hej:-)
Nie mogłam wpaśc wczoraj po południu, bo miałam gości. Żałuję, bo jak zwykle wyjątkowo drętwo tu było, czyli w sam raz dla mnie
Luleczko, dzieci mogą symulować
. Swego czasu Kama miała problemy z brzuszkiem - bolał ją - wzdęcia jak zwykle. Minęło [po paru godzinach, ale ja głupia pytałam sie ja co jakiś czas, czy ja brzuszek nie boli. Minął dzien, drugi, potem tydzień, ja wariatka dalej sie pytam. Któregoś dnia Kamula zjadła śniadanie i bawi się. I wtedy ja - nienormalna jakaś znowu ją pytam o ten brzuch, a ona na to, że ją boli, bardzo, zaczęła płakać, kłaść się po łóżku, łapać za brzuch, histeria na całego, Krzyczy:
boli brzuszek . Pcha się na ręce. Jakoś ją uspokoiłam i dalej bawiła się jakby nigdy nic. Od tamtej pory nie pytam, czy ją brzuszek boli. Symulantka
A remontującej sąsiadki współczuję Wam szczerze
.
Jak Tola się czuje
Kinek, ty wyrodna matko;-):-). Na dziecko się nie krzyczy, rodzina sie dowie, będzie afera
. Z cioci taki "kabel"
Wiesz, nie słyszałam żeby goldeny kopały dziury
- bo Amber to golden, prawda
. Myślę, że chce się wydostać
. Może jakaś panna jest w okolicy
Edzia, założę się, że mój brzuch jest większy od twojego ;-)...Do TAMTEGO brakuje mi baaaardzo dużo
....
Kompleks sportowy powstanie zapewne najwcześniej za 2 lata, chociaż władze rokickie głoszą scenariusz bardziej optymistyczny...Pojęcia nie mam czy będzie SPa...mogłoby być
Najbardziej ciesze się jednak, że Hanulinka "wszystkie" udogodnienia będzie miała w zasięgu ręki ...W tym roku wyremontowano całkowicie przedszkole, które należy do czołówki najlepszych w Wielkopolsce
Ciekawe, jak Twój brzuch przedstawia się na tle mojego
. Eh, zazdroszczę dobrego przedszkola w zasięgu ręki
Misiako, zostały Ci te zapiekanki z wczoraj
. Nawet zimne i wczorajsze bym zjadła
Widzisz jak milo skończyło się z tym panem
Joasiu, ty twardzielu
. Ja zwykłe plombowanie robię ze znieczuleniem, bo mało odporna jestem na ból:-(. Czeka mnie kilka wizyt, ale odwlekam jak mogę. Gabinet stomatologiczny napawa mnie dzikim lękiem
Ucz Julę jeździć samą z tyłu
. W zakorkowanej Warszawie to sie przyda
. Pewnie wiele czasu tracicie stojąc w korkach
Aguula, ubawił mnie Dawidek zasikany po szyję
. Odporny chłopak, śpi w każdych warunkach
. Mam nadzieję, że materaca nie zamoczył
. Ostatecznie o której padł