reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

jak gotowałaś wodę dla Pariski, mogłaś mieć swój czajnik elektryczny? , no i jak wygotowywałas...kiedy byłam z młodym w szpitalu ( pamiętacie, jak miał 10 dni) nie wolno było mieć swojego czajnika, nic, dawali mleko dzieciom w szpitalnych butlach z pakudnymi rozgotowanymi smoczkami prawie czarnymi... :p na szczęście doiłam się wtedy i nie mogli mi nie pozwolić karmić małego swoimi butelkami.
Boję się właśnie o te pieprzone formalne sprawy związane ze szpitalami. mam też świadomość tego że niezbyt higieniczne jest dawać dziecku tylko wyparzoną w warunkach szpitalnych butlę.... ach, pytań mam miliony  
 
reklama
poza tym dla mnie będzie gratis krzesełko na czas pobytu Krzysia, więc na łazienkę dla mam się nie nastawiam, laczki pod prysznic więc odpadają :-[
 
Joanka pisze:
jak gotowałaś wodę dla Pariski, mogłaś mieć swój czajnik elektryczny? , no i jak wygotowywałas...kiedy byłam z młodym w szpitalu ( pamiętacie, jak miał 10 dni) nie wolno było mieć swojego czajnika, nic, dawali mleko dzieciom w szpitalnych butlach z pakudnymi rozgotowanymi smoczkami prawie czarnymi... :p na szczęście doiłam się wtedy i nie mogli mi nie pozwolić karmić małego swoimi butelkami.
Boję się właśnie o te pieprzone formalne sprawy związane ze szpitalami. mam też świadomość tego że niezbyt higieniczne jest dawać dziecku tylko wyparzoną w warunkach szpitalnych butlę.... ach, pytań mam miliony

butle tylko myłam ciepłą wodą
a wodę codziennie dowoził maż 3 litry w termosie
bo my dajemy jak narazie tylko wode z filtra i bałam się dać kranówkę
a co do czajnika, to myslę, że choćby pielęgniarki powinny mieć jakiś, więc łachy nie zrobią, że zagotują
ale warto mieć termos, żeby mieć ciepłą wode na dłużej
ja miałam 1 termos z ciepłą wodą i drugi z zimną
zresztą zawsze tak mam w pokoju - kuchnia mam na dole i nie chce mi się latac do mikrofali :p
 
Joanko, nie denerwuj się tak strasznie ...Zobaczysz będzie dobrze a jak będą ci robili problemy w szpitalu to się postaw >:D..Mam jednak nadzieję, że będą wyrozumiali.. ;)
 
nie umiem się stawiać, stają mi jedynie łzy w ioczach jak mi ktoś paskudny dziecku krzywdę robi, a głaskać go tam wyłącznie nie będą...
Kinek, ja chciałabym bardzo stanąć o bok i powiedzieć sobie" stara wyluzuj" ale jakoś tak niemęsko nie potrafię...baba jakś ze mnie czy co ?
 
reklama
Joanka a ja jestem strasznie bojowa a jeśli chodzi o dziecko to juz w ogóle nie mam słów na siebie
boje się sytuacji takich jak np:

widziałam w szpitalu różne dzieci ze schorzeniami neurologicznymi i jeden taki latał i pluł inne dzieci
opluł innego malca, który spacerował z matką
ja walnęla bym go w łep za oplucie mojego dziecka - własnie tego się obawiam, że kiedyś mnie spotka coś takiego, że przywale bachorowi za Pariskę ::)
ot matczyny instynkt
 
Do góry