witam:-)
u nas ukrop plus słońce:baffled: już dzieciom domowy basenik zafundowałam coby sie nie pogotowały:tak:

Kasiulko oj cos mi sie zdaje że sie jeszcze pokulasz:sorry2: oj nie zazdroszcze:no: sama w letnich porach rodziłąm i wiem jak to jest.
moje dzieciaczki sa lpiec, sierpień wrzesien :tak:
a zapomniałam dopisac ze Julcia wazyła 3650g i 56cm czyli wsam raz:tak:

chop chop gdzie reszta dziewczyn same z Kasia mamy pisać :sorry2:

 
Witam Cie Jolka :-D;-)...nadal same na bb :baffled:....laski meldowac sie :-)...
Ale upał :szok: w nocy nie moge spac :no: w dzien kaplica :szok:...
Jolka,Julcia suuuper wymiary ;-)tak jak piszesz w sam raz :-):-):-)...
Jutro na wesele ide do kuzyna,pogode zapowiadaja nadal puffff,ufffff,wspołczuje im w ten upał :no:....a ja se jutro podjem,zatancze,popatrze,slinke popołykam :rofl2::-):tak::-)...
 
Hellloooo :-)

Nie pisze ostatnio bo jakos weny mi brak :sorry2:;-)

U nas wszytsko dobrze, kazdy dzien taki sam praktycznie ;-):tak:

Alanek rosnie zdrowiutko jak na drozdzach :-) grzeczniutki :-)
W nocy czasami ladnie spi jak zasnie przed 23 na cycu, to budzi sie po 4 na jedzonko, zje z zamknietymi oczkami i potem wstaje po 8 :-D:-D:-D aczasami jak sie obudzi o 3 to siedze z nim do 5 bo mu sie spac nie chce i wtedy wszytsko go interesuje :tak:

Sandrusia nadal przekochana starsza siostrzyczka i do tego bardzo grzeczna :-)

Pogoda nadal fajna wiec codziennie na sapacerki sie udajemy :tak:

Dzis mezus ma okragle urodzinki :tak: i wlasnie zaraz idziemy zeby sam sobie kupil jakis prezencik urodzinkowy ;-):-)

Martucha,jak ja Ci nadal zazdroszcze,masz juz wszystko za sobą a do tego tak jakos wszystko spokojnie sie u Ciebie dzieje,Alanek kochany syneczek,echhh...jestem ciekawa jak u mnie sie wszystko potoczy....
Kassiulka nic sie nie martw u Ciebie napewno tez tak bedzie :tak: A moze i nawet jeszcze lepiej ;-):-):-):-):-)

chop chop gdzie reszta dziewczyn same z Kasia mamy pisać :sorry2:
No wypraszam sobie :-p ja tez pisze :tak::-)

Buzka laski i do zas.
Lece sie szykowac i wychodzimy :tak:
 
Hello
U nas upały tak więc dzieciaki całe dnie na ogrodzie :tak:
A tak to po staremu.Antek teraz ogląda książeczkę do nauki angielskiego i omawia co kupimy do domu.Przed chwilą to był kibelek :cool2:

Mateuszkowi wychodzą trójeczki i ostatnie 2 nocki były z pobudkami :baffled:
Ale ogólnie kochany chłopak.Nauczył się mocno ściskac mamuśkę i pokazuje jak bardzo mnie kocha.
Potrafi powiedziec "kuje" czyli dziękuje. Mama,tata,Ania,Annnaa (czyli Antek),oko.Powtarza jak zwierzątka dają głos.
Ogólnie mam wrażenie,że szybciej będzie gadał niż Antek :tak:

Kasiula Jak tam? Jeszcze w dwupaczku?
Jolu jak sąsiadka? Dalej wysyła Ci listy miłosne :-D:-D

Ciekawe kiedy wraca Asia?

Martusiu Sto Lat dla mężusia :-)
 
Witam w dwupaczku ;-)

Martusia, 100 LAT DLA SLUBNEGO!!!!

U mnie tez upał,uffffff,pufffff,sobie zakupiłam dzisiaj wiatrak w markecie :tak: co by mnie troszke chłodził bo juz nie mam pomysłu na te upały...chodzilismy z małżonem ponad godzinke po markecie,fajnie było tylko ucierpiały moje stópki :szok::szok::szok: balony ogromne :baffled::szok::baffled:....a ja szykuje sie jutro na weselicho :tak::-) ciuszki nowe zakupiłam sobie-fajną tuniczkę i do tego geterki-tylko na nogi niestety japonki bo nic innego nie zmieszcze,na szczescie dostałam takie regulowane paskiem z czterema dziurkami mam nadzieje ze mi starczy długosci paska ;-) echhhh.....nawet paznokietki u stópek pomalowałam,małzon sie dziwił jak ja to zrobiłam :baffled: a ja mu na to ze w koncu jestem kobietą :-D:-D:-D....ide wziac jeszcze prysznic i wyciagnąc moje biedne kopytka...nie wiem czy jutro zaglądne wiec zycze KOBIETKI miluśnego weekendu :-):-):-).....pozdrawiam :-):-):-)
 
witam sie wieczorowa pora....mamy na wyjezdzie laptopika i podlaczylismy sie pod miejscowy internet..hurrrraaaaaa..okno na swiat...wczoraj bylo strasznie goraco i caly dzien nad woda..Jula z wody nie wychodzila...caly czas na zjezdzalni wodnej zjezdzala..super cieplutka owda..plecy mnie pieka ale warto bylo bo dzis pogoda sie nie popisala i pod koniec wycieczki rowerowej jak wyjechalismy z lasu to dopadlo nas urwanie chmury i cali przemoknieci dojechalismy do domku wiec dzis nie kapalismy sie w jeziorku ale pod chmurka...ciesze sie ze moge wpasci i zobaczyc co u Was...jak Jula pojdzie spac to moze troszeczke nadrobie i poczytam...

Martusia Twoj malz obchodzi w tymsamym dniu urodzinki co moj;-)wiec wszystkiego Naj od nas dla niego:-)

Kasia jak Ty sie czujesz:confused:masz juz jakies sygnaly od synka:confused:jak na weselu bylo:confused:

aNIA jestem..do domku wracamy po 18stym i od razu zabieram sie za podlaczanie internetu bo bez tego jak bez reki...hihihihichoc mozna zyc..jakos wolniej i spokojniej le przed wyjazdem bylo tyle zamieszania ze szok a do tego chodzilam do pracy wiec czasu wolnego zero...

do uslyszenia bo teraz zamierzam czesciej sie pojawiac...

buziaki Wam porzesylam i do poczytania.
 
reklama
Hej hej

Asiu jak fajnie,że znaleźliście podpięcie pod neta :tak::tak::-)
Super,że wakacje Wam się udają,a jak Julcia się miewa nad jeziorkiem.Chodzi mi o jej wysypki?
Do 18-stego jeszcze sporo czasu,mam nadzieję,że nabierzecie sił i odpoczniecie.
Sto Latek dla mężowskiego ;-):-)

U nas Antoś kaszle jak stary gruźlik od kilku dni.Dziś idziemy do lekarza po 14.Matt też pokaszluje.
Ciepełko na dworze tak więc dzieciaki wiecznie na ogrodzie.
A od wczoraj mają towarzystwo :cool2:

Poznajcie moją małą Mile :cool2:

Ma 9 tygodni i jest najmilszym psiakiem jakiego spotkałam.
Straszna pieszczocha.Nawet mój M wpadł po uszy.Zakochany w Mili :-D
Mila jest szczeniaczkiem Shih-tzu.Wogóle nie gubi włosa:tak:
Załatwia się na podkład lub na ogrodzie,jest przekochana.
Co prawda w nocy piszczała ale tylko do 1:30,później usneła.No i pobudkę zrobiła mi po 6 rano,ale wzięłam ją do wyrka i spała dalej.
 
Do góry