Widzę że dyskutujecie o wózkach.
My mamy chicco ct 04.
I jesteśmy naprawdę bardzo zadowoleni, tylko nasz niestety waży 9 kg, więc do lekkich nie należy. No więc jeśli o mnie chodzi to noszenie go po plaży nie będzie najłatwiejsze.
Będziemy się lokowac blisko wejścia na plażę.
A zresztą w ogóle nie wiadomo czy będziemy chodzic na plażę, bo pogodę od wtorku:-
wściekła/y:
zapowiadają fatalną!!!!!! Miejmy nadzieję, że się nie sprawdzi.
A tak poza tym to właśnie wróciłam z ploteczek.
Maciuś śpi. Jak wyjeżdzałam to miał 38 stopni temp., a;le teraz chyba nie ma.
My mamy problem ze sztormiakiem, nigdzie nie ma.
A kiedyś był w "Dziecku". Mogłam kupic.
Za radą
Blanus zajrzałam dziś do indyjskiego i wciąż nie mogę uwierzyc ile cudeniek tam sobie upatrzyłam.
Jutro shopping, mam nadzieję.
A teraz chyba skaczę do wyrka.
Anineczko już sie nie mogę doczekac!!!!!!
Asiu dla mnie też kosz to bardzo ważna rzecz.
A Maciek ciągle łazi z tubisiami i klepie: "Po, Gej Lala Gej...Gej". I sie cieszy, że wreszcie nauczył się imienia fioletowego.:-)