WRZESIEŃ!!!!

[martusia_78]

Witam kochane :-*

Tak jak mowilyscie i tak jak myslalm moja corcia miala trzydniowke, a dzis jest cala wysypana w czerwonych chrostkach i plamkach.
Cale szczescie, ze juz po wszystkim

Tylko zejdzie wysypka i corcia zdrowiutenka ;D

Ciesze sie jak nie wiem ;D bo tej goraczkimialam juz dosc i brdzo sie balam.

Dzisiaj nocka byla bardzo podobna do wczorajszej.
Sandra spala na moim brzuchu a jak ja odkladalam to sie darla (placz to nie byl )

A w dzien spi spokojnie.

Sandra to taki zmarzluch, ze musialam jej wczoraj wyjac kolderke i przykryc pod same uszy bo pod kocykiem cala zmarznieta byla.
A w dmku goraco.
Chyba ma to po mnie

Ok juz przestaje medzic

Dziekujemy za troske o nasza core
Kochane jestescie :-* :-*


Kangurki wspolczuje trej alergii, a moze sie wyprowadzicie w inny klimat i bedziesz mogla yc spokojnie, baz alergi i tesciow

Luleczko milego lezenia w wanie


U nas tez goraco, a w naszym basenie syf jak cholerka i musze go dzis wysprzatac, wymyc i nowa (czysta) wode nalac Slonko ogzeje ibedzie mozna sie popluskac

Milego dnia

 

[baasia]

Witam wrzesnioweczki

u nas dzionek zaczol sie wczesnie bo juz o 6 Nicolas zrobil mi pobudke i strasznie marudzil, az wkoncu zasnol po 3 godzinach- chyba ida kolejne zeby ???
do tego jest strasznie goraco, w nocy mimo otwartego okna bylo strasznie duszno i co chwile sie budzilam

pozatym dostalam @ i jestem rozdrazniona, a do tego dzisiaj przyjezdza brat mojego meza musze uzbroic sie w cierpliwosc i nie bede mogla zagladac do was tak czesto jakbym chciala

dobra koniec marudzenia... moze znajda sie jakies pozytywy

Martusiu78 ciesze sie ze z Sandrusia juz dobrze- wysypka szybko zniknie i coreczka bedzie miala za soba 3-dniowke, duzo buziaczkow dla niej :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Kangurki a na co masz alergie ???

Luleczka ja tez bym chetnie polezala w wannie, gdybym tylko ja miala

 

[karioka]

Cześć Dziewczyny
Piszę dziś nie ze swojego komputera, bo jak wiecie jesteśmy teraz z rodzinką u rodzinki na wczasach. Rodzinkę mamy dużą, więc codziennie coś ciekawego się dzieje. Zaraz jak tylko Robert się obudzi idziemy na bazerek zrobić zakupy i kiedy tylko żona mojego kuzyna wróci z pracy jedziemy do Rzeczki na pstrąga Teraz mam chwilkę spokoju, bo Sara z kuzynostwem i babciami poszły na plac zabaw.Ja wykorzystując okazję wskoczyłam na bb. Mam nadzieję, że uda mi się coś przeczytać i będę mogła być w miarę na bieżąco

 

[misiako]

Elo :-* :-* :-*
W koncu moge cos napisac, bo moja mala terrorystka zasnela ;D ;D
Dzis spala ladnie, bo obudzila sie na cycuszka o 24.30 i spala do 6, a potem jeszcze o 8 godzinke spalysmy razem. Chyba bidulka jest przeziebiona, jak jej kaszelek i katar nie przejda do jutra to czeka nas wizyta u pani doktor.
O 14.30 idziemy na spacerek, choc za bardzo mi sie nie chce bo znowu ukropy, a bylo juz tak milo ;D ;D ;D
W polowie sierpnia jedziemy ze znajomymi do Chorwacji ;D ;D ;D ;D
Martusiu duzo buziaczkow dla dzielnej Sandruni i szybkiego powrotu do formy :-* :-* :-*
Baasiu mnostwo cierpliwosci w znoszeniu brata meza i wiecej chlodu ;D ;D ;D
Karioka duzo radosci i wypoczynku oraz blogiego spokoju
Kangurki zeby szyko przeszla Ci alergia fizjologiczna i psychiczna ;D ;D ;D ;D
Luleczko milego moczenia sie w wannie

 

[karioka]

Dzięki Misiako . Aby Twoja mała terrorystka sobie trochę pospała i wyzdrowiała .

 

[Ineczka]

czesc Wrzesnioweczki ;D
u nas dzis troszke chlodniej, wiaterek i troszke ladnych chmurek ;D
Milenka znow od 5 w naszym lozku spala no i niestety spadla, bo przesuwala sie przez sen do przodu, a my przysnelismy : placzu jednak bylo malo
i tez dzis rano przesikala pieluszke na nasza posciel :
przy tym upale pieluchy ida jedna za druga ;D

Kangurki moj maz laczy sie z Toba w bolu alergicznym,
od kilku dni ma bable na nogach, bo na wsi cos go dopadlo, na szczescie nie kicha

Martusiu tak sie ciesze, ze Sandrusia trzydniowke ma juz prawie za soba ;D

Karioka ;D zyce duzo sil do smiania przy tej wesolej pielgzymce rodzinnej, bo hihrania to Wam chyba nie zabraknie ;D

Baasiu trzymam kciuki za wychodzace zabki Nikusia i za wytrwalosc w wychowywaniu szwagra ;D

 

[martusia_78]

Jejku ale sie dzis narobilam

Wylalam z basenu cala wode i jak glupol latalam z koewka po placu i podlewalam co sie tylko dalo, potem wymylam basenik i teraz jest jak noweczka wody sie naleje, slonko ogrzejei bedzie super i w weekendzik sie popluskamy Bo do piatku niunci niestety nie wolno

Dzieki raz jeszcze z buziaczki dla Sandruni

karioka no to fajnie masz odpoczywaj ile sie da i dawaj dzieci cioteczka ;D One beda mialy radoche, ze rozpieszczaja a ty odpoczniesz ;D Milego pobytu

misiako fajnie, ze sie wyspalyscie ;D
Biedna Majeczka z katarem i kaszelkiem. Oby szybciutko jej przeszlo Buzi dla kruszynki :-*

Ineczko uuuuu biedna Milenka napewno ja bardzo bolalo no i wystraszyla sie tez pewnie.
Dobrze, ze nic jej sie nie stalo. Buziaczki dla niej :-* :-* U nas tez pieluch teraz wiecej idzie jak narazie przesikala nam na lozko tylko raz ;D
Wspolczuje mezowi alergii.

 

[grooha1]

U nas upał jak jasno cholerka. Nie da się wytrzymać. i jak tu wyjść z dzidolem na spacer?
Wczoraj użądziliśmy sobie z Olafem piknik w parku. Jedliśmy pomarańcze i banany.
Leżeliśmy na kocu patrząc na fontanny w Parku Południowym.
Było super tylko szkoda, że tata musiał iść do pracy.

Wrocław paskudnie rozkopany, wszędzie są objazdy, dziury w drodze, a w autobusach spoceni ludzie. bryyyyy

Kiedy będzie jesień (może tak piękna jak rok temu)?

 

[siwasek]

a widzisz groooha to trzeba bylo mnie ne ten piknik zawołac tez byłam wczoraj sama :

upał straszny ale ja wyszłąm z Iga bo w domu tez mam skwar a poza tym juz nieraz w domu nie wyrabiam ganiając za Igą

 

[Kociak]

witam was kochane mamy przyszlam sie pokazac ze zyje
niestety nie mam czasu mam problemy z martynka i jej nereczkami
w poniedzialek zeszlego tygodnia trafilysmy do szpitala z zapaleniem drog moczowych
martynka miala wynik crp 223 a max jest tylko 6(zalezy od szpitala moze byc i nawet 5)
martyna zaczela goraczkowac od soboty miala do 40 stopni w poniedzialek wybralysmy sie do przychodni do innego lekaza i odrazu skierowal nas na badania zdziwiony byl lekarz ze wczesniej go nie dostalismy
po 10 dobach czyli w srode dotarlysmy do domu
ale w sobote martyna znowu zaczela goraczkowac goraczka znowu byla do 40 stopni
na biegu robilismy badania moczu wyszla jakas ropa a crp skoczylo na 26
przy wyjsciu ze szpitala bylo tylko 7
jutro jedziemy odebrac wynik posiewu moczu i okaze sie jak bede wygladac dalsze badania mojej coreczki mozliwe jest to ze bedzi9emy musialy jezdzic do chorzowa na leczenia
wszystko sie okaze jutro i po badaniach usg
chyba napisalam wszystko teraz patryk sprawil mi laptopa to moze wpadne do was czesciej jak bede sie zajmowac moim smykiem i mi nie zwinie do pracy