reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Gosiczka to może weź go na spacer :) :) :) :) :)
u nas "noł more czildren" tez pada przynejmniej raz dziennie ::) ::) ::) ::) ;D ;D ;D ;D
 
reklama
o tak Joanko był śluz w kupach
ja dopiero później wydedukowałam że to przez zeby takie kupy były brzydkie i było ich tak dużo
już dobrze nie pamietam jak długo to trwało bo to dobre 9 lat temu było
ale przy okazji każdych zebów sie to powtarzało
 
a ja ma dziś dzien skumulowancyh urodzin, bo urodziny ma moja mama, moja bratowa, mojej przyjaciólki synek (1) i jeszcze na dodatek jej mąż !!!!!!
 
Kuba daje mi od dwóch dni tak popalic, że zaczynam myślec, że ktoś mi dziecko podmienił. Mój najsłodszy Aniołek w nocy budzi się co 15 sekund, w dzień szaleje i nie daje chorym rodzicom wyzdrowiec. Nic mu nie pasuje - jeśc nie, grzechotki nie, spac nie. Marudzi jak diabli. A ja zdycham, nawet antybiotyk nie bardzo mi pomaga. po dzisiejszej nocy głowa mi pęka, żebra mnie bola i jeszcze coś mi w kolanie strzeliło i boli. Z nosa się leje i jak mówię to zgrzytam i świszczę. Sypię się na stare lata. Przynajmniej brat się zlitował i obiad mi przywiezie w drodze do pracy.
 
gosiczka wspólczuje ci wiem jak to jest być chorym i jeszcze musiec sie zajmowac dzieckiem...na prawde bardzo ci wspólczuje....co ci napisac co cie nie zabije to cie wzmocni....to chyba jedyne pocieszenie :)
a i jeszcze jedno to minie...
 
Witam wszystkie Mamusie,

U nas tzn,. w Poznaniu pogoda ładna i mam nadzieje, że tak zostanie...Za jakas godzinke spacerek Potem sterta prasowania.Tatuś i Hania brudzą się jednakowo :)
Co do komunikatu moderatorów to ja też dostałam ale nie przypominam sobie żebym ostatnio pokazywała roznegliżowaną Hanię :)
Na mnie firanki czekają również ale pewnie jeszcze troszkę poczekają :p Niech się cieplej zrobi ..
Z przerażeniem czytam o tym jak wasze pociechy zabkują...U mnie na razie cicho ale czuję się jabym siedziała na bombie, która ma za chwilę wybuchnąc.Nie jestem niestety oazą spokoju i każda histeria i płacz Hanki działa na mnie jak błachta na byka..zaraz się wkurzam.Jestem choleryczką i temperaturka emocjonalna szybko mi się podnosi :p ::)
Siwasku a to zaćmienie słonka to kiedy,dzisiaj ?
 
rety Marta, to mnie już na serio uspokoiłaś, może chociaż jeden dzień spojrzę na mojego brzdąca jak na dziecko a nie przypadek chorobowy..
Ja po Majce przez 3 lata mówiłam sobie "jedynak to też fajna sprawa" ale nagle po kilku latach mnie olśniło i proszę, znowu sobie powtarzam, że"  dwójka to już definitywnie i na amen koniec"  ;D
Jak Majka osiągnęła wiek 3 lat zrobiła się aniołkiem z którym można się dogadać i stąd decyzja o Krzysiu, i nie pomyliłam się co do Mai, jest anielską siostrą, właśnie maluje obrazy do Krzysiowego pamiętnika. :laugh: sama prowadzi pamiętnik krzysia, obrazkowy oczywiście  ;D
 
Gosiczka, trzymaj się dzielnie ;) Miejmy nadzieję, że to ostatnie choróbko w tym roku..i miejmy nadzieje, że faktycznie cię wzmocni :) Na pewno poprawi ci sie humorek jak zjesz ten pyszny obiadek
 
reklama
Do góry