Gosiczka
Mamusia Kubusia
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2005
- Postów
- 2 419
Cześc wieczorkiem.
U nas szpital, chociaż na szczęście bez rotawirusa.
Ja nie moge mowic, bolą mnie oskrzela i głowa. Jednym okiem ogladam Smerfy, drugim zagladam na forum.
Mężulo w sali obok dogorywa z powodu kataru (mało brakuje a zacznie testament spisywac)
a Kuba dostał temp. 37,3 (odjęłam pół stopnia bo mierzyłam w tyłeczku) i nie chce jeśc - ulubioną zupkę jadł na dwa razy! Mam nadzieję, że to przez przebijającego się czwartego zęba, a nie jakieś choróbsko.
U nas szpital, chociaż na szczęście bez rotawirusa.
Ja nie moge mowic, bolą mnie oskrzela i głowa. Jednym okiem ogladam Smerfy, drugim zagladam na forum.
Mężulo w sali obok dogorywa z powodu kataru (mało brakuje a zacznie testament spisywac)
a Kuba dostał temp. 37,3 (odjęłam pół stopnia bo mierzyłam w tyłeczku) i nie chce jeśc - ulubioną zupkę jadł na dwa razy! Mam nadzieję, że to przez przebijającego się czwartego zęba, a nie jakieś choróbsko.