reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

baasia pisze:
Edytka Ines miala termin na pazdziernik :)
wiem z doswiadczenia , ze jak Niki zasnie wieczorem bez kapania to na bank nie bedzie spal do rana :p ja bym nie ryzykowala bo potem nocka zarwana :p

Pariska nawet ja ma dzień brudaska, to kima tak jak z kąpaniem ;D
 
reklama
Hania nareszcie zasnęła. Mam nadzieję, że na dobre.Napawam się tym spokojem, bo dzień miałam raczej męczący. Muszę się przyzwyczaić, że znowu mam córeczkę 24 ha.
Wiecie ale przed chwilą akcję widziałam...w bloku naprzeciwko.Laska nakryła swego faceta z inną panienką. Wywaliła ją golutką do kuchni i dosłownie rwała jej włosy( do pasa ) z głowy wrzeszcząc "wypier....kur.. z mojego domu". Poszkodowana probowała się ubrać. Okazuje się, że w sytuacjii stresowej stringi są niemożliwe do włożenia :),. Gość próbował jakoś udobruchać swoją narzeczoną ale z marnym skutkiem. Ta była w bardzo wojowniczym nastroju i dosłownie kopała leżącą. Nie mam zwyczaju podglądać ale w pierwszej chili myślałam że to matka obkłada swoje dziecko. Dopiero gdy posłuchałam sytuacja wyjaśniła się. Normalnie cyrk na kółkach ::)
 
Wakacje minęły mi bardzo szybko. To aż 3 miesiące ale nie wiem kiedy przeleciały.Połowę tygodnia pomieszkiwałam w domu a połowę u teściowej i brata Jacka.Chętniej bywałam u teściowej, bo tam nie musiałam nic robić.Kładłam się w hamaku i czytałam ::). Teresa bawiła się z Hanią z pełnym entuzjazmem i miłością.Normalnie żyć nie umierać.Wypoczęłam i niestety trochę się rozleniwiłam. Z trudem przypominam sobie jak to być mamą na całym etacie.
 
kinek pisze:
Hania nareszcie zasnęła. Mam nadzieję, że na dobre.Napawam się tym spokojem, bo dzień miałam raczej męczący. Muszę się przyzwyczaić, że znowu mam córeczkę 24 ha.
Wiecie ale przed chwilą akcję widziałam...w bloku naprzeciwko.Laska nakryła swego faceta z inną panienką. Wywaliła ją golutką do kuchni i dosłownie rwała jej włosy( do pasa ) z głowy wrzeszcząc "wypier....kur.. z mojego domu". Poszkodowana probowała się ubrać. Okazuje się, że w sytuacjii stresowej stringi są niemożliwe do włożenia :),. Gość próbował jakoś udobruchać swoją narzeczoną ale z marnym skutkiem. Ta była w bardzo wojowniczym nastroju i dosłownie kopała leżącą. Nie mam zwyczaju podglądać ale w pierwszej chili myślałam że to matka obkłada swoje dziecko. Dopiero gdy posłuchałam sytuacja wyjaśniła się. Normalnie cyrk na kółkach ::)

woow

sama bym chętnie poobserwowała taki brazylijski serial - life ;D
tylko nie w swoim domu :p
 
mam nowy termin obrony - 26 września! :) Joanko czyżby to jakiś znak???
mogę ten termin zmienić na późniejszy, ale czuję przez skórę że jest szczęśliwy

kinek no to ładną inaugurację sezonu blokowego miałaś ;D kurcze, ja nie wiem co bym zrobiła jakbym małżona nakryła >:D
 
kinek pisze:
Wakacje minęły mi bardzo szybko. To aż 3 miesiące ale nie wiem kiedy przeleciały.Połowę tygodnia pomieszkiwałam w domu a połowę u teściowej i brata Jacka.Chętniej bywałam u teściowej, bo tam nie musiałam nic robić.Kładłam się w hamaku i czytałam ::). Teresa bawiła się z Hanią z pełnym entuzjazmem i miłością.Normalnie żyć nie umierać.Wypoczęłam i niestety trochę się rozleniwiłam. Z trudem przypominam sobie jak to być mamą na całym etacie.

no własnie
fajnie lenichować
tylko to wracanie do normalności :p

a ja będe miała na odwrót ;D
teraz prawie sama zapier... przy Parisce a za chwilke będę juz mężem i oddam mu jego córunię ;D
 
Byłam dzisiaj na spotkaniu z forum regionalnego
była stara gwardia ;)

ale było sympatycznie
kurde będę tęskniła za moimi bydgoszczankami ::)

a potem byłam na USG u doktora nieomylnego
i będę miała -na bank synusia ;D ;D ;D ;D ;D
 
Kinek ale akcja :p :p Dobrze narzczona zrobila, ze tamta skopala :p :p

Wielkie gratulacje dla Ines ciesze sie bardzo, ze Mariczka juz na zewnatrz i cala i zdrowa ;D ;D ;D

Melunia gratulacje synusia ;D ;D ;D ;D ;D a ja caly czas myslalam, ze bedzie druga laska ;) Jednak intuicja i to cos sie nie myli ;D Juz od dawna mowilas, ze chlopczyk :)

edytka jak Sandra usnie w trasie to ja tez jej nie ruszam, rozbiore poloze do lozeczka i niech spi i jeszcze nigdy sie nie zdazylo zeby sie w srodku nocy przebudzila i spac nie chciala. Zawsze tak usnie :) Przy cycusiu ;D

Ok ja zmykam laseczki

Dobrej nocki :)
 
hej :)

a mój mąż ma dzisiaj imieninki ;D
a Pariska imprezkę roczkową o 16.00

a ja miałam sympatyczny sen ;D


Kurde, wiecie co? Jestem szczęśliwa ;D ;D ;D ;D


no to miłego dnia
ja mam dzisiaj mały maraton - chyba z 20 spraw do załatwienia - ale ja tak lubię ;D
 
reklama
Hi

Ja już na nogach :p. A kiedyś spało się do 9 ::) Hanulina marudzi . Zaraz kaszka, troche zabawy i mam nadzieję, że potem uśnie a ja będę miała godzinkę na poranną kawę i ploteczki. A jeszcze z Ambrem na podwórko muszę wylecieć. W Augustowie to było fajnie. Otwierałam mu drzwi do ogrodu i zero problemu. Strasznie mi się marzy własny domek...
Miłego poranka dziewczyny.
Mel załatw wszystko pomyślnie.
 
Do góry