reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej i od wczoraj nikogo nie bylo tutaj:-(smutno bez Was:sick:
Jula zalicza spanko a ja posprzatala troszke i usiadlam zeby spokojnie poczytac.
Gorac okropny,duchota w domku straszna..super maja Ci co teraz urlopuja...:tak::-)

dziewczny czy myslalyscie juz nad prezencikami na 2 urodzinki dla naszych maluchow:confused:

skoro tutaj taka cisza to ide pomyszkowac gdzie indziej....do pozniej,pozdrawiam:-)
 
reklama
dobry wieczór!
Joasiu, zostałysmy chyba same na placu boju :-) no cóż nie ma lekko, damy radę, prawda? umówmy się na dwa posty na dzień i może nam forum nie umrze. liczę na ciebie!

u nas w miarę, czuję się całkiem ok. R. wczoraj wieczorem do nas przyjechał ale na chwilę i musiał wracać, taka już jestem utęskniona, że nie wiem jak do soboty wytrzymać.

spacerujemy sobie, śpimy, spacerujemy, kupujemy co nieco też Rozi kupiła sobie dwa kapelusze. ma siedem nowych sukienek i do każdej musimy jakieś nakrycie głowy nabyć.

od jutra wprowadzam jakąś drastyczną dietę, od listopada przytyłam 6kg.waga pokazała mi dzisiaj 61kg! tragedia.

uciekam opłukac to moje kochane dzieciątko.

buziaczki!
 
Tuniu pytasz czy damy rade.......pewnie ze damy rade:-Di nie bedzie tak zle....
pochwal sie zakupami i Rozi tez popros niech zaprezentuje sie w tych strojach i kapelusikach..plisssss;-):tak::-Dsuper ze odpoczywasz a ze tesknisz za R to zrozumiale...szkoda ze tak sie uklada ze musicie chwilowo byc rozlaczeni ale co nas nie zniszczy to nas zmocni wiec bedzie jeszcze lepiej zobaczysz:tak:

Jula sie kapie dopiero bo bylismy najpierw na dlugasnym spacerze a pozniej po powrocie tatusia poszlismy do tesciow i jakos przygasila mnie ta wizyta....dolujaca jestem ale jutro mamy nowy dzien wiec bedzie lepiej byle by tak goraco w tym blokowisku nie bylo:tak:

pozdrawiam i do nastepnego razu Tuniu:-)bo musze korzystac ze chlodniej troszke i pogotowac cos na jutro na obiadek:tak:
 
Wrocilam:tak:Obiadek dla malzona przygotowany,Jula juz dawno spi.Padla w bardzo szybkim tempie.Przytulila sie do poduszki i smacznie pochrapuje:-)ja zdazylam sie tez wykapac i juz mi lepiej,chwilke posiedze i uciekam spac:tak:zapraszam jakby ktos chcial pogadac a jak nie to spokojnej nocki i kolorowych snow:-)
 
Hej :-)

Dzis pogoda znow nam dopisala i moglysmy chodzic na letniaka :-)

Przez ta piekna sloneczna pogode codziennie siedzimy caly dzien na dworze i nie mam czasu na nic. A wieczorem nadrabiam zaleglosi w ogladaniu mojego ulubionego serialu Chirurdzy :tak::-)

Spacerkowalysmy dzis po sklepach w poszukiwaniu fajnych rzeczy dla chrzesniaka mojego kuzyna dziewczyny. Ale zamotalam co :-):-p Aga sama niew iedziaal co chce mu kupic wiec doradzalam jako mama znajaca sie an dzieciowych sprawach ;-) Juz kiedys kupila takiego dinozaura z fisher prica i teraz szukalysmy cos drobniejszego, a ze maluch ma juz 4 miesiace i zaczyna jesc sloiczkowe potrawki wiec polecilam miseczke antyposlizgowa i do tego lyzeczka z sylikonowa glowka i kubeczek niekapek do picia :-) no i jeszzce 2 sliniaczki. Aga zadowolona i mamy nadzieje, ze dzidzius tez bedzie sie cieszyl. I wlasnie wczoraj sie dowiedziaal, ze dzidzius bedzie mial rodzenstwo. Rodzice nie dzialali specjalnie, ale im sie wydarzylo i bardzo sie ciesza :-):-)

Pod wieczor mielismy odwiedziny cioci i Piotrusia :-)

Teraz coercia spi, a ja zaarz znow ogladam moj ulubiony serialik :-):-):-)

Ale mnie wciagnal :-):tak::tak::tak::-)

Tuniu do soboty dwa dni wiec dasz rade wytrzymac ta rozlake :tak:;-)
Pochwal sie sukienusiami dla Rozalci :-)

Asiu fajnie, ze juz jestes :-)
Jak bylo na wczasach :confused:

Edytko wypoczywaj :-):tak::-)

ide na moj filmik paaaaaaa :-):-)

Spokojnej nocki :-)
 
Hej Martusiu:-)chirurdzy to takze moj ulubiony serial..masz moze na plytce go?
nie ogladalam pierwszych odcinkow ale teraz staram sie co wtorek na polsacie ogladac:tak::-)

bardzo sie ciesze ze macie pogode i mozecie spedzac cale dni na dworzu:tak:kto by pomyslal ze spotkasz na obczyznie tak fajnych ludzi....super:-)a i super doradzilas jako doswiadczona mamusia;-):-):tak:i na pewno prezenciki beda bardzo praktyczne i potrzebne w najblizszej przyszlosci bo czas tak szybko gna do przodu ze tylko patrzec jak stuknie roczek itd itd.....
 
Witam sie i ja.
troszke zaniedbalam wrzesien,ale taaak mi sie nic nie chce....
W dodatku w nocy chyba sie zalatwilam,bo spalam przy otwartym oknie,a tempka w nocy spadla i rano z wiellka klucha w gardle i szczypiacym nosie sie obudzilam.
Czuje,ze nawet temperatura sie zbliza do mnie,bo jestem strasznie oslabiona.
Wogole nic mi sie dzis nie chcialo a Antek jak na zlosc tylko godzine pospal w poludnie...a mialam taka wielka ochote na drzemke z nim.

No i jeszcze mam maly mlynek w domku,ale o tym napisze kiedy indziej i gdzie indziej ;-)
A jutro do pracy....pojde,ale niewiem jak dlugo popracuje z tym moim samopoczuciem.
Wogole jakis dol mnie lapie.zauwazylam,ze zaczynam sie bac...tego co bedzie po porodzie.
Naczytalam sie jakis Tracy Hogg i juz mnie straszy zazdroscia Antka nad malenstwem.
Moja mama szuka pracy w Pl tak wiec niewiadomo czy przyjedzie mi pomoc...
I co ja zrobie sama?Bez babci,cioci,niani itp?
Ehhhh.....
Jak mi sie polepszy to sie odezwe :tak:

Caluski dla wszystkich wrzesniaczkow i mamusiek :happy2:
 
Anineczko, ten stan jest przejsciowy. Na pewno!!!

Na razie odpoczywaj i nie przemeczaj sie.

A po porodzie na pewno dasz sobie rade. Jak taka osoba jak Ty, moze sobie nie poradzic, no jak??? :-)

A Antos moze na poczatku bedzie zabiegal o Twoja uwage i moze ciut bedzie zazdrosny. Ale to mu minie.
Moja przyjaciolka urodzila miesiac temu synka. To jej drugie dziecko, starszy ma 2,5 roku.
Na poczatku byla mala zazdrosc, (to chyba normalne), a teraz starszy pomaga mamie przy mlodszym.:-)
Ale w tej kwestii sie nie wypowiadam, bo sa tu bardziej doswiadczone mamy. :tak:Ja mam jedno dziecko wiec sie nie bede madrzyc;-)

Anineczko, glowa do gory!:-)

P.S. Szkoda, ze nie udalo mi sie z Wami spotkac w Gdansku.
Nie mialam do Was nr. tel. i nie moglam Was namierzyc;-)

Pozdrawiam Was wszystkie Wrzesnioweczki.:-)
 
no to i ja podpiszę na koniec listę :-)
byłam na bardzo fajnym wieczorku z moja dawna przyjaciółką i się zrelaksowałam odrobiną martini :tak:
świetnie, że sie odezwałyście!

słodkich snów życzę!
 
reklama
Hej Mamcie!!!!

Mam internet!:-)
Niestety muli się niemiłosiernie, tracę cierpliwość, ale od czasu do czasu zajrzeć można.

My dalej odpoczywamy.
Juz się tak do tego odpoczywania przyzwyczaiłam, że nie wiem jak wróce do domu.
Nastapi to pewnie nie wcześniej niż pod koniec przyszłego tygodnia, bo dobrze nam tu gdzie jesteśmy.

Jutro przyjeżdża do nas rodzinka z południa, już się doczekać nie mogę i obmyslam menu:-)

Maciek całe dnie od 7 do 22 spędza na podwórku.
Teraz np. siedzi w piaskownicy widzę go z okna, więc wykorzystałam m oment na zajrzenie do Was.

Anineczko rozumiem Twoje rozterki i obawy. Jestem pewna że jak juz nie będziesz miała brzuszka to wszystko będzie dużo łatwiejsze. I nie bedzie Ci tak ciężko, i Antoś na pewno nie będzie zazdrośnikiem, może początkowo, ale ma chyba łagodny i ugodowy charakter, więc będzie wspaniałym braciszkiem.

A ja ciągle rozmyślam o porodzie. Strasznie sie go boję.
We wtorek idę do gina i jak mi potwierdzi że widzi dziewuszkę to jadę na zakupy do mothercare. A co tam, kupię coś śliczniusiego.

Nie wiem kiedy poczytam co u Was, bo strona otwiera mi się godzinę;-)...prawie.
Pewnie zrobię to dopiero po powrocie do domku.

Póki co pozdrawiam!!!
 
Do góry