Ja często sama zastanawiam się.. dlaczego tak się dzieje.. ci, którzy chcą, starają sie, maja dobre zaplecze finansowe…maja takie trudności z zajściem w ciąże… a ci, ktorzy nawet nie powinni maja kilkoro dzieci.. piją na potęgę, pala papierosy.. gdzie tu sprawiedliwość?
wydaje mi sie, ze każda para, która stara sie o dziecko nachodzą takie myśli.. to jest normalne.
ja w tej chwili nie mogę poczuć sie nawet jak niektóre z was, bo mam już dzieci.. ale wierzcie mi, jestem na forum od pewnego czasu i tak bardzo trzymam za „dlugoterminowe” staraczki kciuki (oczywiście trzymam tez kciuki za wszystkie inne staraczki)
... ile razy trzymam kciuki, żeby ten cholerny test pokazał wam dwie kreseczki ..
każda z nas, każda para, ktora sobie tego tak serdecznie życzy powinna w koncu zobaczyć te upragnione kreski na teście …