Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja byłam już w dwóch aptekach, w których farmaceutka była zdziwiona, że są różne czułości i nie umiała mi powiedzieć który ma jaką
Swoją drogą powinno to być wyszczególnione na każdym teście na opakowaniu.
Też raz mnie spotkała taka sytuacja w aptece , powiedziałam , że poproszę 2 testy strumieniowe o czułości 10 , a Pani takie oczy na mnie , jakbym to ja urwała się z choinkiJa byłam już w dwóch aptekach, w których farmaceutka była zdziwiona, że są różne czułości i nie umiała mi powiedzieć który ma jaką
nie wiedziała o co mi chodzi, niestety takie sytuacje się zdarzają, w tamtym roku jak byłam w PL tak miałam 
Też słyszałam o lekach na obniżenie, ale zawsze dodawano, że to ostateczność i nie współgra ze staraniami. W żadnym podcaście czy wpisie na insta, nie wskazano jakiejś konkretnej drogi- gdzieś tam spotkałam się z poleceniami lukrecji, palmy sabałowej czy różeńca górskiego, ale jak zaczęłam się w to wczytywać, to okazało się, że szczególnie co do pierwszych dwóch jest więcej przeciw, niż za…
Często zadziwia mnie ludzka niewiedza w prostych rzeczach. Dziwie się i zastanawiam, czy to brak ciekawości czy nie mają potrzeby niektórych rzeczy wiedzieć.Też raz mnie spotkała taka sytuacja w aptece , powiedziałam , że poproszę 2 testy strumieniowe o czułości 10 , a Pani takie oczy na mnie , jakbym to ja urwała się z choinki
Wielu tematów nie zgłębiamy dopóki nas nie dotycząW ramach sprawieliwości zanim zaczęłam się starać o ciąże też nie miałam pojęcia, że testy mają różną czułość i się zdziwiłam jak się okazało, że i owszemNo, ale ja nie pracuje w aptece
ja np dziś usłyszałam, że łubin truje pszczoły. Odrazu sprawdzałam czy to prawda i się okazało totalną bzdura. Żeby nie było, zgłębiając temat znalazłam kilka informacji które mnie zaciekawiły i jestem bogatsza o nową wiedzę 
Wygląda na to , że z tymi asami z rękawa to będzie ciężko, odsyłanie do kolejnych lekarzy, , ciężko się leczy hiperandrogenizm i równocześnie stara o ciążę, mogę podziałać od strony diety i ćwiczeń, zobaczymy co dalej z tym wszystkim będzie, mam nadzieję jeszcze na ciążę naturalną, bo jednak owulacje są, więc działamy nadal.Też słyszałam o lekach na obniżenie, ale zawsze dodawano, że to ostateczność i nie współgra ze staraniami. W żadnym podcaście czy wpisie na insta, nie wskazano jakiejś konkretnej drogi- gdzieś tam spotkałam się z poleceniami lukrecji, palmy sabałowej czy różeńca górskiego, ale jak zaczęłam się w to wczytywać, to okazało się, że szczególnie co do pierwszych dwóch jest więcej przeciw, niż za…
Dlatego byłam ciekawa, czy endokrynolodzy mają jakieś asy w rękawach
@Lilli2 potwierdzam u mnie druga kreska wyszła po jakiś 10 minutach i ciemniała z godziny na godzinę. Powtarzaj i na betę kochana
Tak , to zadziwiające przykłady niekompetencji, jak się pracuje w danej profesji wypada się znać i raczej poszerzać swoje horyzonty, uczyć i doszkalać na ile się może.
Ja mam dzisiaj to samoJa właśnie jestem w pracy i czułam jak mocno zakulo mnie od jajnika i podbrzusze. To był promieniujący ból. I oczywiście ja już sobie dodaje, że MOŻE TO COS ZNACZY. Jutro rano zrobię tescior - dzień wolny idealny dzień na dobre informacje
czuję lekki ból jak na okres, a jestem dopiero w 19dc i już się nakręcam to może implantacja 
Ale w tym cyklu mam postanowienie, że dopiero 14 dni od owu robię test, bo w poprzednim zrobiłam wcześniej. I najpierw nie było nic na teście, po jakichś 10 min doszukałam się cienia, następnego dnia już piękna biel, więc tylko więcej stresu i nerwów mi to dało 
