:-)hej
Joasiu, podziwiam spokój Julci podczas budzenia - u nas jest niezła furia, złość, płacz i później po obudzeniu Kama i ja mamy godzine wyjętą z życia:-(. Nie wolno budzic mojego dziecka, bo jest zła jak osa
A z tym ortopedą to taka sprawa, ja myślałam, że z bioderkami chodzicie. Kamula tak dziwnie zawija paluszki u nóżek pod spód - moze to to samo.
Z tym walcem myslę, że chodzi o chodzenie na paluszkach. Tańcz z Julcią a przy okazji jakąś fotkę strzelcie podczas lekcji;-):-)
Prezent mikolajowy ucieszył Julę. Będzie nowy towarzysz na spacery i nie dziwie się, że późno sie położyła i wcześnie wstała - nowe zabawki czekają:-)
Martusiu, widzę, ze juz masz drugie dziecko i od razu odchowane;-). Ja też tak chcę. Fajnie, że Sandra ma kolegę do zabawy. Widzę, ze lubi medyczne zabawki:-). U Sandry mikolaj będzie trwał aż do świąt
Zdrowia dla męża i oby Was nie zaraził:-)
U nas dziś znowu będzie mikołaj. Przychodzi chrzestny Kamy, ale nie mam pojęcia co przyniesie
Joasiu, podziwiam spokój Julci podczas budzenia - u nas jest niezła furia, złość, płacz i później po obudzeniu Kama i ja mamy godzine wyjętą z życia:-(. Nie wolno budzic mojego dziecka, bo jest zła jak osa
A z tym ortopedą to taka sprawa, ja myślałam, że z bioderkami chodzicie. Kamula tak dziwnie zawija paluszki u nóżek pod spód - moze to to samo.
Z tym walcem myslę, że chodzi o chodzenie na paluszkach. Tańcz z Julcią a przy okazji jakąś fotkę strzelcie podczas lekcji;-):-)
Prezent mikolajowy ucieszył Julę. Będzie nowy towarzysz na spacery i nie dziwie się, że późno sie położyła i wcześnie wstała - nowe zabawki czekają:-)
Martusiu, widzę, ze juz masz drugie dziecko i od razu odchowane;-). Ja też tak chcę. Fajnie, że Sandra ma kolegę do zabawy. Widzę, ze lubi medyczne zabawki:-). U Sandry mikolaj będzie trwał aż do świąt
Zdrowia dla męża i oby Was nie zaraził:-)
U nas dziś znowu będzie mikołaj. Przychodzi chrzestny Kamy, ale nie mam pojęcia co przyniesie