reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

reklama
Dziwne... Ja jestem po dwóch poronieniach i w obu przypadkach zrobili to badanie w szpitalu. Ale może zależy od szpitala, ja zawsze jadę do takiego z III poziomem referencyjności
I ja tak samo. 2 razy miałam to badanie w 2 różnych szpitalach ale też chyba 3 st. Nikt mnie nie pytał o to, wyglądało jakby to była standardowa procedura. Odbiera się osobiście w sekretariacie szpitala wynik.
Babka immunolog nawet chciała zobaczyć Te moje wyniki. Zazwyczaj jest tam tylko info. Że w badaniu hist.-pat. Wykryto szczątki ludzkie. Ale właśnie dodatkowo może być istotna info. O jakimś procesie chorobowym.
 
Dzieczyny, nie wytrzymalam do 9.09 zrobiłam dzis rano test, bo wczoraj zaczelam czuć jakis dziwny dyskomfort w dole brzucha i jest nieśmiała kreseczka. Aż nie moge uwierzyć, że sie w końcu udało. Myślicie że przy tak bladej kresce robić już dzisiaj test z krwi ?
Ja widzę, skoro sikacz wypalał betę tym bardziej będzie we krwi.
 
Dzieczyny, nie wytrzymalam do 9.09 zrobiłam dzis rano test, bo wczoraj zaczelam czuć jakis dziwny dyskomfort w dole brzucha i jest nieśmiała kreseczka. Aż nie moge uwierzyć, że sie w końcu udało. Myślicie że przy tak bladej kresce robić już dzisiaj test z krwi ?
Gratulacje 😍 widać 😍🎊🎊🎉🎉
 
I ja tak samo. 2 razy miałam to badanie w 2 różnych szpitalach ale też chyba 3 st. Nikt mnie nie pytał o to, wyglądało jakby to była standardowa procedura. Odbiera się osobiście w sekretariacie szpitala wynik.
Babka immunolog nawet chciała zobaczyć Te moje wyniki. Zazwyczaj jest tam tylko info. Że w badaniu hist.-pat. Wykryto szczątki ludzkie. Ale właśnie dodatkowo może być istotna info. O jakimś procesie chorobowym.
skoro zabezpieczała materiał do badania genetycznego czy jest szansa, że tego materiału nie było na tyle aby wykonać histopatologie w szpitalu?
Ja się wcale nie zdziwię jak ten wynik na mnie czeka w szpitalu, a ja nic nie wiem o tym. Bo w sumie na ostatniej wizycie lekarka użyła słów „badania histopatologiczne” a ja w tym szoku nie zapamiętałam/nie usłyszałam.
 
My ze szwagrem na kilka dni jeździliśmy pod namiot. Nad Wisłę, on ryby łowił. Mycie w misce, toaleta w krzakach. Raz przyjechali znajomi szwagra. Świnie straszne, nie chciało im się iść w krzaczki i robili koło samochodu. Nasza psinka jak chciała na kupę to trzeba było iść z nią na spacer, bo wie że tam gdzie się śpi się nie załatwia.
 
reklama
Do góry