anineczka
królowa mrówek :P
Witam popoludniem.
Ze sklepu juz wrocilismy i ze spacerku rowniez.
Jest bardzo cieplo u nas tylko pochmurnie.
Antos odsypia druga drzemke a ja czekam na mezusia az wroci z pracy.
Ale sie dzis wkurzylam,choc to tez taka troche smieszna sytuacja.
Weszlam do sklepu gdzie bylo naprawde malo miejsca i wozek niechcial przechodzic pomiedzy polkami.
Tak wiec nie pchalam sie w glab sklepu,chwycilam potrzebne produkty,ktore byly akurat przy wejsciu i podchodzac do kasy uslyszalam glos pewnej niezadowolonej Polki ktora mowila cos do kolezanki tez polki.
" A ta gdzie sie pcha z tym wozkiem" (Glupie baby myslaly,ze jestem Irlandka i ich nie rozumiem ;D )
Jak sie nie wscieklam :
Odpowiedzialam im w miare nie grzecznie,ze pcham sie do kasy ;D
ze niestety jest malo miejsca w sklepie,
dziecka na dworze samego nie zostawie :
I tylko widzialam rysujaca sie cegle na gebie tej kobiety (swoja droga wygladala,jakby wechikul czasu przeniosl ja tutaj z lat 80-tych -przejasnione wlosy z mega tapirem na glowie ;D )
Pozniej ta sama baba (miala czelnosc) podeszla do mnie i z milutkim glosikiem zapytala:
"Jak po angielsku mowi sie kapcie" ;D ;D ;D ;D
No szlak mnie trafi !!!
Ze sklepu juz wrocilismy i ze spacerku rowniez.
Jest bardzo cieplo u nas tylko pochmurnie.
Antos odsypia druga drzemke a ja czekam na mezusia az wroci z pracy.
Ale sie dzis wkurzylam,choc to tez taka troche smieszna sytuacja.
Weszlam do sklepu gdzie bylo naprawde malo miejsca i wozek niechcial przechodzic pomiedzy polkami.
Tak wiec nie pchalam sie w glab sklepu,chwycilam potrzebne produkty,ktore byly akurat przy wejsciu i podchodzac do kasy uslyszalam glos pewnej niezadowolonej Polki ktora mowila cos do kolezanki tez polki.
" A ta gdzie sie pcha z tym wozkiem" (Glupie baby myslaly,ze jestem Irlandka i ich nie rozumiem ;D )
Jak sie nie wscieklam :
Odpowiedzialam im w miare nie grzecznie,ze pcham sie do kasy ;D
ze niestety jest malo miejsca w sklepie,
dziecka na dworze samego nie zostawie :
I tylko widzialam rysujaca sie cegle na gebie tej kobiety (swoja droga wygladala,jakby wechikul czasu przeniosl ja tutaj z lat 80-tych -przejasnione wlosy z mega tapirem na glowie ;D )
Pozniej ta sama baba (miala czelnosc) podeszla do mnie i z milutkim glosikiem zapytala:
"Jak po angielsku mowi sie kapcie" ;D ;D ;D ;D
No szlak mnie trafi !!!