hej:-)
U nas jeszcze swieci piękne słoneczko. A u Was
Wczorajsza wizyta mamy minęła bez większych zgrzytów. Nawet przełknęła wyjątkowo łatwo mój ostatni wytwór, tzn. podłogę w toalecie na dole. Bałam się, że będzie więcej gadania niż tej podłogi
Edytko, wczoraj zastanawiałam się co u Ciebie, czy już. Kiedy wyłączałam kompa zobaczyłam, że właśnie się zalogowałaś i odetchnęłam:-).
Mam nadzieje, że wózek dojdzie bez problemów.
Napisz, jak po wizycie. Mamy nadzieje, że jeszcze parę dni i przytulisz Olę
Anineczko, zdrowiej szybko, może mama zrobi Ci jakąś cudowną miksturę na gardło. Bilans Antosia może lepiej odłożyć. Całuski dla niego w rozpalone czółko:-). Zdrowiej chłopie, bo braciszka zarazisz;-):-)
Gratulacje z okazji narodzin nowych członków rodziny. Prawdziwe baby boom u Was:-). Na Ciebie też przyjdzie kolej. Na kiedy masz termin
Moja mama nie robiła skalniaka. Wycinała jakiś krzak, który ponoć na zimę trzeba wyciąć
Kinek, ciekawy pomysł z tą wizytówką na Haniowe drzwi. Hania jest super zdolna. To a jak Ania bardzo mi się podoba. My jeszcze nie próbowaliśmy puzzli. Pewnie trzeba będzie zacząć.
U nas na szczęście nie ma problemu z pazurkami u rąk, ale stópki to masakra
Joasiu, macie bardzo zróżnicowane czynsze, ale...60 zł dopłaty od jednej osoby to trochę dużo. Nie pamiętam, ile było u nas. Z ciekawości sprawdzę
Tak sobie pomyślałam, że to wczorajsze stanie Juli w kącie to mogła być taka kara, którą ona sama sobie nałożyła za wyprowadzanie mamy z równowagi na spacerze;-):-). My nie wiemy, co się w głowach naszych dzieci dzieje. U Kamili okres burzy i naporu chwilowo odszedł w dal, ale z pewnością powróci. U Juli pewnie też to wkrótce minie.
Dobrze, że już mośecie cieszyć się w mieszkanku słońcem i panowie na rusztowaniach nie będą przeszkadzać Julci
U nas jeszcze swieci piękne słoneczko. A u Was
Wczorajsza wizyta mamy minęła bez większych zgrzytów. Nawet przełknęła wyjątkowo łatwo mój ostatni wytwór, tzn. podłogę w toalecie na dole. Bałam się, że będzie więcej gadania niż tej podłogi
Edytko, wczoraj zastanawiałam się co u Ciebie, czy już. Kiedy wyłączałam kompa zobaczyłam, że właśnie się zalogowałaś i odetchnęłam:-).
Mam nadzieje, że wózek dojdzie bez problemów.
Napisz, jak po wizycie. Mamy nadzieje, że jeszcze parę dni i przytulisz Olę
Anineczko, zdrowiej szybko, może mama zrobi Ci jakąś cudowną miksturę na gardło. Bilans Antosia może lepiej odłożyć. Całuski dla niego w rozpalone czółko:-). Zdrowiej chłopie, bo braciszka zarazisz;-):-)
Gratulacje z okazji narodzin nowych członków rodziny. Prawdziwe baby boom u Was:-). Na Ciebie też przyjdzie kolej. Na kiedy masz termin
Moja mama nie robiła skalniaka. Wycinała jakiś krzak, który ponoć na zimę trzeba wyciąć
Kinek, ciekawy pomysł z tą wizytówką na Haniowe drzwi. Hania jest super zdolna. To a jak Ania bardzo mi się podoba. My jeszcze nie próbowaliśmy puzzli. Pewnie trzeba będzie zacząć.
U nas na szczęście nie ma problemu z pazurkami u rąk, ale stópki to masakra
Joasiu, macie bardzo zróżnicowane czynsze, ale...60 zł dopłaty od jednej osoby to trochę dużo. Nie pamiętam, ile było u nas. Z ciekawości sprawdzę
Tak sobie pomyślałam, że to wczorajsze stanie Juli w kącie to mogła być taka kara, którą ona sama sobie nałożyła za wyprowadzanie mamy z równowagi na spacerze;-):-). My nie wiemy, co się w głowach naszych dzieci dzieje. U Kamili okres burzy i naporu chwilowo odszedł w dal, ale z pewnością powróci. U Juli pewnie też to wkrótce minie.
Dobrze, że już mośecie cieszyć się w mieszkanku słońcem i panowie na rusztowaniach nie będą przeszkadzać Julci