cześć:-)
U nas pada na przemian ze słońcem. W nocy strasznie wiało. Myślałam, ze będzie dachy zrywało.
Martusiu, rozbawiła mnie ta historia z Twoją kuzynką.
. Skoro juz wynosi kołdrę do łazienki, to mogłaby się kimnąć w wannie
Skoro Wy obydwoje mówicie przez sen, to nic dziwnego, ze Sandra też
. Ja ponoć kiedyś mówiłam. Teraz już nie.
Kinek, o tej dziewczynce słyszałam w tv. Niesamowita sprawa
Wczoraj mieliscie niezły kocioł pogodowy, no ale przy okazji przed świętami sprawdziłaś drożność komina dla mikołaja
. Przeciśnie się, skoro grad wpadł
Dzieki za zainteresowanie moim zdrowiem. Chyba jest nieźle.
Hmmm Hania nie chciała być sama
. Na przyszłość wstaw do jej pokoju jakiś fotel, bo takie warowanie na skórze chyba nie jest zbyt wygodne. Miejmy jednak nadzieje, że to był jednorazowy przypadek i Hania będzie spała dalej sama
Czekam na wieści o poduszce
Co do gadania przez sen, to ja nie ..ale moja połówka i owszem
. Już wam kiedyś chyba pisałam o tym jak którejś nocy kopnął mnie w zadek i krzyknął -wio kowboju
...
. Oczywiście rano wyparł się...niewierny
. Może pisałaś, ale ja nie przypominam sobie.
Luleczko, trzymam kciuki za Julcię i Ciebie
. Skoro już raz u dentysty było dobrze, to na pewno i tym razem będzie
. A co do wyjazdu do rodziny, to jasne, jedź, zawsze to inne środowisko, inni ludzie . Na pewno odpoczniesz, zrelaksujesz się
Joasiu, Jula zdrowieje, to teraz na Ciebie kolej. Cóż, takie "zalety" jesieni
.
Masz rację, teraz jest taka pogoda, ze nie wiadomo, jakie buty ubierać. Ja wytrwale biegam w jesiennych .
Pieczesz mięsko samo, czy jakąś roladę, nadziewane, czy jeszcze inaczej