reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witajcie kochane :)

Tyle razy odkladalam Wrzesien na pozniej do poczytania, ze teraz tyle sie nazbieralo, ze juz chyba nie nadrobie zaleglosci :p
I nie jestem na biezaco niestety.

Pogoda piekna od paru dni, tak wiec siedzimy na placu, spacerujemy, gotujemy obiadki, sprzatamy i pierzemy ;) Czyli standardzik :p

Wczoraj wybralismy sie na pokaz aut, tiuning, palenie gum i cos tam jeszcze w Katowickim spodku. Zroblismy maly walek przy wejsciu ;D Bilet dla doroslych 12zl ulgowy 6zl rodzinny 20zl, a my bylismy w dwie rodziny po 3 osoby i zabajerowalichlopaki kasjerke ze cala 6 to rodzina chlopaki to brazia a my zony i dizeci i babka lykla i wszyscy weszlismy za 20 zl hihihihi Pozniej poszlismy na obiadek do Swinksa, dobry byl ale za to obsluga do bani. A pod wieczor wybralismy sie na festyn z okazji pozegnania lata :) Jak na wiejskiej zabawie bylo heheh ale fajnie spotkalam znajomych i pogadalismy o pierdolach. Nie ciekawa taka imprezka ale przynajmniej mozna bylo sie gdzies wybrac i posluchac jak orkiestra falszuje :p Sandrunia byla tak pelna wrazen, ze od razu po kapsaniu usnela :)

Milego dnia kobitki
 
reklama
czesc Wrzesnioweczki ;D
wczorajdzy dzionek spedzilismy poza domkiem, najpierw zaliczylismy kiermasz ksizek i Milence sie tez cos wrzucilo do koszyka a pozniej umowilismy sie ze znajomymi na ryneczku
podobnie jak u Ciebie Martusiu przy okazji bylismy swiadkami imprezki na zakonczenie lata polaczonej z dniem walki ze schizofrenia
byly wystepy dzieci z przedszkola muzycznego i falszowal jakis zespol od coverow, ale dzieci sie swietnie bawily, zwlaszcza balonami ;D
a dzis zaczynam jakies plany zakupowe na roczek, w niedziele zjada sie goscie i pomysle co przygotowac

dzisiejsza nocka byla wspaniala ::) wstawalam do karmienia tylko raz i Milenke juz chyba przestaly meczyc zabki i sie wiecej nie budzila ;D ale zabek jeszcze sie nie przebil, wiec co bedzie dzis nie wiadomo :)

w tym tygodniu zapowiada sie ladna pogoda, wiec jak zwykle nie zaniedbamy spacerkow ;D
duzo zdrowka dla wszystkich i zapalu do nauki :)
milego dnia Kochane ;D
 
Witam

Wczoraj mezus pracowal i nie udalo sie wyjsc rodzinnie na spacerek,ale jak wrocil pojechalismy na male zakupki i oczywiscie polowy rzeczy zapomnielismy kupic ::) ;D
Ale pod wieczor przyjechala kuzynka z synkiem i Atos sie troszke pobawil z Kamilem.
Dzis jest cieplo,ale pochmurno.
Pewnie pojdziemy na blyskawiczny spacerek,bo musze jeszcze doposprzatac w domku:
Umyc lodowke,podlogi itp.itd.
Juz jutro Tescie przyjezdzaja. ;)
A w czwatrek moj tata ;D
Oj bedzie sie dzialo,bedzie!!

Antek teraz odsypia zarwane noce,a ja przy kawusi i ciasteczku czytam co u Was ;)
 
Witjcie!
My juz po baletach urodzinowych i poprawinach..hihihi...Moj maz nawet switowalpierwsze swieto z kolegami"pepkowe"Wspominali co bylo rok temu..Ja nocowalam u mamy z Jula wiec sobie poszalal...hihihi..

Imprezka sie udala i Jula nadostawala super prezenty.Byla tak pelna wrazen ze zasnela dopiero przed 24 wiec ja juz ledwo co na oczy patrzylam a ona ciagle krazyla kolo mnie i na parapet probowala sie
wspinac do kwiatkow.

Dzis piekna pogoda sloneczna a my na spacerek dopiero jak sie Jula obudzi.Cos ostatnio przestawila sie na jedno spanie wciagu dnia ale pozadne bo ok 2-3h.Jest nadal marudna.W buziaku widac gorne 1,2 i dolne 2 i 3 bardzo wyraznie ale sie nie przebijaja jeszcze.Wiec to darcie i placz potrwa i mam nadzieje ze to od zabkow a nie pokazuje nam super harakterek..hmm..tylko po kim by go odziedziczyla... ;D

Martusia niewiem czy przegapilam czy nie napisalas jak wyniki Sandrusi i skad sie te zle wziely?

Ale przez ten weekend duzo naprodukowalyscie.Duzo czasu oczywiscie z przerwami na jedzonko i usypianie Juli mi zajelo przeczytanie wszystkiego.

Aniulka jak ja Ci zazdroszcze i grzybkow i "budowanego domku"Super!

Anineczka i Aniulka super paseczki zrobilyscie  :)

Luleczko zdrowka :)

A tak pozatym to milego dnia...i duzo slonca
 
Ineczka pisze:
a dzis zaczynam jakies plany zakupowe na roczek, w niedziele zjada sie goscie i pomysle co przygotowac
Ineczko, za duzo jedzonka nie przygotowuj. Zobaczysz, goscie beda tak zajeci Milenka, ze nikomu w glowie nie bedzie konsumpcja :) U mnie wiekszosc jedzenia zostala nie zjedzona :)
anineczka pisze:
Pewnie pojdziemy na blyskawiczny spacerek,bo musze jeszcze doposprzatac w domku:
Umyc lodowke,podlogi itp.itd.
Anineczko, to u mnie tez prosze male porzadki jak zdazysz, podziwiam cie bo mnie sie tak nieeee chceeeee :)
Joanna MK pisze:
A tak pozatym to milego dnia...i duzo slonca
Nawzajem ;D ;D ;D
 
No i jako wyrodna mamusia obudzilam moja spiaca krolewne klikaniem na klawiaturze....i zaliczyla tylko godzinny sen bo jak juz otworzyla oczka to usmiech od ucha do ucha i o dalszym spaniu zapomnij mamusiu :)... trzeba szykowac obiadek i na spacerek zmykac,puki slonko przygrzewa..najgorzej to ubrac odpowiednio do tego co jest zmienne na dworzu..
 
Hej Kochane Mamuśki,

słonko takie piękne, ze aż żal że to jgo oststnie w tym roku podrygi...

A co u nas w weekend. Jak już wiecie, krzyś zaliczył spadek. Piotrek mnie przeraził bo powiedział że on w cąłości gruchnął z takiego wysoka na beton. Byłam w takim ciężkim szoku ze dopiero na dugi dzień mogłam się odezwać. I spytałam jak to było, na co on, stoicko, że Krzyś leżał już głową, ale resztę ciała zdążył w loci złapać. Teraz rozumiem, dlaczego Krzysiowi względnie nic się nie stało... ma tylko zadrapaną okolicę główki nad czołem, i to dzięki temu, że miał czapeczkę na główce.

No ale nic, nauczka jest, i krzyś dzieki Bogu cało z tego dur..ego zdarzenia wyszedł.

A niedziela u nas pod znakiem obijania się i nic nierobienia. ieczorem tylko pojechaliśmy do Trzebnicy, czyli tam, gdzie Krzyś się urodził, i było dokładnie tak jak w dniu, w którym przyjechałam na poród do szpitala. Błekitno różowe niebo, niebiańsko ciepło i spokojnie. Rok mi śmignął wstecz i znów byłam z wielkim brzuchem pełna pytań co będzie jutro.

krzyś i maja zasypiają sami, wystarczy że głowkę przyłożą do poduszki i już śpią, więc po ich kapaniu, wieczory są nasze.
Z tym tylko, że ja nadal nie mogę odespać pisania pracy i kłądę się zaraz po nich....

Dzisiaj Maja nie poszła do przedszkola, nadal męczy ją przeziębienie, któe z resztą i mnie dopadło...
Pojechaliśmy więc całą trójcą do rynku oprawić moją pracę dypolomową w 3 egz. Teraz tylko złózyć je w dziekanacie i czekać na swój dzień. Obronę mam 26 wrzesnia.

Na Wasze posty poodpisuję później bo młody się własnie obudził z wielkim i burczącym z głodu brzusiem.
Dzisja mamy ziemniaczki i kotelciki mielone z pieczarkami. Krzyś to uwieeelbia. A na deser marchewka ;D

Miłego dnia Kochane i mam nadzieję że wieczorem zrobimy sobie długie randkowanie.
 
Cześć mamuśki.

Pogodna przecudna. Lato wróciło!! od razu mam chęci do życia.

Jestem dzisiaj trochę nie wyspana bo coś ostatnio mam problemy z zasypianiem. A jak już zasnęłam to Łukasz i Kuba postanowili budzić się na zmianę.... samo życie. ::) :p :(

Łukasz już odstawiony do babci a ja niedługo zacznę szykowac się do pracy.... buuu nie chce mi się....

Na niedzielę planujemy imprezkę roczkową, bo za tydzień mamy weekend pracujący, więc odpada. Nie wiem jednak co z tego wyjdzie bo tesciowa zaspiewała mi jak jej powiedziałam o roczku, że mają w palnie wyjaz da weekend.... >:D >:D >:D No chol...era jak by nie było innych weekendów! pewnie zrobi mi na złośc i wyjedzie.... No zobaczymy.

Ide poczytac co tam skrobałyscie jeszcze.
 
reklama
czesc cziewczyny wpadlam do was na chwilke sie przywitam mam bardz malo czasu i nie mam kiedy do was nawet zajzec :(
zaraz idziemy z martynka troszke na powietrze zaczela mi sie strasznie nudzic w domu caly czas cos chce i placze ;/ nie wiem czy to ta pogoda na nia tak wplywa na dwoze chociaz nie placze bo chciec to zawsze cos wola
dzisiaj jej dalam zupe pomidorowa z bobovity i plije mi ;/
a wczoraj dostala zupke gerbera jazynkowa i zjadla caly sloiczek :) z czego bardzo sie ciesze tylko nie chce zapeszac bo jak znowu sie pochwale to przestanie jesc ;P
 
Do góry