Dobry dziewczyny
Wczorajszy dzień minął mi bardzo przyjemnie. Byliśmy u cioci na działce i cały dzień spędzliśmy na słonku. Hania tak się rozkręciła ,że dopiero o 11 zagoniłam ja do łóżeczka. Jacek poszedł na wieczór kawalerski kumpla na 20 i ja znowu sama...ale fajnie było . Wypiłam winko, poczytałam książkę...Przyszedł o 6 nad ranem..Chyba dobrze się bawił..
Dzisiejszy dzień w domu, bo lało
Hanka dla odmiany marudna jakby miała kaca. Jedyna radość, że wreszcie przyszła paczka z krzesełkiem do karmienia. Złożyliśmy je i ....spore. Trochę kuchnię zagraciło
,Wszystkie znaki na ziemi i niebie każą nam szukać większego lokum :laugh:
Widziałam prognozę pogody na lato i ma być max 20 stopni. Trudno mi w to uwierzyć.
Pali się u nas jakiś supermarket.Jacek pojechał zbaczyć który.Przez okno widziałam kłęby dymu w oddal...Latam po kanałach, żeby dowiedzieć się o tym z tv i nigdzie nic nie mówią
i
Wczorajszy dzień minął mi bardzo przyjemnie. Byliśmy u cioci na działce i cały dzień spędzliśmy na słonku. Hania tak się rozkręciła ,że dopiero o 11 zagoniłam ja do łóżeczka. Jacek poszedł na wieczór kawalerski kumpla na 20 i ja znowu sama...ale fajnie było . Wypiłam winko, poczytałam książkę...Przyszedł o 6 nad ranem..Chyba dobrze się bawił..
Dzisiejszy dzień w domu, bo lało
Widziałam prognozę pogody na lato i ma być max 20 stopni. Trudno mi w to uwierzyć.
Pali się u nas jakiś supermarket.Jacek pojechał zbaczyć który.Przez okno widziałam kłęby dymu w oddal...Latam po kanałach, żeby dowiedzieć się o tym z tv i nigdzie nic nie mówią