reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Tak, ja mam 3-7 dc ładnie mi po nim rosną pęcherzyki. W pierwszym cyklu miałam ładny pecherzyk w 13 dc a kolejnym razem juz w 8dc. I co kilka dni był monitoring. Po lamettcie mialam zastrzyk z ovitrelle bo u mnie jest problem z pękaniem i później na kolejnym monitoringu dostaje luteine.
Ja w maju miałam tylko lamette
Teraz po poronieniu dodam
Mam lamette i jestem co mi da lekarz dalej monitoring mam we wtorek
 
reklama
Ja w maju miałam tylko lamette
Teraz po poronieniu dodam
Mam lamette i jestem co mi da lekarz dalej monitoring mam we wtorek
Udało się zajść ?
U mnie ciąża była w czerwcu jak pisałam ale były same zastrzyki festimion na podtrzymanie pęcherzyków i zivafert i udało się
Teraz zaczynam od lamette
 
Mam dokładnie to samo. Jak sobie pomyślę, że teraz byłabym w połowie ciąży to nie da się nie ryczeć... Jeszcze do tego okres się nie chce rozkręcić, dzisiaj zupełna cisza. Mam ochotę znowu testować chociaż wiem, że nie ma sensu 🤷🤷🤷 Zafiksowałam się masakrycznie, boję się że to jakiś stan depresyjny 🥺🥺 Miałam iść jutro i pojutrze do pracy ale wzięłam wolne, a od poniedziałku mam 2 tygodnie zaległego urlopu. Ale później już muszę wrócić... To będzie masakra
Nie jesteś sama ;* A stany depresyjne łapią i mnie, na szczęście to tylko stan i mija. Będzie dobrze, musi być ❤️
 
Nie jesteś sama ;* A stany depresyjne łapią i mnie, na szczęście to tylko stan i mija. Będzie dobrze, musi być ❤️
No właśnie kurcze sama zauważyłam, że coraz częściej ten "stan" się pojawia. Ehh, oby szybko udało się zajść bo cienko to widzę. Chyba tylko donoszona ciąża mnie z tego wyleczy.

P.S. To kto i kiedy zakłada październikowe staraczki? Bo ja już się chcę wpisać na testowanie! 😄
 
No właśnie kurcze sama zauważyłam, że coraz częściej ten "stan" się pojawia. Ehh, oby szybko udało się zajść bo cienko to widzę. Chyba tylko donoszona ciąża mnie z tego wyleczy.

P.S. To kto i kiedy zakłada październikowe staraczki? Bo ja już się chcę wpisać na testowanie! 😄
Tez czekam już z niecierpliwością na październikowe terminy.
 
reklama
Do góry