reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

mojej koleżnace "stalo się" bez powodu
czasem przytka się kanalik i tyle

ja dopiero jakis czas temu wywaliłam z lodówki kapustę, którą podarował mi mąż po porodzie, bo była mi potrzebna ale tylko 4 liście zużyłam
na szczęście
 
reklama
Ineczko ja kapustę mam na wszelki wypadek w lodówce. Na początku miałam dwa razy zastój. Nic przyjemnego. I Okłady z kapusty faktycznie przynosiły ulgę. Jednak najważniejsze jest właśnie (to co robiłaś) przystawianie maluszka do piersi. Teraz jak karmisz, piersi są wrażliwe i  łatwo własnie je przeziębić. Zatem ten zastój mogłaś mieć od zawiania albo ostatnio częściej przystawiałaś i mogłaś mieć chwilowy nawał pokarmu, np. w nocy. A to mogło też przyczynić się do powstania zastoju, zwłaszcza jak niechcący mogłaś leżeć na piersi (ucisk też powoduje zastój)
 
Anineczko witaj po urlopie. Dobrze, że już wszystko w porządku i jesteście zdrowi.
Miałam wpaść na forum na chwilkę i jak zwykle troszkę mi się przeciągnęło.Ale zmykam już do łóżka
Życzę miłych snów i spokojnej nocki
 
Melanie pisze:
a ja śpię na cyckach i się mi nie zatyka :p :D
ale nie latam z cyckami na wietrze ::) jak Ineczka ;) ;D
To masz szczęście ;) A nie bolą cię?? Bo ja znowu choćbym chciała to nie mogę, bo właśnie trochę taki dyskomfort czuję
 
Mial do wybrania 10 zastrzykow jeden rano drugi wieczorem. Na szczescie dostal tylko 6 bo sie polepszylo po nich.
Ranne zastrzyki mniej go bolaly, ale wieczorem to strasznie mi mial za zle te tortury.Ale odpukac...puk puk puk juz jest zdrowy.
Ale te wasze dzieciaczki juz sa duzeeeeeeee. Paris slicznie zajada sie raczkami i widze ze tez uczestniczy w pogadankach. Antek tez uwielbia swoje lapki i czasami moje mu sie udaje oblizac.
Ostatnio z wielkim zaciekawieniem bawil sie mentosami (moze zagra kiedys w reklamie). Grzechotek ma juz tyle ze niewie ktora wybrac( mielismy teraz 20kg.!!! nadbagazu)! Oczywiscie same grzechotki tyle nie wazyly ;D ;D
Mamusia obdarowala mnie mnostwem pysznosci bo niestety swiat nie spedzamw Polsce(bardzo zaluje).
A dwa dni temu obudzilismy sie z mezusiem zszokowani,bo maly poszedl spac o 21 i obudzil sie o 8 rano.Pierwsza noc gdzie sie wyspalismy.Zobaczymy kiedy bedzie nastepny raz.
Nie zanudzam???
 
;D ;D ;D

aha Melanie, na poczte wyslalam meza juz w sobote ;D ,
Anineczko tez sie rozchorowuje przy zmianie klimatu, dopadlaby mnie grypa nawet na karaibach ;D

Karioka ja tez nie moge na brzuchu spac, juz nawet myslalam o wycieciu dolkow na wysokosci biustu ;D
 
karioka pisze:
Melanie pisze:
a ja śpię na cyckach i się mi nie zatyka :p :D
ale nie latam z cyckami na wietrze ::) jak Ineczka ;) ;D
To masz szczęście ;) A nie bolą cię?? Bo ja znowu choćbym chciała to nie mogę, bo właśnie trochę taki dyskomfort czuję

nie bolą
kładę sobie pod twarz jasia i pod jasia wkładam ręce
taka moja wygodna pozycja :D

dobranoc karioke :)
 
reklama
Do góry