hej:-)
Joasiu, oby to był tylko ten pieróg, choć apetyt dziś u Kamy mizerny. Jakaś taka marudna, ale tylko chwilowo - za chwilkę dziecko - skowronek. trochę zmizerowana..Może to ten wirus, który mnie męczył.
Pierogi były z ziemniakami i serem...Nic, co mogłoby Kamie zaszkodzić.
Jula to nocna wędrowniczka, uparcie przychodziła do wspólnego łóżka, a Ty Joasiu musiałaś mocno spać - fakt, skoro nic nie poczułaś
Oby zła pogoda do wawy nie dotarła. U nas dziś kocioł pogodowy - śnieżyce i za moment słońce i tak cały dzień
Miłego nocowania u mamy:-)
Edytko, ta moja wyobraźnia podpowiada mi same najgorsze rzeczy i to dotyczy nie tylko Kamy, ale też całej rodziny no i niestety także mnie. Nie daj Boże, aby komuś coś zaczęło dolegac - ja wpadam w panikę i histeryzuję, a mąż biegnie do kuchni i robi mi herbatę z melisy. Serio... To skutek traumy po śmierci mojego taty:-(
Edytko, Ola miała gorszą noc. Myślę, że to się zdarza. Nie chciała spać czy dopominała się o cycusia. Mam nadzieję, że to było jednorazowe i dzis wyśpisz się
Pogoda u nas podobna do Waszej
Mam stresa, bo znowu wybieramy sie na te zakupy:-(. Mam nadzieje, ze historia się nie powtórzy... Normalnie z nerwów brzuch mnie boli...
Joasiu, oby to był tylko ten pieróg, choć apetyt dziś u Kamy mizerny. Jakaś taka marudna, ale tylko chwilowo - za chwilkę dziecko - skowronek. trochę zmizerowana..Może to ten wirus, który mnie męczył.
Pierogi były z ziemniakami i serem...Nic, co mogłoby Kamie zaszkodzić.
Jula to nocna wędrowniczka, uparcie przychodziła do wspólnego łóżka, a Ty Joasiu musiałaś mocno spać - fakt, skoro nic nie poczułaś
Oby zła pogoda do wawy nie dotarła. U nas dziś kocioł pogodowy - śnieżyce i za moment słońce i tak cały dzień
Miłego nocowania u mamy:-)
Edytko, ta moja wyobraźnia podpowiada mi same najgorsze rzeczy i to dotyczy nie tylko Kamy, ale też całej rodziny no i niestety także mnie. Nie daj Boże, aby komuś coś zaczęło dolegac - ja wpadam w panikę i histeryzuję, a mąż biegnie do kuchni i robi mi herbatę z melisy. Serio... To skutek traumy po śmierci mojego taty:-(
Edytko, Ola miała gorszą noc. Myślę, że to się zdarza. Nie chciała spać czy dopominała się o cycusia. Mam nadzieję, że to było jednorazowe i dzis wyśpisz się
Pogoda u nas podobna do Waszej
Mam stresa, bo znowu wybieramy sie na te zakupy:-(. Mam nadzieje, ze historia się nie powtórzy... Normalnie z nerwów brzuch mnie boli...