reklama
aguula
Fanka BB :)
Dobranoc Aniulka.
Jejku, ile Wy kobietki piszecie... : Trudno Was dogonic, dlatego po nocach musze tu siedziec, zeby poczytac co naskrobalyscie no i odpisac choc slowko, zeby znowu nie bylo, ze bawie sie w podgladaczke
Kangurki, az trudno uwierzyc, ze mozna byc uczulonym na slonce. Mam nadzieje, ze to uczulenie mija z czasem tak samo jak np. skaza bialkowa. Trzymam kciuki za dzielnego Maksia.
Koreczek, zdalas?
Kinek, milego urlopu. Oj, zazdroszcze tych augustowskich terenow
Grooha, doskonale Cie rozumiem jesli chodzi o ten kredyt - tez byloby mi glupio prosic kogos... U mnie w rodzinie bylo akurat odwrotnie, bo to tesciowie sami zaproponowali, ze wezma ten kredyt za swoja corke. Wiec nie musieli nikogo prosic... szczesciarze...
Wiesz, jest takie przyslowie: Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni... wiec na pewno dacie rade
Hej Misiako, Trzymam kciuki za Was i zycze przespanych nocek Jezyk niemowlat przeczytalam juz kilka razy, a zaczelam juz gdy bylam w ciazy. Tez polecam. Ale tu chyba wszystkie znaja te magiczne zaklecia Tracy Hogg.
Dobra, uciekam juz, bo jutro znowu bede nieprzytomna w pracy.
Pozdrawiam Was wszystkie
Jejku, ile Wy kobietki piszecie... : Trudno Was dogonic, dlatego po nocach musze tu siedziec, zeby poczytac co naskrobalyscie no i odpisac choc slowko, zeby znowu nie bylo, ze bawie sie w podgladaczke
Kangurki, az trudno uwierzyc, ze mozna byc uczulonym na slonce. Mam nadzieje, ze to uczulenie mija z czasem tak samo jak np. skaza bialkowa. Trzymam kciuki za dzielnego Maksia.
Koreczek, zdalas?
Kinek, milego urlopu. Oj, zazdroszcze tych augustowskich terenow
Grooha, doskonale Cie rozumiem jesli chodzi o ten kredyt - tez byloby mi glupio prosic kogos... U mnie w rodzinie bylo akurat odwrotnie, bo to tesciowie sami zaproponowali, ze wezma ten kredyt za swoja corke. Wiec nie musieli nikogo prosic... szczesciarze...
Wiesz, jest takie przyslowie: Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni... wiec na pewno dacie rade
Hej Misiako, Trzymam kciuki za Was i zycze przespanych nocek Jezyk niemowlat przeczytalam juz kilka razy, a zaczelam juz gdy bylam w ciazy. Tez polecam. Ale tu chyba wszystkie znaja te magiczne zaklecia Tracy Hogg.
Dobra, uciekam juz, bo jutro znowu bede nieprzytomna w pracy.
Pozdrawiam Was wszystkie
Dobry wieczór
Własnie miałam iśc spać, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam zajrzeć na bb
Aniulka zabawny był ten Twój post o Twoim roztargnieniu :laugh: :laugh:. Tak mi sie podobał, że przeczytałam mojemu mężowi
Martusia_78Jeżeli chodzi o spanie Roberta w nocy, to jest już duża poprawa. Wczoraj na przykład 2 razy się lekko przebudził i wystarczyło go pogłaskać, dać smoczka i spał dalej w swoim łóżeczku. Przez te upały w dzień nie śpi najlepiej ( u nas w domu, mimo zasłoniętych okien, jest około 30st, a na balkonie mamy 40 st)
Kangurki szkoda, że Maksiu ma te uczulenie na słońce , ale dobrze, że już znacie przyczynę tej strasznej wysypki
Grooha to przykre, że nie możesz dogadać się z siostrą i tatą. Tak mieszkając, to Ci nie zazdroszczę. Ja z mężem i z Sarą mieszkaliśmy cały czas z moimi rodzicami. W sumie dogadywaliśmy się bardzo dobrze. Dopiero rok temu zamieszkaliśmy sami. A nie mielibyśmy tego mieszkania, gdyby nie moi teście, którzy wzięli na siebie kredyt. My niestety nie mieliśmy zdolności kredytowej. Moi rodzice i teście, jak tylko mogą ,nam pomagają. Życzę Ci aby stosunki z rodziną się poprawiły, choćby ze względu na Olafa
Witaj Misiako. życzę konsekwencji i wytrwałości w nauce spania, bez cycusia, w swoim łóżeczku Waszej pociechy. U nas to trwa już ponad tydzień i widoczna jest poprawa. Na szczęście ja i mój mąż razem zdecydowaliśmy się na ten krok. Mój mąż śpi w pokoju z dziećmi, a ja śpię w drugim pokoju. Moja rola polega na tym, że nie przeszkadzam mojemu mężowi i wierzę, że jako ojciec też jest w stanie uspokoić swoje dziecko. Ja Roberta nie uspakajam, bo przy mnie mogłoby to uspakajanie dłużej trwać ze względu na moje mleczko, które Robercik do tej pory chłeptał sobie w nocy. Jedynie jak Robert obudzi się rano tj. 5- 6, biorę go do siebie i karmię. Wtedy potrafi jeszcze ze mną pospać 1-2 godzinki
Jeszcze zajrzę na inne wątki i idę spać. Dobranoc wrześnióweczki
Własnie miałam iśc spać, ale nie mogłam się powstrzymać i musiałam zajrzeć na bb
Aniulka zabawny był ten Twój post o Twoim roztargnieniu :laugh: :laugh:. Tak mi sie podobał, że przeczytałam mojemu mężowi
Martusia_78Jeżeli chodzi o spanie Roberta w nocy, to jest już duża poprawa. Wczoraj na przykład 2 razy się lekko przebudził i wystarczyło go pogłaskać, dać smoczka i spał dalej w swoim łóżeczku. Przez te upały w dzień nie śpi najlepiej ( u nas w domu, mimo zasłoniętych okien, jest około 30st, a na balkonie mamy 40 st)
Kangurki szkoda, że Maksiu ma te uczulenie na słońce , ale dobrze, że już znacie przyczynę tej strasznej wysypki
Grooha to przykre, że nie możesz dogadać się z siostrą i tatą. Tak mieszkając, to Ci nie zazdroszczę. Ja z mężem i z Sarą mieszkaliśmy cały czas z moimi rodzicami. W sumie dogadywaliśmy się bardzo dobrze. Dopiero rok temu zamieszkaliśmy sami. A nie mielibyśmy tego mieszkania, gdyby nie moi teście, którzy wzięli na siebie kredyt. My niestety nie mieliśmy zdolności kredytowej. Moi rodzice i teście, jak tylko mogą ,nam pomagają. Życzę Ci aby stosunki z rodziną się poprawiły, choćby ze względu na Olafa
Witaj Misiako. życzę konsekwencji i wytrwałości w nauce spania, bez cycusia, w swoim łóżeczku Waszej pociechy. U nas to trwa już ponad tydzień i widoczna jest poprawa. Na szczęście ja i mój mąż razem zdecydowaliśmy się na ten krok. Mój mąż śpi w pokoju z dziećmi, a ja śpię w drugim pokoju. Moja rola polega na tym, że nie przeszkadzam mojemu mężowi i wierzę, że jako ojciec też jest w stanie uspokoić swoje dziecko. Ja Roberta nie uspakajam, bo przy mnie mogłoby to uspakajanie dłużej trwać ze względu na moje mleczko, które Robercik do tej pory chłeptał sobie w nocy. Jedynie jak Robert obudzi się rano tj. 5- 6, biorę go do siebie i karmię. Wtedy potrafi jeszcze ze mną pospać 1-2 godzinki
Jeszcze zajrzę na inne wątki i idę spać. Dobranoc wrześnióweczki
Melanie pisze:misiako pisze:.Polecam ksiazki T.Hogg "Jezyk niemowlaka" i "Jezyk dwulatka". Trzymajcie za nas kciuki,pozdrawiamy
cze ;D
a jest też 'Język niemowlaka' : ???
buuuuuuuuuuu.... a mi sie obraz zawiesza jak są takie duże zdjęcia w podpisie u Was
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
i nie moge strony przewijać do dołu bo się zacina
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Cze dokladny tytul to "Jezyk niemowlat" zamawialam przez internet w klubie dla Ciebie za 9,90 zl. Pozdrawim:0
kangurki
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 941
nie wiem co to za zasiłek, jak się ma mniejsze dochody niż ok. 500 zł na osobę to coś przysługujemartusia_78 pisze:Kangurki a jaki zasilek ?
Moze mnie tez sie nalezy a nic nie wiem ??? ???
w zeszłym roku to było 504 zł a w tym nie wiem
mój mąż ma na kwitku z pracy 1050 zł więc się załapujemy
tylko kurcze nie wiem jakie to wielkie pieniądze, ale żadne na drodze nie leżą
jak przyjemnie jest na dworze, pada czasem i w końcu jest czym oddychać
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
Zdałam alle tylko narzie tety ale i tak sie ciesze ;D
gratuluję zdania testówkoreczek83 pisze:Zdałam alle tylko narzie tety ale i tak sie ciesze ;D
Dzien Dobry
koreczek83 gratulacje zdanych testow nastepnym razem napewno jazda tez badzie do przodu
Aguula a gdzie pracujesz?
Aniulka jak zwykle chyle czola przed Toba ja po 12 godzinach w weekend juz na nic nie mam sily- a ty tyle pracujesz i masz 2 dzieci- naprawde podziwiam
Witamy Misiako i trzymamy za was kciuki.
my na dzisiaj nie mamy zadnych konkretnych planow- tylko na 1.30 do lekarza a potem jak pogoda dopisze to plac zabaw, ale cos zbiera sie na deszcz
wczoraj znowu bylam tlumaczem- juz mam tego czasami dosyc ,ale juz taka jestem ze nie bardzo potrafie odmowic...
koreczek83 gratulacje zdanych testow nastepnym razem napewno jazda tez badzie do przodu
Aguula a gdzie pracujesz?
Aniulka jak zwykle chyle czola przed Toba ja po 12 godzinach w weekend juz na nic nie mam sily- a ty tyle pracujesz i masz 2 dzieci- naprawde podziwiam
Witamy Misiako i trzymamy za was kciuki.
my na dzisiaj nie mamy zadnych konkretnych planow- tylko na 1.30 do lekarza a potem jak pogoda dopisze to plac zabaw, ale cos zbiera sie na deszcz
wczoraj znowu bylam tlumaczem- juz mam tego czasami dosyc ,ale juz taka jestem ze nie bardzo potrafie odmowic...
reklama
M
Melanie
Gość
misiako pisze:Melanie pisze:misiako pisze:.Polecam ksiazki T.Hogg "Jezyk niemowlaka" i "Jezyk dwulatka". Trzymajcie za nas kciuki,pozdrawiamy
cze ;D
a jest też 'Język niemowlaka' : ???
buuuuuuuuuuu.... a mi sie obraz zawiesza jak są takie duże zdjęcia w podpisie u Was
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
i nie moge strony przewijać do dołu bo się zacina
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Cze dokladny tytul to "Jezyk niemowlat" zamawialam przez internet w klubie dla Ciebie za 9,90 zl. Pozdrawim:0
aaaaaa Język niemowląt
to my już tu wszystkie znamy
myślałam ze piszesz o czymś nowym :
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: