Nie Ty jedna tak masz
Z resztą miasta są niestety budowane pod samochody, nie pod ruch pieszy i komunikacją miejską. Ciężko się po mieście niestety poruszać pieszo, a często i niezbyt przyjemnie, bo głośno i zasmrodzone od samochodów. Ja zwróciłam uwagę ile barier architektonicznych i innych (np. nieorawiłodo zaparkowane samochody zawalające chodnik, albo stojące nieprzepisowo blisko przejścia dla pieszych, tak że utrudniają widoczność) jak spacerowała z wózkiem (dziecko przyjaciółki). Niekiedy nie było innej opcji tylko zejście na ulice, bo z wózkiem nie byłam w stanie przejechać.
No właśnie to jest problem. Jakby priorytet był na ruch pieszy i komuniacją, to komunikacją byłabyś w centrum w 5 min i nie byłoby tylu samochodów, korków i syfu. Hulajnogi też mnie irytują.
Uuu 2 under 2 odważnie! Trzymam kciuki! Ja bym chciała celować w 2 under 3, ale najpierw to muszę 1 sobie sprawić. Masz chłopca, czy dziewczynkę?