W pierwszym cyklu mialam 3 monitoringi w 10 dc pecherzyk byl jeszcze za maly, później 13 dc podrosl i dostałam recepte na zastrzyk, i kolejny mialam monitorong w 17 dc potwierdzajacy że doszlo do owulacji i ze jest ciałko żółte i na tej wizycie dostalam receptę na luteinę. A w obecnym cyklu przez to że miało nie być mojej doktorki poszłam w 8 dc i okazało sie że pecherzyk jest juz duży więc dostalam zastrzyk i później potwierdziłam owulke juz u innego gin w 13 dc i tez dostalam luteinę. I jak w tym cyklu sie nie uda to w kolejnym pewnie będzie podobnie chociaż możliwe że dostanę jeszcze jakieś skierowania na rozszerzenie badań bo ostatnio coś mi mówiła że do 3 razy próbujemy bo jesli to faktycznie był do tej pory problem z zajściem przez niepękające pecherzyki to powinno sie udać.
U Ciebie moze inaczej to wygada jesli nie masz problemu z pękaniem pęcherzyków. Chociaż wydaje mi sie ze chociaż raz lekarz powinien zrobic ci monitoring po dacie owulacji żeby sprawdzić czy faktycznie doszło do pęknięcia.