reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witam wieczorkiem :-)

Po calodniowych szalenstwach z Piotrkiem Sandra niedawno zasnela :-)

Tacy byli zajeci zabawa, ze nie chieli isc na drzemke. Lukasz odebral synka po 15 i kolo 16 poszlysmy na spacer i zakupy :mrgreen: Potem dolaczyla Gosia z Piotrkiem ;-)I na koniec dnia poszlysmy do biblioteki :-) Jest tutaj taka fajnie duza biblioteka z ksiazkami (min Polskimi ksiazkami i dla doroslych i dla dzieci) wiec wzielysmy 2 fajne bajeczki :tak::-) Jest pelno komputerow podlaczonych do netu :-):-) i plac zabaw dla dzieci. I to wszystko w srodku i w ciepelku :-);-):tak: Gdy dzieci szalaly z kredkami i kolorowankami, a potem z zabawkami to ja szuakalm jakis ciekawych ksiazek :cool2:

Mimo wszystko fajny byl dzis dzien :-):-)

Ale po dzisiejszym dniu trwam w przekonaniu, ze chce miec jedynaczke :tak::-);-):tak::-p:-p:-p:-):-):-)


Misiako duzo zdroweczka dla Ciebie i Majeczki :*:*

Edytko i Wam duzo zdroweczka kochani :*:*

Joanno fajnie, ze i Wam nocka sie udala :-):tak:
Jak to jula niczym nie jest cala noc przykryta :confused::confused: I nie marznie :confused::confused:
Ja choc 30stoni w lato to musze sie przykryc chocby przescieradlem.

Kinek fajnie wymyslilas z tym lezakowaniem :-)
Lezakuje sama Hania czy razem :confused:

Czekam na zdjecia domku. Jak dla mnie to moze byc nie dokonczony, zeby porownac przed i po ;-). Ale jak chcesz pochwalic sie na gotowo to trudno poczekam. ;-):tak:

To moze chciaz srodeczek :confused: Bo tylko Haniulki piekny pokoik widzialysmy :sorry2:


Kurcze widze, ze ja taka do tylu z ta posciela, bo wiekszosc dzieci ma juz dorosla :blink: Trzeba koniecznie pomyslec o zmianie z niemowlecej na dziecieca :-):tak::cool2::cool2:
 
reklama
Hej wieczorowa porą...

Moja Hanka też dzisiaj później poszła spać i zostawiłam jej zapalona lampkę nocną, bo dowiedziałam się, że moja córcia, cytuję " nie cierpi ciemności i nienawidzi nocy " :szok::szok::szok:...skąd ona takie słownictwo zna :dry:

Martusiu, a jeśli chodzi o poobiadkowe leżakowanie, to odbywa się ono oczywiście bez mamy :tak:...

Dziewczyny, czy wy czytacie dzieciom przed snem ? Długo ?...Pytam, bo u nas chyba to czytanie przeciąga się za bardzo...:dry:

Martusiu, jak wysprzątam świątecznie, to cyknę parę fotek ;-)

Misiako, a co u WAs...musiałyście wziąć antybiotyk, czy udało się zwalczyć choróbsko ???

Anineczko, a w tej puchatkowej pościeli jaki jest rozmiar poduszki ?
 
Kinek u nas takielezakowanie nie zdalo by rezultautu. No chyba,ze mamusia by tez lezala :-p;-):-)

Czekam na fotki przedswiateczne :-):-):-)

Ja nie czytam wogole przed zasnieciem. Bo Sandra nie lubi.
Kiedys probowalam to bardziej sie rozbudzala ipotemz asnac nie chcciala, a teraz woli zasnac przy zgaszonym swietle i bajka do uszka. czyli mamusia musi opowiadac cos z pameici :-) Nie wiem ile to trwa u nas. Zazwyczaj opowiadam jedna dluzsza bajeczke.

Znacie jakies fajne strony ionternetowe, na ktorych mozan kupic ksiazeczki.
Nie chce zlecac kupna rodzince bo nie wiedza jakie mamy i przeby nie bylo takich samych. Wole sama sobie powybierac.
 
Śpiochy wstawać :-) !!!!

Wiecie, że całą noc przespaliśmy z uchylonymi drzwiami :szok:...Ambuś miał świetna wentylację...ale teraz na dole trochę zimnawo :baffled:
A w ogóle to dzisiaj chyba piękny dzień będzie, bo już słonko świeci ...
Pies sąsiada od rana próbuje się do nas przekopać, bo ma chrapkę na Ambrowe zabawki...No to tyle z frontu :-D
No a Jacek znowu na szkoleniu ale bogu dzięki w Poznaniu...Jemu to fajnie

Martusiu, a jakie książeczki Ciebie interesują ? Co lubi Sandra ? POmogę szukać ;-) Bo wiesz w merlinie mają książki chyba wszystkich wydawców i przesyłają również za granicę :tak:
 
cześć:-)

Byliśmy wczoraj na bilansie:tak:. Kama trochę popłakała, trochę się pośmiała, rozmawiać z pediatrą nie chciała:no:, ale kiedy ta nie odzywała sie do niej, Kama z nami prowadziła konwersacje:-). Sama się rozbierała, powiedziała jak się nazywa,ale za nic nie chciała podejść do miarki na ścianie:no:.

Po bilansie sprzedaliśmy Kamulę babci i mąż poszalał ze mną po sklepach - czym mnie zszokował:szok: i zabrał mnie na moja ukochaną pizzę:tak:. Potem do babci przyszedł mikołaj i przyniósł dla wszystkich prezenty:tak:. Kama dostała sanki i jest zachwycona:tak:. Stoją teraz w salonie:-p i Kama każe się ciągnąć po dywanie:-D
Mikołaj przyszedł też do taty do pracy i przyniósł wielką pakę słodyczy:tak: - specjalnie po nią pojechaliśmy.

Misiako, mam nadzieję, ze obeszło się bez antybiotyku u Majci. Zdrowiejcie obie szybko:tak:

Anineczko, super jest ta pościel z głową puchatka:tak:. Wspaniały pomysł:tak:. Zestawy do mycia ząbków przydaczą się z pewnością:tak:. Mam nadzieję, ze juz lepiej dzieciaki się czują:tak:

Kinek, super pomysł z tym leżakowaniem:tak:. Na każde dziecko trzeba znaleźć sposób:tak:
Pytałaś o czytanie przed snem. Kamie nie czytam wieczorem, bo to ją pobudza. Czytamy w dzień. Przed snem śpiewamy kolędy:tak:, opowiadamy, tulimy się, całujemy i muszę bardzo czuwać nad długością tych pieszczot:tak:. Kiedy uznam, że trwa to juz zbyt długo, po prostu mówię o tym Kamie, mówię, że już pora spać, wszystkie dzieci śpią, gaszę swiatło i wychodzę.

" nie cierpi ciemności i nienawidzi nocy " :szok::szok::szok:...
super:-D. podoba mi się:tak:

Martusiu, nie jesteś zacofana z pościelą;-). Kama śpi w łóżeczku, bez pościeli:tak:. Ma prześcieradło i poszewkę na podusię frotte, podusia to taki naleśnik, ma kocyk bez poszewki - bo i tak się nie przykrywa. Ona nie śpi w jednym miejscu i nocą łazi po łóżeczku.

Gdybym miała wybierac pościel, to ta z Kubusiem jest śliczna:tak:

Sandra miała wspaniałego mikołaja:tak:. Nic dziwnego, ze była taka podekscytowana:tak:. Sama bym była;-):-D.

Kama ma kilka książeczek z Siedmioroga:tak:. fajne:tak:

Dobrze macie z biblioteką:tak:. Fajne rozwiązanie dla rodzin z dziećmi, mogą się pobawic a mamusie znaleźć coś ciekawego do czytania:tak:

Luleczko, fajnie wymysliłas z tym prezentem:tak:. To jest jednak bardzo czasochłonne - podziwiam Cie bardzo:tak:. Wspaniala z Ciebie kobieta:tak:. Kiedy Ty na to wszystko masz czas:confused:
 
Witam wieczorkiem :-)

Po calodniowych szalenstwach z Piotrkiem Sandra niedawno zasnela :-)

Tacy byli zajeci zabawa, ze nie chieli isc na drzemke. Lukasz odebral synka po 15 i kolo 16 poszlysmy na spacer i zakupy :mrgreen: Potem dolaczyla Gosia z Piotrkiem ;-)I na koniec dnia poszlysmy do biblioteki :-) Jest tutaj taka fajnie duza biblioteka z ksiazkami (min Polskimi ksiazkami i dla doroslych i dla dzieci) wiec wzielysmy 2 fajne bajeczki :tak::-) Jest pelno komputerow podlaczonych do netu :-):-) i plac zabaw dla dzieci. I to wszystko w srodku i w ciepelku :-);-):tak: Gdy dzieci szalaly z kredkami i kolorowankami, a potem z zabawkami to ja szuakalm jakis ciekawych ksiazek :cool2:

Mimo wszystko fajny byl dzis dzien :-):-)

Ale po dzisiejszym dniu trwam w przekonaniu, ze chce miec jedynaczke :tak::-);-):tak::-p:-p:-p:-):-):-)



Joanno fajnie, ze i Wam nocka sie udala :-):tak:
Jak to jula niczym nie jest cala noc przykryta :confused::confused: I nie marznie :confused::confused:
Ja choc 30stoni w lato to musze sie przykryc chocby przescieradlem.



Kurcze widze, ze ja taka do tylu z ta posciela, bo wiekszosc dzieci ma juz dorosla :blink: Trzeba koniecznie pomyslec o zmianie z niemowlecej na dziecieca :-):tak::cool2::cool2:

Martusia to fajny dzien mialas i moglas sie poczuc jak podwojna mama;-):-)z dwojka dzieci jest jednak ciezko szczegolnie gdy obydwoje na raz czegos potrzebuja:tak:chyle czola Anineczce i Edytce bo Karioka to juz ma pomoc w Sarze ,ktora sama wiele rzeczy moze zrobic i wiecej rozumie:tak:

a co do nocki JUli to owszem ja ja nakrywam a ona po chwili juz sie odkrywa.Koldra wogole jej nie odpowiada jedynie kocyk z Ikei toleruje ale na krotko wiec nie jestes sama z posciela;-):-):tak:i ja tez w lato spie przykryta a Jula poszla w tatusia ktory moze spac nie przykryty:tak:
Super ze macie tam biblioteke z Polskimi ksiazeczkami i atrakcjami:-)



Hej wieczorowa porą...

Moja Hanka też dzisiaj później poszła spać i zostawiłam jej zapalona lampkę nocną, bo dowiedziałam się, że moja córcia, cytuję " nie cierpi ciemności i nienawidzi nocy " :szok::szok::szok:...skąd ona takie słownictwo zna :dry:


Dziewczyny, czy wy czytacie dzieciom przed snem ? Długo ?...Pytam, bo u nas chyba to czytanie przeciąga się za bardzo...:dry:

Martusiu, jak wysprzątam świątecznie, to cyknę parę fotek ;-)

Kinus my czytamy jedna ksiazeczke a pozniej gasimy swiatlo i opowiadamy bajeczke tak z glowy..najczesciej Jula prosi o czerwonym kapturku lub o babie jadze:tak: Hania jest slodka,gdzies musiala uslyszec cos takiego i dopasowala rewelacyjnie:-Dtez czekam na fotki bialego domku:tak:

cześć:-)

Byliśmy wczoraj na bilansie:tak:. Kama trochę popłakała, trochę się pośmiała, rozmawiać z pediatrą nie chciała:no:, ale kiedy ta nie odzywała sie do niej, Kama z nami prowadziła konwersacje:-). Sama się rozbierała, powiedziała jak się nazywa,ale za nic nie chciała podejść do miarki na ścianie:no:.

Po bilansie sprzedaliśmy Kamulę babci i mąż poszalał ze mną po sklepach - czym mnie zszokował:szok: i zabrał mnie na moja ukochaną pizzę:tak:. Potem do babci przyszedł mikołaj i przyniósł dla wszystkich prezenty:tak:. Kama dostała sanki i jest zachwycona:tak:. Stoją teraz w salonie:-p i Kama każe się ciągnąć po dywanie:-D
Mikołaj przyszedł też do taty do pracy i przyniósł wielką pakę słodyczy:tak: - specjalnie po nią pojechaliśmy.



Pytałaś o czytanie przed snem. Kamie nie czytam wieczorem, bo to ją pobudza. Czytamy w dzień. Przed snem śpiewamy kolędy:tak:, opowiadamy, tulimy się, całujemy i muszę bardzo czuwać nad długością tych pieszczot:tak:. Kiedy uznam, że trwa to juz zbyt długo, po prostu mówię o tym Kamie, mówię, że już pora spać, wszystkie dzieci śpią, gaszę swiatło i wychodzę.
Monia to macie opracowane super zasypianie...u nas wychodzenie z pokoju odpada;-):-)moze kiedys jak bedzie miala swoj pokoj to tez tak bedziemy robic:tak:fajnie ze moglas poszalec z melzem na zakupach bez Kamilki:tak:a kupilas cos ciekawego:confused:Kiedys uwielbialam paczki od rodzicow z pracy...teraz juz tak nie ma:-(bo to niezla frajda:-)u nas ciocia robi paczki slodyczowe ktore czekaja pod choinka ale tylko dla dzieci:sorry2:mam nadzieje ze Jula sei zemna podzieli.W zeszlym roku jadla je z mleczkiem mamusi wiec i wilk syty i owca cala;-):-Dfajnie ze juz macie bilans za soba i Kamilka wstydu nie przyniosla:tak::-)


JUla dzis weszla w mega kupe w parku i wscieklam :wściekła/y:sie bo po kolana doslownie wymazana.:-(Pranie juz sie pierze,a buty wymyte.
Miesko pieke na chlebeki w calym domu pachnie czosnkiem:sorry2: uciekam juz usypiac Juleczke.:tak:znaczy sie warowac przy lozeczku bede;-):-)
 
Hej:-)

Jak ostatnio klekam na kolankach i caluje w raczki, ze nie zdarze odpisac na Wasze posty:sorry2:
W ramach pokuty postaram sie uczynic to wieczorem.

Po wczorajszej wizycie mojego taty okazalo sie , ze u Mai sa zawalone oskrzela, ale mamy radzic sobie syropem z cebuli i mascia majerankowa, witaminami, wapnem.
tak tez robimy i wydaje mi sie ze jest lepiej.
Nawet wygnalam Maje z niania na spacerek, bo u nas dzis piekna wiosna...
dziesiec stopni i sloneczko:-)
Ja charcze jak stary traktor, ale mysle, ze trzy dni z tantum verde i bedzie oki.
O 17 Maje odstawiam do siostry i ide spilowac szpony.

Co do Mikolaja...
To jest w moim argumentem na wszystko, ze jak Maja czegos tam nie zrobi lub zrobi to Mikolaj nie przyjdzie. I dziala:evil:
A Swiety zostawi Mai pod lozkiem zelazko, zeby mogla po magac mamie i slodycze:-D
Gwiazdor dziadek powiedzial ze kupi Mai tego ineraktywnego kotka z Hasbro real fur.
Co najfajniejsze sam wpadl na ten pomysl, a ja nie oponowalam.
Ode mnie dostanie moze odkurzacz playskool. Kolezanka kupila teraz na Mikolaja synkowi, wiec jak wpadniemy z wizyta to zobacze, czy corcia bedzie zainteresowana tym wynalazkiem;-)
Ale to wszystko dopiero na swieta, zeby sie w dupce nie poprzewracalo;-):-D
Ja zajadam dalej luteine (fuj) i potem, po okresie mam sie zglosic do gina.

Na razie tyle papa:-)
 
reklama
witam popołudniową porą:tak:

Kama śpi, czekam na męża, zjemy obiad. Kama się obudzi, też zje - nie lubię kiedy jemy wszyscy razem przy stole, bo Kama nie usiedzi na dupce i je chodząc po kuchni:baffled: - i pojedziemy na dalsze zakupy i z teściem do lekarza. No i tak minie kolejny dzień:tak:

Joasiu, wiesz, ze jak się wdepnie w qpę, to jest szczęście:tak:, więc nie wściekaj się:-). Też muszę upiec mięsko, bo chodzi za mną takie dobre, domowe:tak:

fajnie ze moglas poszalec z melzem na zakupach bez Kamilki:tak:a kupilas cos ciekawego:confused:Kiedys uwielbialam paczki od rodzicow z pracy...teraz juz tak nie ma:-(bo to niezla frajda:biggrin2:

Nooo, fajnie:tak:. Ze 3-4 razy do roku zdarza się nam tak sklepowo poszaleć;-):-D
Wiesz, właściwie to kupiłam tylko kosmetyki dla siebie: mascarę, cienie, lakier do włosów i kilka innych rzeczy, bo jakos tak zawsze hurtowo wszystko mi się kończy:baffled:
Paczki tez uwielbiałam:tak:Wtedy one miały inny wymiar, inne znaczenie. Dziś słodycze z tych paczek nie są aż takim rarytasem dla dzieci, a wtedy... pamietam pomarańcze w tych paczkach, kiedy w sklepach nie można było ich dostać:tak: i czekolady...Czekałam zawsze bardzo na mikołaja "zakładowego":tak:. Teraz Kama ma taką sama radochę:tak:. Mam fotki, w wolnej chwili wkleję:tak:.

Misiako, dobrze, że obeszło się bez antybiotyku:tak:. Przy takiej pogodzie spacer dobrze Majci zrobi:tak: - u nas dziś też tak ciepło:tak:.

Co do Mikolaja...
To jest w moim argumentem na wszystko, ze jak Maja czegos tam nie zrobi lub zrobi to Mikolaj nie przyjdzie. I dziala:evil:

Od wczoraj mam tak samo - Kama dostała już kilka prezentów i teraz kiedy rozrabia mówię jej, że Mikołaj zabierze te prezenty:tak:. Też działa:-D

My jeszcze nie kupiliśmy Kamie prezentów... Jak zobaczyłam wczoraj te tłumy to postanowiłam Mikołaja od nas odłożyć na jakiś czas:-p
 
Do góry