reklama
jeloł :-)
Aniulko a ja myślałam że to tylko we mnie taki leń wlazł nawet prania nie chce mi sie rozwiesić od 3 godzin
kangurki ucałuj Maksia w otarty nosek, co się dzieje że taki słaby nastrój masz? uszy do góry
u mnie jest chłodno, ale grube mury mają to do siebie, że nie odczuwa się za bardzo zmian temperatur na początku. latem miałam przyjemny chłodek w te upały, a teraz nie jest zimno choć nie grzeją. zadzwonię żeby włączyli zanim mrozy nadejdą
Martusia dobrze że masz komplet papierów, bo u nas bez tego ani rusz
Kociak,brawo! to owocne polowanie miałaś. sama będę łapała niedługo:sick:
dobra lecimy jeść kolację i spać... miłego wieczoru Mamuśki
Aniulko a ja myślałam że to tylko we mnie taki leń wlazł nawet prania nie chce mi sie rozwiesić od 3 godzin
kangurki ucałuj Maksia w otarty nosek, co się dzieje że taki słaby nastrój masz? uszy do góry
u mnie jest chłodno, ale grube mury mają to do siebie, że nie odczuwa się za bardzo zmian temperatur na początku. latem miałam przyjemny chłodek w te upały, a teraz nie jest zimno choć nie grzeją. zadzwonię żeby włączyli zanim mrozy nadejdą
Martusia dobrze że masz komplet papierów, bo u nas bez tego ani rusz
Kociak,brawo! to owocne polowanie miałaś. sama będę łapała niedługo:sick:
dobra lecimy jeść kolację i spać... miłego wieczoru Mamuśki
anineczka
królowa mrówek :P
Witam i ja.
Aniulko nie szukaj w postach jak minelo moje rozstanie z Anatolem,bo moge stwierdzic,ze chyba dobrze
Nie ryczalam po katach,tylko mi teskno za nim.
Nie snuje sie z kata w kat,choc przyznam szczerze,ze na poczatku tak robilam.
Jestem dziwnie spokojna tylko brak mi jego gadania,tuptania i zabaw z nim:-( .
Ale po przedszkolu nadrabiamy to ze zdwojona sila.
Hmmm... i wszyscy w domku,zauwazyli,ze niestety spowaznial
Taki dumny przedszkolak sie zrobil
no...polece poczytac co innego naskrobalyscie
Aniulko nie szukaj w postach jak minelo moje rozstanie z Anatolem,bo moge stwierdzic,ze chyba dobrze
Nie ryczalam po katach,tylko mi teskno za nim.
Nie snuje sie z kata w kat,choc przyznam szczerze,ze na poczatku tak robilam.
Jestem dziwnie spokojna tylko brak mi jego gadania,tuptania i zabaw z nim:-( .
Ale po przedszkolu nadrabiamy to ze zdwojona sila.
Hmmm... i wszyscy w domku,zauwazyli,ze niestety spowaznial
Taki dumny przedszkolak sie zrobil
no...polece poczytac co innego naskrobalyscie
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
dziekuje wam kobity za gratulacje ale małe sprostownaie dla Beatki broniłam licencjata mgr za 2 lata
byłam wczoraj na czaskaniu a w sobote idziemy na wesele a nie zdarzyłam wczoraj napisać że muój facio przyjechał we wtorek i przeprosił mnie za to co zrobił i że mi nie zaufał i myślał żę mu nie pozwole jej wziasc do rodziców był potulny jak baranek , chyba nie chciałm mnie denerwowac jeszcze przed obroną
byłam wczoraj na czaskaniu a w sobote idziemy na wesele a nie zdarzyłam wczoraj napisać że muój facio przyjechał we wtorek i przeprosił mnie za to co zrobił i że mi nie zaufał i myślał żę mu nie pozwole jej wziasc do rodziców był potulny jak baranek , chyba nie chciałm mnie denerwowac jeszcze przed obroną
Dobry Wieczor, Mamusie!
Ineczko poprawie sie (mam nadzieje, ze wiesz o czym mowie) ;-)
Anineczko wiem, o czym mowisz, bo ja za kazdym razem, keidy sprzedaje Arise dziadkom, zeby moc pracowac, czuje sie rozdarta - niby fajnie, bo mam wreszcie czas na prace i, zeby ogarnac dom, ale brak mi tego przeszkadzania i wiszenia na mnie, i wolania "mammma"
Kangurki Arisa "caluje" ostatnio regularnie podlgogi... meble tez... w tamten weekend tak sobie rozcharatala buzie, ze gorna i dolna warga byly pociete od srodka jak zyletka (a to byly zeby), krew sie lala... ogolnie "wesolo" :-(;-)
Martusiu ciesze sie, ze udalo Ci sie zalatwic papierzyska , a u nas tez wieczorami i w nocy zimno
Joanko, nie zawiodlas mnie - fotorelacja BOMBA! A Twoje bomble... juz tyle razy pisalam, zal, ze juz zakonczyliscie produkcje ;-)
a teraz wybaczcie, ale znikam
znowu Coma koncertuje w Warszawie, a ja jak na prawdziwa gruppies przystalo, musze biec piszczec pod scena
Buziam Was i maluszki mocno!
dobrej nocy
Ineczko poprawie sie (mam nadzieje, ze wiesz o czym mowie) ;-)
Anineczko wiem, o czym mowisz, bo ja za kazdym razem, keidy sprzedaje Arise dziadkom, zeby moc pracowac, czuje sie rozdarta - niby fajnie, bo mam wreszcie czas na prace i, zeby ogarnac dom, ale brak mi tego przeszkadzania i wiszenia na mnie, i wolania "mammma"
Kangurki Arisa "caluje" ostatnio regularnie podlgogi... meble tez... w tamten weekend tak sobie rozcharatala buzie, ze gorna i dolna warga byly pociete od srodka jak zyletka (a to byly zeby), krew sie lala... ogolnie "wesolo" :-(;-)
Martusiu ciesze sie, ze udalo Ci sie zalatwic papierzyska , a u nas tez wieczorami i w nocy zimno
Joanko, nie zawiodlas mnie - fotorelacja BOMBA! A Twoje bomble... juz tyle razy pisalam, zal, ze juz zakonczyliscie produkcje ;-)
a teraz wybaczcie, ale znikam
znowu Coma koncertuje w Warszawie, a ja jak na prawdziwa gruppies przystalo, musze biec piszczec pod scena
Buziam Was i maluszki mocno!
dobrej nocy
Blanuś, popiszcz i za mnie, tylko w melancholię nie popadniej, no...chyba że teksty zmienili... Ech..koncert...czy ja w ogóle pamiętam, co to takiego ?
Kociaku, robiłąś badanie na posiw, czy ogólne? raczej ogólne ,skoro w tym samym dniu masz wyniki. W takim razie woreczki wystarczą.
Cieszę się, że udało Ci się zebrać siuśki, bo już Ci miałam wysłać opr. za brak efektywnego działania.
Ineczko, w zyciu bym nie wpadła na tą suszarkę ! jak to dobrze jednak, że krzyś leje zawsze i o każdej porze...
Martusiu, "stara bida" w Waszym wydaniu, to fajna sprawa ! :-)
Blanuś, Kangurki, Krzyś ostatnio tak wariował nad swoim łóżeczkiem, że zębem przegryzł sobie język . Normalnie dziurę miał, i krwi starczyłoby do punktu krwiodastwa... A w jeszcze większym szoku byłam, kiedy okazało się, że jego apetyt z tego powodu w ogóle nie zmalał...
Beatko, u nas też ciepło, mimo nie grzania. Sąsiedzi nas grzeją, a my jak huby, korzystamy.
Anineczko, po tygodniu, kiedy Mały nie daj Boziu zachoruje, będziesz błagać o te dni kiedy to znów pójdzie do przedszkola ;-) :-)
Co do prawka, kurka, fajna sprawa A odpowiedzi zawsze możńa zakryć dłonią, albo oślepnąć chwilowo na jedno oko :sick: ;-)
Aniulko, mnie też jakaś jesienna chandra dopada. mega leń połączony z mega wkurzaniem na wszystko, a po chwili niczym kopciuszek zmieniam się w przykłądaną mamę, żonę i kochankę... Gdyby nie te moje 18 lat, pomyślałabym że menopauzę przechodzę czy co...
KORECZKU Brawo Kochana, brawo brawo i jeszcze raz brawo Bułka z masłem połknięta ! :-)
Kociaku, robiłąś badanie na posiw, czy ogólne? raczej ogólne ,skoro w tym samym dniu masz wyniki. W takim razie woreczki wystarczą.
Cieszę się, że udało Ci się zebrać siuśki, bo już Ci miałam wysłać opr. za brak efektywnego działania.
Ineczko, w zyciu bym nie wpadła na tą suszarkę ! jak to dobrze jednak, że krzyś leje zawsze i o każdej porze...
Martusiu, "stara bida" w Waszym wydaniu, to fajna sprawa ! :-)
Blanuś, Kangurki, Krzyś ostatnio tak wariował nad swoim łóżeczkiem, że zębem przegryzł sobie język . Normalnie dziurę miał, i krwi starczyłoby do punktu krwiodastwa... A w jeszcze większym szoku byłam, kiedy okazało się, że jego apetyt z tego powodu w ogóle nie zmalał...
Beatko, u nas też ciepło, mimo nie grzania. Sąsiedzi nas grzeją, a my jak huby, korzystamy.
Anineczko, po tygodniu, kiedy Mały nie daj Boziu zachoruje, będziesz błagać o te dni kiedy to znów pójdzie do przedszkola ;-) :-)
Co do prawka, kurka, fajna sprawa A odpowiedzi zawsze możńa zakryć dłonią, albo oślepnąć chwilowo na jedno oko :sick: ;-)
Aniulko, mnie też jakaś jesienna chandra dopada. mega leń połączony z mega wkurzaniem na wszystko, a po chwili niczym kopciuszek zmieniam się w przykłądaną mamę, żonę i kochankę... Gdyby nie te moje 18 lat, pomyślałabym że menopauzę przechodzę czy co...
KORECZKU Brawo Kochana, brawo brawo i jeszcze raz brawo Bułka z masłem połknięta ! :-)
Koreczku, a jeszcze dzis na spacerze martwilam sie co u Ciebie i lubego, maz mnie pocieszyl, ze taka dziewczyne to przyjdzie na kolanach przepraszac
super, ze tak wlasnie sie stalo
pospacerowalismy i bylo cudnie,
i nie czulam oparow farby olejnej, ktora sasiad z dolu od tygodnia maluje w mieszkaniu :-(
chyba mamy zepsute przewody wentylacyjne, bo wszystkie te opary dostaja sie kratkami do nas :-(
Martusiu u nas tez zimnica, dzis rano to sie przestraszylam, ze dziecko odmrozilam taka byla dygawka, ale powolutku przy porannym cycoleniu rozgrzala sie calutka i nawet katarku z tego chlodu nie ma
Aniulko, fajnie ma babija, ze juz wlaczyli ogrzewanie, pozostaje mi wierzyc, ze nie pozwola nam zamarznac
a Wy macie fajnie majac wlasny piec i mogac go wlaczyc kiedykolwiek, jesli nie jest zepsuty
o Beatko, przypomnialas mi o praniu, ktore nastawilam idac na spacer
Kociak gratulacje z lapania siuskow i oby wyniki byly ok
JoannaMK ja tez przedkladam rodzinny spacer nad luzik w domku cos za bardzo zakochana jestem, bo mi takie chodzenie bardzo odpowiada
ale w niedziele zazwyczaj jestesmy w rozjazdach,wiec pozostaja takie wyjatkowe urlopowe dni w tygodniu na rodzinna celebracje swoja obecnoscia
wszyscy wtedy maja normalny dzien pracy, a my zachowujemy sie jakby bylo nie wiem jakie mega swieto
ide cos przekasic
super, ze tak wlasnie sie stalo
pospacerowalismy i bylo cudnie,
i nie czulam oparow farby olejnej, ktora sasiad z dolu od tygodnia maluje w mieszkaniu :-(
chyba mamy zepsute przewody wentylacyjne, bo wszystkie te opary dostaja sie kratkami do nas :-(
Martusiu u nas tez zimnica, dzis rano to sie przestraszylam, ze dziecko odmrozilam taka byla dygawka, ale powolutku przy porannym cycoleniu rozgrzala sie calutka i nawet katarku z tego chlodu nie ma
Aniulko, fajnie ma babija, ze juz wlaczyli ogrzewanie, pozostaje mi wierzyc, ze nie pozwola nam zamarznac
a Wy macie fajnie majac wlasny piec i mogac go wlaczyc kiedykolwiek, jesli nie jest zepsuty
o Beatko, przypomnialas mi o praniu, ktore nastawilam idac na spacer
Kociak gratulacje z lapania siuskow i oby wyniki byly ok
JoannaMK ja tez przedkladam rodzinny spacer nad luzik w domku cos za bardzo zakochana jestem, bo mi takie chodzenie bardzo odpowiada
ale w niedziele zazwyczaj jestesmy w rozjazdach,wiec pozostaja takie wyjatkowe urlopowe dni w tygodniu na rodzinna celebracje swoja obecnoscia
wszyscy wtedy maja normalny dzien pracy, a my zachowujemy sie jakby bylo nie wiem jakie mega swieto
ide cos przekasic
pospacerowalismy i bylo cudnie,
(...)wszyscy wtedy maja normalny dzien pracy, a my zachowujemy sie jakby bylo nie wiem jakie mega swieto
ide cos przekasic
Ineczko, chyba mieliście mega ( a nie jakby) święto ? nie wątpię w to :-)
Planujecie siblinga dla Milenki ?
No i czy przekąsiłąś już coś Kochana, bo mi tu smutno samej, i w realu, dzie wszyscu już śpią i na BB, gdzie tylko duchy nicków obcują...
Dziewczynki odezwijcie się :-)
reklama
anineczka
królowa mrówek :P
Joankooo jestem ja.
Maz transportowal gg na ksiezyc
I chyba specjalnie tak dlugo zabawial sie tym gadulcem,kosztem moich nerwow
Maz transportowal gg na ksiezyc
I chyba specjalnie tak dlugo zabawial sie tym gadulcem,kosztem moich nerwow
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: