Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Witam:-)
wpadlam na chwilke ale poczytac nie mam sily...jak jutro bede miec neta to poczytam a jak nie to dopiero spotkam sie z Wami za jakis czas....zmieniamy operatora a 3 lipca wyjezdzamy wiec nie wiem kiedy uda nam sie to wszystko pozalatwiac...:-(
strasznie duzo sie u nas dzieje:-(Jula juz nie goraczkuje...ale bylo masakrycznie...wyladowalismy w szpitalu...JUla przechodzi bardzo ciezko nietypowa ospe -nie ma babli...ma za to mnostwo miniaturowych krosteczek...chyba nie ma miejsca na jej ciele ktore nie jest w krostkach...dzis bylam na kontroli i znow mamy sie pokazac za 7 dni.
kombinuje jak moge z opieka do JUli bo od jakiegos czasu pomagam w pracy bratu i przy okazji zarabiam troszke pieniedzy:-)jest ciezko...ale jakos do przodu
jeszcze tylko 2 tygodnie i mamy urlopik...a pogoda musi byc...marza mi sie kapiele,sloneczko i nic nie robienieale jak to bedzie to sie dopiero przekonamy...
Martusia kochana sliczego masz synusia...jeju ale super ze juz Alanek jest z Wami ...caly tatus:-)
zmykam spac...wiec albo do jutra albo do niedalekiej przyszlosci mam nadzieje:-)
wpadlam na chwilke ale poczytac nie mam sily...jak jutro bede miec neta to poczytam a jak nie to dopiero spotkam sie z Wami za jakis czas....zmieniamy operatora a 3 lipca wyjezdzamy wiec nie wiem kiedy uda nam sie to wszystko pozalatwiac...:-(
strasznie duzo sie u nas dzieje:-(Jula juz nie goraczkuje...ale bylo masakrycznie...wyladowalismy w szpitalu...JUla przechodzi bardzo ciezko nietypowa ospe -nie ma babli...ma za to mnostwo miniaturowych krosteczek...chyba nie ma miejsca na jej ciele ktore nie jest w krostkach...dzis bylam na kontroli i znow mamy sie pokazac za 7 dni.
kombinuje jak moge z opieka do JUli bo od jakiegos czasu pomagam w pracy bratu i przy okazji zarabiam troszke pieniedzy:-)jest ciezko...ale jakos do przodu
jeszcze tylko 2 tygodnie i mamy urlopik...a pogoda musi byc...marza mi sie kapiele,sloneczko i nic nie robienieale jak to bedzie to sie dopiero przekonamy...
Martusia kochana sliczego masz synusia...jeju ale super ze juz Alanek jest z Wami ...caly tatus:-)
zmykam spac...wiec albo do jutra albo do niedalekiej przyszlosci mam nadzieje:-)