Joasiu, z sepsą to tak jak z ptasią grypą: zawsze była, ale tak jak piszesz nie była nagłaśniana. Teraz nagle zrobiło się bardzo głośno o tych chorobach. Myślę, że w przypadku sepsy wiele szumu robią firmy farmaceutyczne produkujące szczepionki. Wiadomości o sepsie działają jednak na wyobraźnię ludzi i rodzice szczepią dzieci. Też uważam, że to karygodne, ze szczepionki nie są darmowe. To dzielenie ludzi na lepszych i gorszych, no ale cóż - jak kapitalizm to kapitalizm...
Edytko, dobre i to. Dostaniesz kasę pod choinkę;-):-). Pieniądze może i mają, ale biurokracja skutecznie wszystko "ułatwia".
Mam nadzieję, że Oli miną te brzuszkowe problemy i pozwoli Ci wypopcząć. Oby w nocy przynajmniej spała. Nas ratował espumisan, ale chyba można go podawać od 1 m-ca.
Kinek, nie sprzątasz dzisiaj;-):-)
Edytko, dobre i to. Dostaniesz kasę pod choinkę;-):-). Pieniądze może i mają, ale biurokracja skutecznie wszystko "ułatwia".
Mam nadzieję, że Oli miną te brzuszkowe problemy i pozwoli Ci wypopcząć. Oby w nocy przynajmniej spała. Nas ratował espumisan, ale chyba można go podawać od 1 m-ca.
Kinek, nie sprzątasz dzisiaj;-):-)