kate01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2022
- Postów
- 461
A grzyby macie?bo my dziś byliśmy rodzinnie w lesie i ani jednego grzyba.rok temu bardzo mało było...Ja też mam dookoła las
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A grzyby macie?bo my dziś byliśmy rodzinnie w lesie i ani jednego grzyba.rok temu bardzo mało było...Ja też mam dookoła las
My juz 3 blachy wysuszone jak tak padało się uzbierało, dziś 7 prawdziwków tylko znaleźliśmy.A grzyby macie?bo my dziś byliśmy rodzinnie w lesie i ani jednego grzyba.rok temu bardzo mało było...
Nie wiem jak z jakością ale zapachy mamy niezbyt przyjemne bo sąsiad ( rolnik) założył sobie hodowlę kur na mięso i resztki po nich wyrzuca akurat przy naszej stronie i choć je przykrywa czym to i tak strasznie śmierdzi.Przede wszystkim jakość powietrza u nas czuć jak samochód przejedzie i to tak bardzo
My będziemy się budować na wsi, konie za domem projekt już jest, tylko plany macierzyńskie i covid nam trochę namieszały finansowo ale powoli do przoduMieszkałam całe życie w kiescie ,w bloku...Mój mąż mieszka całe życie w domu,na wsi...fakt ,że z mamusia.. Jak się przeprowadziłam do niego ,było na początku kiepsko..kupiłam go byśmy poszli na swoje,do bloku,zaś on do bloku się nie nadaje,dusi się...I tak zostaliśmy w jego rodzinnym domu,z teściowa za ścianą, ale podzieliliśmy dom na pół każdy ma wszystko osobno i jest oki(no czasem teściowa się za dużo wtraca)ale wiem,że do miasta już bym nie chciała wróci, nie ma to jak wieś, (choć też ma swoje minusy ,ciągle traktory itd)
Nie wyrobisz się z testowaniem do 30 września ?Dziewczyny, ja wypadam z wątku jak coś. Byłam w toalecie i okres już hula jak dziki u mnie, wiec nici z testowania w środę. Życzę Wam powodzenia i obyśmy się nie zobaczyły na październikowym wątku!
Niby apka pokazuje, że kolejne testowanie by mi wypadło na 29 września, ale nie wiem czy mi sie nie rozjechał trochę cykl. Teraz dostałam okres 3 dni wcześniej, w poprzednim cyklu dostałam 4 dni później, wiec może sie załapie na tego 29, a może i nie. Przepisać sie na 29? Jak myślicie? W tym cyklu tez wybieram się na monitoring owulacjiNie wyrobisz się z testowaniem do 30 września ?
Ja nigdy nie mam śluzu, a zaszłam w ciążę dwa razy, więc to chyba nie jest tak istotne. Może byc w środku po prostu śluz i nie wypływaćTrochę się zasmuciłam, ale jednocześnie widzę, że jednak owulacji mogło nie byc w tym miesiącu. Śluzu było tyle, co kot napłakał