edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Anineczko dużo zdrówka dla Antosia! Żeby tylko Matt się nie zaraził.
Koreczku
Martusiu jestem pod wrażeniem Sandrusiowych osiągnięc.
Luleczko co za pech!!!! A dlaczego nie polecicie do taty w styczniu???
Moniu ...jelitówka? Szczerze współczuję i życzę sukcesów w walce z tym ....choróbskiem.
A ja dziś chodzę niewyspana.
Mała miała noc na cycu, i cały dzień też.
Maciek pojechał do dziadków i miałam się zdrzemnąc, ale nawiedziła mnie rodzina męża.
Pada u nas śnieg już chyba z 5 godzin. I jest biało.
A ja mam ochotę na jakieś zakupy, ale nie wiem czy mi się uda wyrwac z domu jak Ola ciągle się dopomina piersi.
Koreczku
Martusiu jestem pod wrażeniem Sandrusiowych osiągnięc.
Luleczko co za pech!!!! A dlaczego nie polecicie do taty w styczniu???
Moniu ...jelitówka? Szczerze współczuję i życzę sukcesów w walce z tym ....choróbskiem.
A ja dziś chodzę niewyspana.
Mała miała noc na cycu, i cały dzień też.
Maciek pojechał do dziadków i miałam się zdrzemnąc, ale nawiedziła mnie rodzina męża.
Pada u nas śnieg już chyba z 5 godzin. I jest biało.
A ja mam ochotę na jakieś zakupy, ale nie wiem czy mi się uda wyrwac z domu jak Ola ciągle się dopomina piersi.