WRZESIEŃ!!!!

[baasia]

Czesc dziewczyny:-) dzien zaczol sie pozytywnie -sloneczko swieci, dziecko w miare grzeczne i wlasnie zasypia:-) no i przed chwila przywiezli szafe z ikei:-) zastanawiam sie czy sama ja skrecac czy zaczekac na meza.................

Przepraszam ze ostatnio malo sie odzywam , ale musze z wszystkim dojsc do ladu i wtedy napewno bede miala wiecej czasu:-)

Wczoraj bylismy z Nicolasem na zakupach i troche go obkupilam na jesien i zime, jeszcze musimy kupic jakies cieplejsze buciki.

Melanie piekna historia, az lezka sie w oku kreci , a potem usmiech pojawia na twarzy- czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy:-)

a u nas buraczki najtaniej i prawie zawsze sa w lidlu a np seler to tylko tam kupuje- gdzie indziej nie ma

Kociak biedulka ta twoja Martynka- tyle musi sie wycirpiec- ja tez w dziecinstwie czesto chorowalam na nerki- grunt to znalesc dobrego lekarza- wierze, ze traficie do najlepszego.

Karioka mieliscie wczoraj fajny wieczor :-)

 

[karioka]

Cześć :-)
Jutro druga imprezka roczkowa dla moich rodziców i mojego brata z rodzinką:-) oraz chrzestnego Roberta, który właśnie jutro przyjeżdża i będzie u nas dwa dni . W niedzielę msza oraz trzecia imprezka z udziałem rodzinki od strony Jacka. Zatem dzis po pracy Jacka trzeba będzie ruszyć na duże zakupy
Baasiu fajny wieczór mieliśmy, a nawet nie pomyślałam, że taki będzie. Jacek pracuje blisko rynku zobaczył, że koncert Maryli się szykuje:-)
Baasiu nie masz za co przepraszać . Jak masz czas, to do nas zaglądasz:-) Fajnie, że zakupki dla Nikiego się udały:-)
Ja specjalnie na zakupy dla Roberta się nie wybieram. Ubranka Robert ma część po Sarze, po dzieciach moich koleżanek, a największą część z lumpików:-)
Beatko dobrze, że Majeczka czuje się już lepiej:-) , ale Ty się trzymaj i nie daj się jakiejś chorobie
Piszę tego posta i co chwilę muszę puszczać bączka Robertowi, bo mi go przynosi. Biedaczek marudzi, bo mu nie wychodzi to puszczanie, więc do mamy po pomoc;-)
Kinuś życzę Ci miłego wieczoru z Jackiem;-)
Mela pewnie, że się podoba:-)

 

[Melanie]

Mel, no pewnie, że podobał się artykulik ...Ja zawsze jestem szczera...
Fajnie, że macie takie wypasione sklepy. W Plazie też jest MEXX ale chyba dziecięcych ciuszków nie mają ...Na pewno macie tam niesamowity wybór...a jak ceny, takie same czy wyższe ?

ceny jak w lumpeksach
mąz kupił sobie spodnie za 10 funtów
a córce bluzki w mexxie kupiliśmy po 3 funciaki
kurtkę za 10 Ł

przelicznk 1 Ł ok 6 pln

są też droższe w sklepach outletowych a w nm H&M nie outlet, tylko zwykłym - ceny mniej więcej jak w Polsce

są też sklepy jak Burrbery czy Ralf Lauren. tam jest jeszcze drożej
ale jak się w miarę zarabia to można się tam ubierać

Baasiu skręcaj sama tą szafę :-)
wpadne do lidla zobaczyć czy są buraki, a seler naciowy jest w Asdzie i w Tesco - natka i bulwa :-)

Beatko zjedz coś z witaminami i do nauki !

 

[Melanie]

Karioka zatem udanej imprezki:-)

PUSZCZASZ SYNKOWI BąCZKI

 

[koreczek83]

no a ja dzis moje 12 pytan obrałam se orzechy na pamiec ciekawe czy podziałają

 

[anineczka]

Witam

Pogoda piekna i Antek juz zaliczyl jeden spacer.
Moze po obiedzie pojdziemy na drugi?:-)
Melanie fajnie,ze coraz wiecej z nami pogadujesz
Kurcze u nas tez jest Mexx ale jakos nigdy do niego nie zajrzalam.
A Adamsa tez macie? Tam sa tez swietne ciuszki. Ostatnio fajna kurtke Antolowi kupilam. Moze jak wstanie to cykne zdjecie?
U mnie tez problem z selerem-bulwa. W Tesco ni ma

Beatko kuruj sie,choc musze chyba zaczac od siebie-bo mnie cos tez bierze
A ja tak nienawidze lekow

Baasiu ladna pogoda co? U nas taka sama

A daleko masz do pracy z nowego domku?


Karioka no to wy to sie wyimprezujecie.
Robercik przeszczesliwy chyba?


A moje dziecko od poniedzialku do przedszkola:-----(
Narazie tydzien bede chodzila z nim,zeby sie zaaklimatyzowal,ale juz mi sie ryczec chce jak pomysle,ze na tyle godzin musze go zostawic:-(
Bo wyglada na to,ze bedzie tam od 9 do 17:30
Ja musze isc na caly etat po 8 godz. + 1 godz. lunchu. Czyli jak pojde na 9 to do 18 (Marek konczy wczesniej to go bedzie odbieral)
Ale,jezeli dziecie moje sobie nie da rady to zwolnie sie z pracy...ehh szkoda,ze niema babci tutaj

 

[beatka]

rany julek, znalazłam tyle błędów, literówek w mojej pracy że włos się jeży
no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem

dzięki dziewczyny za życzenia zdrówka, witamin nie mam ale może herbaty z sokiem malinowym sie napiję :-)

kinek kombinowałam z tym linkiem i cos mi chyba wreszcie wyszło
anineczko - przedszkole to kolejny krok Antka w dorosłość głowa do góry, oboje się przyzwyczaicie

 

[kinek]

Mel, Anineczko, bardzo zazdroszczę wam tych fajowskich sklepów, w których na dodatek nie jest straszetnie drogo . Tak samo jest w Stanach. Można kupić świetne , markowe ciuchy po przecenie.Niestety Jacek jeżdzi tam raz w roku . Mój teść przeprowadził się do Karoliny i nawet nie wiem czy on tam w ogóle ma jakieś sklepy oprócz zachwalanych lasów i jezior.Najbardziej tęsknię za gap'em.
A ja selera w ogóle nie używam zwłaszcza w bulwie ...Wolę mix mrożony do zupki...Chyba , że wy z tego selera robicie jakieś niesamowite dania . A może to to afrodyzjak?

Anineczko, to u was przedszkole od roczku??? Czy to jakiś żłobek ?Faktycznie bardzo wcześnie go oddajesz i na dodatek na cały dzień. No ale jak mus to mus :-(

 

[anineczka]

Kinku selera zazwyczaj uzywam do salatki warzywnej.
Antkowe przedszkole po irlandzku to creche:-)
System opieki przedszkolnej jest tutaj prywatny i platny.
Takie przedszkole moze sobie zalozyc kazdy. Nawet ja.
Wystarczy miec kawalek domu.
Obeznalam sie troszke w przdszkolach tutaj. Pytalam panie pielegniarki srodowiskowe,lekarzy i ludzi z centrum informacji.
Kazdy polecal "Kids Corner" i tutaj udalo mi sie 4 miesiace temu zapisac Antka.
Uff...ostatnie miejsce zajelismy.
A takich dzieci jak Antek bedzie az...3
Wiecej takich maluszkow nie biora.
Beda tez starsze dzieci,ale juz nie na tym samym pietrze
W poniedzialek sie dowiem jak to jest z pampersami,mlekiem i jedzeniem.
Czy sama musze dac czy oni zapewniaja.

 

[Joanka]

Podczytuję Was od rańca jak jakiś szpieg
No to i na moje skrobanie pora.

Melanie, Anineczko, Baasiu, bracia mi opowiadali, że np. za 5 funciaków kupują sobie ciuchy , które w POlsce kosztują 300 zł...
Zwłaszcza spodnie i buty.

Karioko, imprezujcie, dzieci muszą w końcu nabrać dobrych nawykó

Kinuś, zazdroszczę Wam tych USów. Marzę o podrózy do USA. Mam tam liczną rodzinę, ale po studiach jakoś tak zapałałam chęcią poznania miejscaa, o którym tak dużo się uczyłąm...

Anineczko, Antoś da radę, zobaczysz, a Tobie podbuduje się ego, po tym jak znó będziesz doceniana odpowiednio za swoje wysiłki. Bo tak coś czuję podskórnie, że dpokóki nie będę wpłacać kaski na konto, będę tym drugim gatunkiem...

Beatko, ja też w trakcie nauki natknęłam się na kardynalne błedy, takie żarówy 200 W normalnie.

Dzwoniłam do dziekanatu bo się straaasznie przejęłam, a tam babeczka do mnie:" Pani Asiu, no co pani. Dostałą Pani piąteczkę to teraz głowa w piasek i już. Nikt przecież nie będzie tej pani pracy czytać drugi raz. Bez urazy, ale po co ?" No i faktycznie, nikt nc nie zauważył, ale mnie razi...eeeea tam, przeszłość...