reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

a my wróciliśmy ze spacerku, Maks pocałował się z chodnikiem i ma rozwalony nos:/

@ się zbliża, ale nie chce przyjść, od rana czekam i się stresuje

I w ogóle mi smutno jakos...

Kobity gdzie jesteście???Pisać mi tu
 
reklama
jeloł :-)
Aniulko a ja myślałam że to tylko we mnie taki leń wlazł:eek: nawet prania nie chce mi sie rozwiesić od 3 godzin :zawstydzona/y:

kangurki ucałuj Maksia w otarty nosek, co się dzieje że taki słaby nastrój masz? uszy do góry:tak:

u mnie jest chłodno, ale grube mury mają to do siebie, że nie odczuwa się za bardzo zmian temperatur na początku. latem miałam przyjemny chłodek w te upały, a teraz nie jest zimno choć nie grzeją. zadzwonię żeby włączyli zanim mrozy nadejdą :laugh2:

Martusia dobrze że masz komplet papierów, bo u nas bez tego ani rusz

Kociak,brawo! to owocne polowanie miałaś. sama będę łapała niedługo:sick:

dobra lecimy jeść kolację i spać... miłego wieczoru Mamuśki
 
Witam i ja.
Aniulko nie szukaj w postach jak minelo moje rozstanie z Anatolem,bo moge stwierdzic,ze chyba dobrze:baffled:
Nie ryczalam po katach,tylko mi teskno za nim.
Nie snuje sie z kata w kat,choc przyznam szczerze,ze na poczatku tak robilam.:eek:
Jestem dziwnie spokojna tylko brak mi jego gadania,tuptania i zabaw z nim:-( .
Ale po przedszkolu nadrabiamy to ze zdwojona sila.:laugh2: :laugh2: :laugh2:
Hmmm... i wszyscy w domku,zauwazyli,ze niestety spowaznial:dry:
Taki dumny przedszkolak sie zrobil:cool2:
no...polece poczytac co innego naskrobalyscie:happy:
 
dziekuje wam kobity za gratulacje ale małe sprostownaie dla Beatki broniłam licencjata mgr za 2 lata

byłam wczoraj na czaskaniu a w sobote idziemy na wesele a nie zdarzyłam wczoraj napisać że muój facio przyjechał we wtorek i przeprosił mnie za to co zrobił i że mi nie zaufał i myślał żę mu nie pozwole jej wziasc do rodziców był potulny jak baranek , chyba nie chciałm mnie denerwowac jeszcze przed obroną
 
Dobry Wieczor, Mamusie!

Ineczko poprawie sie (mam nadzieje, ze wiesz o czym mowie) ;-)

Anineczko wiem, o czym mowisz, bo ja za kazdym razem, keidy sprzedaje Arise dziadkom, zeby moc pracowac, czuje sie rozdarta - niby fajnie, bo mam wreszcie czas na prace i, zeby ogarnac dom, ale brak mi tego przeszkadzania i wiszenia na mnie, i wolania "mammma" :-p:tak:

Kangurki Arisa "caluje" ostatnio regularnie podlgogi... meble tez... w tamten weekend tak sobie rozcharatala buzie, ze gorna i dolna warga byly pociete od srodka jak zyletka (a to byly zeby), krew sie lala... ogolnie "wesolo" :szok::-(;-)

Martusiu
ciesze sie, ze udalo Ci sie zalatwic papierzyska :tak:, a u nas tez wieczorami i w nocy zimno :baffled::dry:


Joanko, nie zawiodlas mnie - fotorelacja BOMBA! A Twoje bomble... juz tyle razy pisalam, zal, ze juz zakonczyliscie produkcje :-p;-)

a teraz wybaczcie, ale znikam
znowu Coma koncertuje w Warszawie, a ja jak na prawdziwa gruppies przystalo, musze biec piszczec pod scena :eek::cool2::elvis:

Buziam Was i maluszki mocno!
dobrej nocy
 
Blanuś, popiszcz i za mnie, tylko w melancholię nie popadniej, no...chyba że teksty zmienili...:eek: Ech..koncert...czy ja w ogóle pamiętam, co to takiego ? :confused: :baffled:

Kociaku, robiłąś badanie na posiw, czy ogólne? raczej ogólne ,skoro w tym samym dniu masz wyniki. W takim razie woreczki wystarczą.
Cieszę się, że udało Ci się zebrać siuśki, bo już Ci miałam wysłać opr. za brak efektywnego działania.

Ineczko, w zyciu bym nie wpadła na tą suszarkę ! jak to dobrze jednak, że krzyś leje zawsze i o każdej porze...:tak: :-D

Martusiu, "stara bida" w Waszym wydaniu, to fajna sprawa ! :-)

Blanuś, Kangurki, Krzyś ostatnio tak wariował nad swoim łóżeczkiem, że zębem przegryzł sobie język :szok: . Normalnie dziurę miał, i krwi starczyłoby do punktu krwiodastwa... A w jeszcze większym szoku byłam, kiedy okazało się, że jego apetyt z tego powodu w ogóle nie zmalał...:baffled:

Beatko, u nas też ciepło, mimo nie grzania. Sąsiedzi nas grzeją, a my jak huby, korzystamy. :cool2:

Anineczko, po tygodniu, kiedy Mały nie daj Boziu zachoruje, będziesz błagać o te dni kiedy to znów pójdzie do przedszkola :tak: ;-) :-)
Co do prawka, kurka, fajna sprawa :tak: :-D A odpowiedzi zawsze możńa zakryć dłonią, albo oślepnąć chwilowo na jedno oko :sick: ;-)

Aniulko, mnie też jakaś jesienna chandra dopada. mega leń połączony z mega wkurzaniem na wszystko, a po chwili niczym kopciuszek zmieniam się w przykłądaną mamę, żonę i kochankę... Gdyby nie te moje 18 lat, pomyślałabym że menopauzę przechodzę czy co...:confused: :baffled:

KORECZKU Brawo Kochana, brawo brawo i jeszcze raz brawo :laugh2: :laugh2: :laugh2: Bułka z masłem połknięta ! :tak: :-)
 
Koreczku, a jeszcze dzis na spacerze martwilam sie co u Ciebie i lubego, maz mnie pocieszyl, ze taka dziewczyne to przyjdzie na kolanach przepraszac :-D
super, ze tak wlasnie sie stalo :-D

pospacerowalismy i bylo cudnie,
i nie czulam oparow farby olejnej, ktora sasiad z dolu od tygodnia maluje w mieszkaniu :-(
chyba mamy zepsute przewody wentylacyjne, bo wszystkie te opary dostaja sie kratkami do nas :-(

Martusiu u nas tez zimnica, dzis rano to sie przestraszylam, ze dziecko odmrozilam taka byla dygawka, ale powolutku przy porannym cycoleniu rozgrzala sie calutka i nawet katarku z tego chlodu nie ma

Aniulko, fajnie ma babija, ze juz wlaczyli ogrzewanie, pozostaje mi wierzyc, ze nie pozwola nam zamarznac
a Wy macie fajnie majac wlasny piec i mogac go wlaczyc kiedykolwiek, jesli nie jest zepsuty

o Beatko, przypomnialas mi o praniu, ktore nastawilam idac na spacer :-D

Kociak gratulacje z lapania siuskow i oby wyniki byly ok

JoannaMK ja tez przedkladam rodzinny spacer nad luzik w domku :-D cos za bardzo zakochana jestem, bo mi takie chodzenie bardzo odpowiada :-D
ale w niedziele zazwyczaj jestesmy w rozjazdach,wiec pozostaja takie wyjatkowe urlopowe dni w tygodniu na rodzinna celebracje swoja obecnoscia
wszyscy wtedy maja normalny dzien pracy, a my zachowujemy sie jakby bylo nie wiem jakie mega swieto :-D

ide cos przekasic :cool2:
 
pospacerowalismy i bylo cudnie,
(...)wszyscy wtedy maja normalny dzien pracy, a my zachowujemy sie jakby bylo nie wiem jakie mega swieto :-D

ide cos przekasic :cool2:

Ineczko, chyba mieliście mega ( a nie jakby) święto ? nie wątpię w to :tak: :-)
Planujecie siblinga dla Milenki ?

No i czy przekąsiłąś już coś Kochana, bo mi tu smutno samej, i w realu, dzie wszyscu już śpią i na BB, gdzie tylko duchy nicków obcują...

Dziewczynki odezwijcie się :-)
 
reklama
Do góry