reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

dzien dobry:-)my juz po zupie mlecznej:tak:zaraz poranna toaleta i na spacerek:tak:Jula dzis wstala o 7:szok: ale dala mi polezec i podrzemac do 9.:-)u nas mimimini to tylko ulica sezamkowa i wieczorem male zoo,clifford i piosenka na zakonczenie a z ranca to ogladamy playchouse na disney channel.




Monia co z Twoim paluszkiem:confused:melduj prosze ale juz:rofl2::sorry2:

wczoraj Jula dostala od Jarka kolegi fabryke misiow..super sprawa..jest co prawda napisane ze wiek 4 latka ale na razie schowalismy i pewnie na swieta dostanie i bedziemy robic przepiekne misiaki:-):tak::-)

Jula na jednym ramieniu ma cale ognisko krostek takich twardych jakby syfki ale to nie syfki..jest ich duzo i smarowanie mascia na azs nie pomaga bo na nozkach pomoglo wiec wizyta u lekarza murowana tylko kiedy:confused:musze cos wymyslec zeby pojechac na drugi koniec wawy bo tam mamy lekarzy:-(i musze wkoncu cos z tym zrobic:tak:

strasznie mnie kregoslup dolny odcinek boli...normalnie szok musialam brac leki w nocy:-(

Joasiu, kochane dziecko z Juli, ze pozwoliła Ci poleżeć. Jak tam kręgosłup:confused:. Może go przeciążyłaś:confused:

Palec wrócił do normy wieczorem - na szczęście, bo strasznie mnie wkurzał:wściekła/y:. Myślę, że go "zasiedziałam", bo ja czasem lubię siedzieć na dłoniach - siedzę na pupie, ale dłonie podkładam pod nią - taki odchył:-D

U Julci pewnie nie obejdzie się bez leku, skoro te krostki nie chcą znikać:-(.
Wiesz, fajnie się czyta, że musisz coś wymyśleć, żeby na drugi koniec miasta pojechać:tak:. U nas takie stwierdzenia są abstrakcyjne:-):tak:. Z jednego końca Krosna na drugi (od granicy miasta do granicy) przejedziesz w przeciągu pół godziny - w godzinach szczytu 45 min.:-D

A cio to ta fabryka misiów:confused: Bo ja nie wiem i nie wiem, czy juz mam sie wstydzić, że nie wiem:confused:. Może to cos powszechnie znanego:baffled:
 
reklama
Muszę uciekać, bo moje dziecko dziś jeszcze bez śniadania, a ja zaraz otwieram fabrykę ciast;-):-), bo mam straszne parcie na słodkie, a do sklepu nie chce mi sie iść - zimno, mimo, że słońce świeci jak oszalałe:-)

Pa
 
Monia ta fabryka byla reklamowana w Tv,chyba nie musisz sie wstydzic;-):-)jak zamontuje Jarek kabel do new aparatu i przezuce zdjecia to pokaze jak to wyglada...tylko niewiem kiedy to nastapi bo on wogole czasu na nic nie ma:-(

Super ze z palcem dobrze...przerazila mnie twoja wypowiedz a teraz moge odetchnac z ulga:tak::-)kregoslup boli nadal,do tego @mam i dzien do d...y...kurcze jak ja nie cierpie takich dni:-(za to dzis ma nas odwiedzic kolezanka z liceum,moja przyjaciolka i juz doczekac sie nie moge:-)

Jarek pyta sie wczoraj Juli czy jest grzeczna czy niegrzeczna(przyniosl wlasnie ta fabryke misiow i chcial juz jej dac:tak:) a ona odpwiada mu spokojnie i z takim przymilajacym sie glosikiem "dziwnym" ze jest CHORA:szok::-D:-D:-D:-D

co do odglosow w bloku to Monia masz racje Jula jest coraz bardziej zachartowana ale zdaza sie ze cos ja wystraszy i wtedy biegiem przytula sie do mnie:tak:
 
Muszę uciekać, bo moje dziecko dziś jeszcze bez śniadania, a ja zaraz otwieram fabrykę ciast;-):-), bo mam straszne parcie na słodkie, a do sklepu nie chce mi sie iść - zimno, mimo, że słońce świeci jak oszalałe:-)

Pa


Monia to ja sie wpraszam na bezczela ;-)bo mnie meczy parcie na slodkosci:tak::-)od paru dni na maxa:-(
 
Hej...:-)

Ja już z kawą ...gotowa do plotkowania :-D

aguula, Synuś zdolniacha...mały Einstein ;-). DAwid podobnie jak Hanka, mówiąc o sobie zdrabnia swoje imię ? Bo Moja córcia mówi " Haniusia "zrobiła to albo tamto :-D
Niani oczywiście bardzo gratuluję !!!O wiele łatwiej iść do pracy, gdy ma się świadomość, że dziecko zostaje z osobą pełną miłości, kreatywną, która nie pozwoli naszemu maluszkowi na nudę..i choć trochę zapełni pustkę po rodzicu :tak:

Aguula, skoro cierpisz na bezsenność , to zapraszamy na bb....nocą ciemną ;-)


Martusiu, a Wy bardziej celebrujecie Mikołajki, czy Wigilię..jeżeli chodzi o prezenty ?
Pamiętam , zeszłoroczna moją dyskusję z Joanką na temat tego kiedy ten Mikołaj przychodzi naprawdę :-D...no bo u mnie przychodzi po wieczerzy Wigilijnej :tak:
Na Mikołajki Hanka dostanie książeczki i może coś słodkiego....
Górę prezentów znajdzie dopiero pod choinka :happy:

Joasiu, a wiesz j takie krostki odkryłam dziś rano na rękach....Przypuszczam, że to uczulenie od jakiegoś detergentu. Niestety nie umiem sprzątać w gumowych rękawicach :baffled:
Spróbuj posmarować Julce tormentiolem...

Monia, w szoku jestem, że mała Kamilka taka była wrażliwa na odgłosy...Hance-niemowlakowi nic nie przeszkadzało...byle karuzelka się kręciła i wszystko grało:tak:...TEraz, jest już inaczej...ale strachliwa nie jest....chyba, że przyjdzie do nas jakiś obcy facet,,,,z brodą albo wąsami :szok::-)
 
Ja niedługo zacznę produkować pierniki...
Póki co ...kupiłam sobie małe hantelki i płyty z ćwiczeniami i do świąt zamierzam zrzucić parę kilo...
W święta zapewne nadrobię :baffled:
 
Ja niedługo zacznę produkować pierniki...
Póki co ...kupiłam sobie małe hantelki i płyty z ćwiczeniami i do świąt zamierzam zrzucić parę kilo...
W święta zapewne nadrobię :baffled:


Kinus gratuluje postanowienia:-)ja jakos z rzucaniem zbednych kg na bakier jestem:-(a szkoda bo przydalo by zasiasc do stolu wigilijnego z pare kilogramow mniej:tak:

U nas Mikolaj przychodzi po kolacji wigilijnej a na mikolajki 6 grudnia na JUle czeka juz Clifford i Jula co zobaczy czy to w gazecie czy w tv to mowi ze Mikolaj jej przyniesie ..najchetniej to by chciala zeby wszystko przyniosl...nawet jak widzi reklame fiata bravo(jest tam piosenka ktora mis ie bardzo podoba i Juli tez:-)) to mowi ze to mikolaj JUli przyniesie:-D

a my pierniczki zaczniemy piec na poczatku grudnia
 
Hej dziewczynki

w końcu jestem ufff
od pt miałam temp 40 i jeszcze3 do tego @, normalnie nie byłąm w stanie ruszać nawet palcem... ( nie wiem czy to nie ten wirus od Julii u mnie objawiał sie tylko temp:confused:), a od wczoraj juz u mnie lepiej, za to psa chyba dopadło :-( :zawstydzona/y: bo jest osowiała, wymiotuje i ma biegunkę - rotawirus tez może na psa przejść :confused:


Wczoraj juz byłam na bb, ale nie wie co sie stało - nie mogłam włączyć pisania posta :confused::confused::confused::szok:, wiec postanowiłam poszperać w naszym forumowym domku, bo mi sie przypomniała pewna sytuacja z czasów jak jeszcze w ciąży chodziłyśmy, ale juz końcóweczka była i miałam racje ktoś Nas kiedyś ostrzegał :-:)-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y:


- jak będziecie ciekawe o co mi chodzi to napisze ale o tym więcej na odpowiednim wątku :tak::tak:

Joasiu
co do tej maty nie mam pojęcia ile kosztuje, bo mój mąż nie chc mi nigdy powiedzieć ile kasy wydaje na zabawki :wściekła/y:;-), wiem na pewno ze jest firmy "Toys R US", nawet szukałam jej w necie żeby sprawdzić ile mogła kosztować ale jej nie ma, to jest ich strona Toysrus.com Home - The Official Toys"R"Us Web Site

Ta fabryka misiów może być super prezencik :tak::tak::tak: czytałam o niej dużo jakiejs gazetce dziecięcej, fajna sprawa, o ile dziecko chce cos samo zrobić ;-)

Ja co do prezentów, myślę o drugim komplecie klocków drewnianych ( bo nam trochę pies pogryzł:wściekła/y::zawstydzona/y:) a Jula je uwielbia, i wiem na pewno ze za 10 dni przywiezie Mąż dla Julii domek do zabawy, więc to też będzie na Mikołaja:tak:

a i jeszcze to wszystko co On kupi, o czym ja nie wiem, i raczej sie nie dowiem,:no: tzn dowiem sie ale dopiero po fakcie dokonanym, czyli wtedy jak Jula będzie miała to w ręce.:zawstydzona/y::no:..ehhhh

Monia daj kawałek ciasta :-( proszę :-( ( tutaj powinien być emot klęczącej mnie z rękami złożonymi) - tak mi sie ciasta chce że szok, chyba ze 3 tygodnie nie jadłam, ani nie robiłam :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

A z tym spaniem bez męża to masz tak jak ja - tez nie chce mi sie spać, kiedy męża nie ma:-p:-)
cytuje bo fajnie brzmi:tak::tak::laugh2::laugh2:, ale gdybym ja tak miała jak Wy, to już prawie od roku chodziła bym z zapałkami w oczach i kroplówką kawy - albo bym już nie chodziła :confused::confused::laugh2::laugh2:;-);-)


Kinku

my też z Julą będziemy produkcje pierników uskuteczniać :tak::tak:

hmmm Hania boi sie jak facet z brodą i wasami przychodzi - czyli Hanulkowy Mikołaj musi być koniecznie bez brody i wasów, ;-);-);-)

Moja Jula sie raczej nie boi, moze jedynie Ducha w nocy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: który przychodzi czasami jak Jula przez 1 - 2 godziny nie chce zasnąć :cool::cool::cool::rolleyes::evil:, ale za to w dzień bardzo często udaje tygrysa i każe mi sie bać i uciekać :szok::tak::tak::tak:

Jakie płytki kupiłaś? jakis fitness czy cos cieższego??:confused:

ja szukam czegoś co pokaże jak prawidłowo brzuch modelować, wiecie coś na takie temat??

Aguula buziaki dla Ciebie i Dawidka :tak::tak::tak:;-) ciesze się ze rozumiesz :tak::tak:
 
Hej!

Umawiałam się z wami na poranną kawę, niestety, nie udało mi sie, bo dzieci ciągle czegoś ode mnie chciały. Teraz spią, więc jestem.

Palec wrócił do normy wieczorem - na szczęście, bo strasznie mnie wkurzał:wściekła/y:. Myślę, że go "zasiedziałam", bo ja czasem lubię siedzieć na dłoniach - siedzę na pupie, ale dłonie podkładam pod nią - taki odchył:-D

:-):-):-)...niezły odchył...fajna jestes:tak::tak::-D:happy:

Ja niedługo zacznę produkować pierniki...
Póki co ...kupiłam sobie małe hantelki i płyty z ćwiczeniami i do świąt zamierzam zrzucić parę kilo...
W święta zapewne nadrobię :baffled:

To ja bym chciała razem z Tobą pocwiczyc, sama na bank sie nie zmotywuję.
A mam jeszcze 6 kg do oddania.
Może któraś by chciała?:-D

w końcu jestem ufff
od pt miałam temp 40 i jeszcze3 do tego @, normalnie nie byłąm w stanie ruszać nawet palcem... ( nie wiem czy to nie ten wirus od Julii u mnie objawiał sie tylko temp:confused:), a od wczoraj juz u mnie lepiej, za to psa chyba dopadło :-( :zawstydzona/y: bo jest osowiała, wymiotuje i ma biegunkę - rotawirus tez może na psa przejść :confused:


Wczoraj juz byłam na bb, ale nie wie co sie stało - nie mogłam włączyć pisania posta :confused::confused::confused::szok:, wiec postanowiłam poszperać w naszym forumowym domku, bo mi sie przypomniała pewna sytuacja z czasów jak jeszcze w ciąży chodziłyśmy, ale juz końcóweczka była i miałam racje ktoś Nas kiedyś ostrzegał :-:)-:)zawstydzona/y::zawstydzona/y:


- jak będziecie ciekawe o co mi chodzi to napisze ale o tym więcej na odpowiednim wątku :tak::tak:
:tak:

Ja jestem ciekawa...mega ciekawa...jak zwykle:zawstydzona/y::-)

A co do temperatury, cieszę sie, że CI odpuściła, psa szkoda, ale lepiej niech on się męczy:baffled::sorry2::dry:
 
reklama
Hejka...
ja tylko na chwilkę, bo córcia nie potrafi budować beze mnie :-p...głównego inżyniera

Lulka, ja ciekawska z natury jestem :-D

Kupiłam takie płytki :

DVDMON0341.jpg


ramiona, pośladki i całe ciało...takie ogólnorozwojowe . Mam nadzieję, że efekt będzie :sorry2:

Edzia, a Ci te 6 kg raz , dwa spadnie...przecież karmisz...poza tym nie masz tendencji do tycia...daj sobie troszkę czasu :tak:

lulka, nie mam pojęcia czy psy chorują na rota :confused:....Może zjadła biedaczka coś niestrawnego...
Mój Amber zabawek Hanki na szczęście nie tyka...ona jego... niestety tak :-D
Ale dzisiaj mi podpadł, bo wykopał mega dziurę pod siatką...Jedną nogą juz prawie u sąsiada był :szok:...Wykop niwelowałam Hani łopatką, bo myśmy jeszcze łapaty i grabi się nie dorobili :sorry2:...ZAłożyłam dziurę drewnem kominkowym...a Hania na to... "Mamusiu, ale balikada :szok: " :-D:-D:-D
 
Do góry