reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

A u mnie niebo było dzisiaj bez jednej chmurki, niebieściutkie jak oczka mojego synka :)

Ja też miałam dziwne sny zanim zaszłam w ciąże i jak zaszłam też a teraz mi się nic nie śni :(
 
reklama
Aniulka mi sie snia male dzieci
Ze juz urodzilam Ale buzki nie widze tylko ciuszki :)
Takie spokojne sa w snie nie placza ani nic
Rano sie budze a tu nie ma ::) ::)
 
Jeszcze trochę i będzie... ani sie nie obejrzysz...

A mi się raz śniło że byłam na usg i widziałam takie dziecko jak w parafinie z pępowiną... niedonoszone i że to była dziewczynka, ale ona żyła i to był obraz usg... koszmar
 
nie denerwuj się pisała że w nocy nam napiszę. Ma kawał drogi do tej Warszawy... obrona też trochę trwa, nie wiadomo ile osób się broniło, potem ogłoszenie wyników... jak ją znam to jakiś dobry obiadek, a może jednak spotkała się z Blanus? no i jeszcze jakieś szybkie duże zakupy... ja to bym musiała pewnie tydzień posiedzieć w tej Warszawie a ona w jeden dzień to załatwi i jeszcze tu wpadnie... chyba że do północy nie zdąży... ;) ;) ;)
 
Ja też mam taką nadzieję i jeszcze coraz bardziej martwię się o Edit. wcale się nie odzywa. Boję się czy jednak nie wylądowała w szpitalu :mad: :mad:

Marta a Ty gdzie się schowałaś??
 
reklama
Do góry