Czesc dziewczyny. Kiepska pogoda coś dzisiaj, jakoś tak szaro...
Poczytałam sobie co ostatnio pisałyście i nawet trochę się pośmiałam
Jeśli chodzi o wzrost to w takim razie na naszym forum chyba jestem najmniejsza! Mam tylko 157 cm. Kociak, według Ciebie to ze mnie dopiero kurdupel!
Ale ja nie narzekam, mnie z tym dobrze... Na co dzień chodzę w zupełnie płaskich butach i wcale się nie przejmuję że wszyscy na około z góry na mnie patrzą. Ale na imprezy uwielbiam zakładać bardzo wysokie szpilki
Co do brzuszka... to w 20 tygodniu miałam taki, że nikt się go dopatrzeć nie mógł poza mną i mężem...
Nawet mi trochę było szkoda że mało brzuszek rośnie i ciąży nie widać, ale Areczek bardzo ładnie rósł. Wręcz był duży. Jak się urodził na samym początku 21 tygodnia ważył 610 g i mierzył 23 cm. Zwykle w 21 tygodniu dzieciaczki nawet 500 g nie ważą...
A propos dentysty (Wasz wcześniejszy temat)
to już bardzo dawno nie byłam no i w związku z tym niedługo się wybieram. Obawiam się że coś mogło się posypać no a przed następną ciążą chciałabym mieć wszystko "wyremontowane".
Pytałyście się też czym się zajmuję... więc z zawodu jestem informatykiem i pracuję jako informatyk. W sumie to skończyłam dwa kierunki: sieci komputerowe i grafikę komputerową. W swojej pracy "podstawowej" zajmuję się serwerami i sieciami komputerowymi czego wcale aż tak bardzo nie lubie, no a poza pracą mam zwykle troszkę zleceń na jakieś projekty graficzne co sprawia mi już dużą przyjemność
W sobotę jedziemy na grobek do naszego Maleństwa do Łodzi, bo tam pochowaliśmy jego ciałko... Lubię tam jeździć... Tęsknię bardzo za Arusiem
Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymajcie się.