WRZESIEŃ!!!!

[Luleczka]

Kangurki dzieki Bogu, że nic Wam się nie stało!!!... no i super że z Maksiem jest dobrze,

U Nas jest ok, mam nadzieje, że to nie jest spokój przed burzą bo zaczynam się przyzwyczajać do sielanki, która bardzo mi się podoba

ja nie wiem co dzis było, ale dzień był rzeczywiscie dziwny, na moim osiedlu była stłuczka, bo babka wyjeżdźając spod bloku straciła przytomnosć, i walneła w rowerzyste...
chyba coś z ciśnieneim się działo ???

idę spać bo pioszę bez skąłdu i ładu...
chciałą na chwilke tylko do Was zajrzeć,i poczytać co tam u Was

Buziaczki Moje Kochane Wrześnióweczki
słodkich snów!!!

 

[koreczek83]

ja podobnie jak ty gosiczko sprawdziłam sie na trasie Piekary śląskie - Gołdap

 

[edyta27]

Ja tam też uwielbiam jeździć tylko mam problem letki ;D z orientacją w terenie :

A ja o dziwo nie mam problemow z orientacja Moze jestem facetem Podobno swietnie sie sprawdzam jako pilot na nieznanych trasach jak trzeba z mapy korzystac i drogowskazow

Ja jako pilot się nie sprawdzam, potrafię się zgubić nawet u siebię w mieścinie : ;D, nawet często mi się to zdarza.

Mel mogłaby to poświadczyc - wspólnie szukałyśmy Beatki w Ciechocinku, w końcu ona musiała nas znaleźć. ;D ;D ;D

 

[Luleczka]

a Jeszcze zapomniałam napisać

Aniulko udanego wypoczynku!!!!!!!!!!

Dobranoc Babeczki

 

[edyta27]

Luleczko a już miałam nadzieję, że jednak się rozmyśliłaś i nie idziesz spać. Dobranoc.

 

[Gosiczka]

Umowilam sie wreszcie na czwartek do okulisty na dobor nowych okularow (w starych nie chodze bo maja brzydkie oprawki). A zmobilizowalo mnie to, ze wczoraj w sklepie nie poznalam Kubusiowego chrzestnego, ktorego widuje kilka razy w tygodniu

 

[edyta27]

Facet będzie bogaty jak go nie poznałaś.

 

[marta3x]

witam nocną porą :
Marcel jeszcze nie  spi Igor się drze na mnie że chce spać i mam wziąść Marcela, bo mu oko chce wydłubać :

co za życie :-[

 

[edyta27]

;D ;D ;D

Martusia to wesoło masz ze swoimi chłopakami.

 

[marta3x]

tak Edytka nie nudze się ;D

uciszyłam towarzystwo, Igor zamkniety u siebie
Marcel jeszcze łazi , daj Bóg za chwile zaśnie :