reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Najciemniejsza kreska była w 12 dc, czyli 2 dni po monitoringu. Naczytałam się, że przy PCOS te testy mogą wychodzić fałszywie dodatnie, ale zrobiłam wczoraj i dzisiaj no i te sa negatywne - kreska jest, ale jest słabsza niż kontrolna.
Prawda, przy pcos one czasem lubią kłamać ;)
A masz potwierdzone pcos?
Wg mnie trochę mało prawdopodobne żeby tak szybko miała się pojawić owulacja skoro dzień wcześniej na monitoringu pęcherzyk był niewielki i bez dominującego.
Ale różnie bywa, może cykl nie jest stracony.
Obserwuj się i działajcie bez spiny :)
 
reklama
Prawda, przy pcos one czasem lubią kłamać ;)
A masz potwierdzone pcos?
Wg mnie trochę mało prawdopodobne żeby tak szybko miała się pojawić owulacja skoro dzień wcześniej na monitoringu pęcherzyk był niewielki i bez dominującego.
Ale różnie bywa, może cykl nie jest stracony.
Obserwuj się i działajcie bez spiny :)
Właśnie nie mam tego PCOS oficjalnie stwierdzonego, w obrazie usg niby jajnik wygląda na policystyczny. Badania dopiero będę robić.

Z tym bez spiny to u mnie ciężko. Chciałabym już i teraz. Dodatkowo ze mnie jest panikara i czarnowidz, więc najchętniej już bym była w klinice leczenia niepłodności, wszystko o invitro przeczytane na zaś. Muszę tą głowę ogarnąć, bo tak to daleko nie zajedziemy. Dzięki za Twój głos!
 
Mój dzisiejszy dzień jest okropny.
Nie dość, że biel na teście, to prawie umarłam dziś na dwa sposoby: wybuchł epapieros mojego partnera, który leżał na meblach kuchennych, a przed chwilą, gdy usiadłam na łóżku spadła mi na głowę drewniana ramka. Po prostu cudownie.
 
Mój dzisiejszy dzień jest okropny.
Nie dość, że biel na teście, to prawie umarłam dziś na dwa sposoby: wybuchł epapieros mojego partnera, który leżał na meblach kuchennych, a przed chwilą, gdy usiadłam na łóżku spadła mi na głowę drewniana ramka. Po prostu cudownie.
To znak żeby przestał palić
 
reklama
@Mademoiselle_Nika a jak tam u ciebie?leki pomogły,jest lepiej?
Krwawienia nie ma, lekarz za 2 godziny to się okaże. Trzymać kciuki żebym od lekarza pojechała do galerii wczasu kupowac. 🤞🤞🤞
Mam do Was jeszcze pytanie bo zaczęłam przeglądać miejsca gdzie można zbadać nasienie i są różne opcje tego badania w sensie ilość końców pod którym jest badane . Na początek wystarczy podstawowe badanie czy coś więcej zrobić? Jak to u Was wyglada ?
Najlepiej w klinice niepłodności w twoim mieście. Znacznie lepsze warunki niż w diagnostyce. Jeżeli macie jakaś klinikę blisko to można materiał pobrać w domu i dowieźć do kliniki. Ważne aby nie upłynęło 40 min. My robiliśmy komputerowe rozszerzone, bo różnica była 30 zł
O tez mnie ten temat ciekawi. Bo moja gin ostatnio cos wspomniala, że jak sie nie uda przy 1,2 stymulacji to trzeba bedzie o tym pomyslec.
Badanie nasienia przed stymulacją! Koniecznie!
Cześć dziewczyny. Jestem nowa na forum i trochę ciężko mi się odnaleźć, ale mam nadzieję, że to dobre miejsce, żeby przywitać się i opowiedzieć swoją historię.

Mam 25 lat, niedoczynność tarczycy, insulinooporność. Od zawsze wiem, że chcę być mamą, bardzo mi na tym zależy.

W czerwcu po 6 latach odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. Przed nimi miałam regularne 30 dniowe cykle, ale jakaś mało rozgarnięta pani doktor stwierdziła w tym 2016, że są za długie i przepisała duphaston. Od tego momentu nie miałam już normalnej miesiączki bez duphastonu, potem weszła antykoncepcja.

Po odstawieniu anty okres niestety nie wrócił sam z siebie w ciągu ponad 50 dni, od lekarki znowu dostałam duphaston. 🐒 przyszła 27.08. W 11 dc byłam na monitoringu owulacji, wg lekarki nie było pęcherzyka dominującego - największy 10 mm, endometrium 8mm, jeden jajnik z duża liczba drobnych pęcherzyków, drugi normalny.

Dostałam informacje o tym, że będziemy stymulować cykl -duphaston, miovelia nac, lametta i mam kupić ovitrelle. Od czerwca przyjmuje też miovelie pro, wcześniej sam kwas foliowy, mam tez wyrównana witaminę D. Biorę euthyrox i metforminę.

Mimo wszystko zrobiłam w tym 11,12,13 dc testy owulacyjne i wyszły pozytywne, w 13dc pojawiło się coś jak śluz płodny widoczny na papierze toaletowym, był ból w podbrzuszu przez 3 dni, dzisiaj (16 dc) skok temperatury o prawie 0,2 stopnia.

Powiem Wam, że sama nie wiem co czuć i myśleć. Z jednej strony ten pęcherzyk jest ewidentny, z drugiej te dodatkowe objawy. Mam poczucie, że się nakręcam, a boje się, że to nakręcanie i stres nie pomaga i tylko utrudni dalsze starania. Z jednej strony chciałabym dac nam czas i spróbować zajść bez leków, z drugiej boje się, że stracimy te kilka miesięcy.

Mam 22-24 dc zrobić badania. Potem sama z siebie zrobię jeszcze te w 3dc. Duphaston pewnie wezmę dzisiaj normalnie, i znając mnie będę robić testy na koniec przyszłego tygodnia. 07.10 mamy ślub, więc chyba w następnym cyklu odpuszczam jeszcze stymulację, wezmę samą miovelię nac.

Dzięki za wytrwanie! Trzymam kciuki za nas wszystkie.
Cześć, rozgość sie oby nie na długo :) na kiedy zapisać Cię na testowanie?
 
Do góry